Skoro juz odswierzono. Gwoli scislosci to warto sprobowac "wszystkiego", czyli jak najwiecej. Uderzane i chwytane, pregowane i skrzydlate, te co skacza i fruwaja. Powaznie. Im wiecej wiedzy sie posiadzie tym wieksza szansa, ze z kazdej opresji sie wyjdzie. A od czego zaczac. To zalezy od indywidualnych predyspozycji, ale po latach ocierania sie o rozne style wybralbym najpierw cos z grapplingow: Judo lub BJJ a potem dopiero MT.
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!