Jak zgubic pare kg. do lata?

W Twoim wypadku kluczowe będą aeroby, bo to one spalą tłuszcz. /NIE, KLUCZOWA JEST ILOSC KALORII
Rób ich tyle, na ile Cię stać./NIE, TRZEBA ICH ROBIC TYLE ZEBY NIE PRZESADAZIC, PRZETRENOWANIE PRZY NISKICH POZIOMACH GLIKOGENU JEST BARDZO LATWE
Właściwie ułożona dieta jest konieczna (bo jedząc byle co i byle jak możesz zaprzepaścić efekty aerobów) ale nie wystarczy./WYSTARCZY
Trening siłowy ma tu raczej znaczenie drugorzędne./NIE, SZCZEGOLNIE PRZYDATNY JEST JAKO ANTYKATABOLIK (JESELI CHCEMY CHRONIC MIESNIE)

Podłączę się pod ten post, jeśli można
Muszę zrzucić około 4 kg w 3 tygodnie..nie uśmiecha mi się to, ale nie mam wyjścia.Liczenia kalorii odpada ze względu na problemy z odzywianiem w przeszłości(ana, bula). Czy taka dieta byłaby dobra?
1.2 jaja, 1/2 łyżli oliwy z oliwek, pomidor, cebulka
2.125 białego chudego sera, łyżka jogurtu 0%
3.do 200g piersi kurzej, do ! łyżki oliwy z oliwek, warzywa typu pomidir, ogórki sałata
4.ok.10 orzechów
5.puszka tuny w sosie własnym/150 g wędzonej tuny bądź makreli

Do tego codzienne szybkie spacery po około godzinie. 4 kg- da się czy się nie da?

Marcin:
NIE, KLUCZOWA JEST ILOSC KALORII - Oczywiście, dieta jest warunkiem koniecznym, bez niej żaden trening nie pomoże. Tak napisałem. Przez "kluczowy" rozumiem nie element podstawowy i najważniejszy, tylko taki, który w tym konkretnym przypadku powinien być najbardziej "dopieszczony". Nie ma sensu trząść się o 15% niedobór n-3 albo nadmiar 120 kcal, kiedy za całe aeroby służy 30 minut spaceru...
NIE, TRZEBA ICH ROBIC TYLE ZEBY NIE PRZESADAZIC (...) - Z tym także się całkowicie zgadzam. To właśnie rozumiem przez "na ile kogoś stać", a nie bieganie aż do wyplucia płuc.
Z dwoma ostatnimi punktami zgodziłbym się bezapelacyjnie, gdyby chodziło o ogólne wytyczne dot. odchudzania. W tym jednak konkretnym przypadku się nie zgodzę, bo po pierwsze sama dieta w ciągu tak krótkiego czasu albo będzie nieskuteczna, albo będzie to jedna z tzw. "crash diet", które osobiście odradzam (acz zdaję sobie sprawę, że opinie są podzielone), a po drugie w tak krótkim czasie trening siłowy (choć zarówno chroni mięśnie jak i pobudza metabolizm) nie da efektów tak dobrych, jak np. dodatkowe kardio. Jeżeli organizm na to dodatkowe kardio stać, oczywiście.
Słowem, moich wytycznych nie należy traktować jako zbioru ogólnej wiedzy o odchudzaniu - po to używałem sformułowań "tutaj", "w tym przypadku", żeby takich nieporozumień uniknąć.

Voodia:
Skład diety wygląda całkiem nieźle, ale niezupełnie rozumiem, czemu liczenie kalorii odpada...? Jeżeli nie będziesz wiedziała ile Ci potrzeba i ile dostarczasz, to skąd masz wiedzieć, czy bilans jest właściwy ?
A co do pytania, to pewnie, że się da. Czemu miałoby się nie dać ?

Malinowa to desperatka i dla niej tylko crash diet, rapid czy jak je tam zwal

Liczenie kalorii odpada, bo za bardzo kojarzy mi się z chorobą.Kiedy je liczę, strasznie się denerwuję, cały dzień myślę tylko o kaloriach, ile już zjadłam, ile mi jeszcze wolno, czy bardziej nie obciąć.Chodzi o to, bym jak najmniej myślała o diecie i jak najmniej się na niej skupiała.:)

BTW:sog:)

Voodia, nie musisz codziennie liczyc kalorii, wystarczy raz przy ukladaniu diety

No jeśli desperatka, to niech zapyta Seewego o rapida... Ja do tego ręki nie przyłożę.

Voodia: Ułożyć jadłospis bez układania diety... co dzień nowe wyzwania na tym forum. No dobrze, spróbujmy. Z moich obliczeń wynika, że taki plan żywieniowy jaki opisałaś będzie Ci zapewniał nieco ponad 1000 kcal. Przy Twoim zapotrzebowaniu min. 1500-1600 kcal (też uproszczone obliczenie na bazie danych z profilu) jest to trochę mało, ale ujdzie. Niedawno jeden z trenujących chłopaków wyliczył sobie dziewięćset z hakiem i od tamtej pory nic już mnie nie zdziwi.
Ten jadłospis ma też wyraźne tendencje w kierunku low-carb (z węgli tylko warzywa). Jeżeli to się będzie sprawdzać, to świetnie. Mogę tylko doradzić, żebyś w razie jakichś zawrotów głowy, ogólnego osłabienia i zmęczenia nawet na tych spacerach dodała trochę węgli złożonych, np. płatki owsiane albo brązowy ryż. Ale jeżeli wszystko będzie ok, to nie ma potrzeby.
Jeżeli dasz radę, to zamiast szybkich spacerów jeszcze lepsze będą marszobiegi (np. 1 minuta biegu / 2 minuty marszu, na zmianę).
To chyba tyle. Jak na dietę bez diety zaproponowałaś całkiem rozsądny program, a mi już nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

BTW: Dziękuję.

BTW2: Odkąd jestem na tym forum, każe BTW kojarzy mi się automatycznie z Białko:Tłuszcze:Węgle. Czy tylko ja tak mam ?

posiedzisz troche na forum i zmiekniesz
dieta do przyjecia, ale ja bym dodal bogatoblonnikowych wegli

Futrzak: czyli teraz mam około 1100kcal, a powinno być ok. 1500? Jak dodam jeden posiłek, np 200 g wędzonego tuńczyka i sałatkę warzywną to będzie gites?

Ta dietka nie była z założenia low-carb, ale luźną wariacją na temat South Beach;)

Jeszcze jedno pytanie: mogę sobie bezkarnie przegryzać ogórki konserwowe?

Marcinecki, bogatobłonnikowe, czyli np warzywa zielone?
Soga właśnie wrzuciłam