Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
mhmmm a jakie to cwiczenie?? mam sporo jakies napinania, przesuwanie po podlodze 1/4 przysiadu na obu i 1 nodze, wspinanie na paluchy itd...
...
Napisał(a)
Nie zgadzam się.
Zdecydowanie za dużo wszystkiego. To ma być redukcja, więc ćwiczenie w sytuacji deficytu kalorycznego. Aby więc nie tracić mięśni należy ćwiczyć krótko i intensywnie. Tyle aby podtrzymać masę mięśniową. A tłuszcz spalać na aerobach.
Zdecydowanie za dużo powtórzeń - ćwiczenie w okolicach 15 i więcej powtórzeń jak proponujesz nie przyczyni się do minimalizowania strat mięśni w czasie redukcji. Poprawiać będzie głównie ich wytrzymałość a nie o to chodzi. Mniej powtórzeń, większe ciężary, oto moja rada.
14 serii na klatkę, 9 serii na biceps, itd. itd. - czy Ty na Boga jesteś Ronnie Coleman ? hrhr
To jest totalny bezsens moim zdaniem. 168-210 powtórzeń na plecy w trakcie jednego treningu to nie jest trening siłowy, to jest trening wytrzymałościowy. Lepsze efekty osiągniesz wykonując np. 2 ćwiczenia (jedno typu podciąganie, jedno typu wiosłowanie) po 3 serie po 6-8 powtórzeń z ciężarem w granicach 70%-75% swojego 1RM. Podobnie z innymi partiami. Ten trening to przeżytek z czasów gdy mówiło sie że "mało serii na masę, dużo na rzeźbę". Niestety to nie jest takie proste.
Moja rada w skrócie :
- duże partie mięśniowe : maksimum 6 serii total
- małe partie mięśniowe : maksimum 3 serie total
- zakres powtórzeń : 6 - 10
- ciężar : 70 - 80 % 1RM
PS. Oczywiście wszystko to nie dotyczy kontuzjowanych partii taskowego jestestwa - o tym zresztą juz było powyżej
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-04-27 09:30:11
Zdecydowanie za dużo wszystkiego. To ma być redukcja, więc ćwiczenie w sytuacji deficytu kalorycznego. Aby więc nie tracić mięśni należy ćwiczyć krótko i intensywnie. Tyle aby podtrzymać masę mięśniową. A tłuszcz spalać na aerobach.
Zdecydowanie za dużo powtórzeń - ćwiczenie w okolicach 15 i więcej powtórzeń jak proponujesz nie przyczyni się do minimalizowania strat mięśni w czasie redukcji. Poprawiać będzie głównie ich wytrzymałość a nie o to chodzi. Mniej powtórzeń, większe ciężary, oto moja rada.
14 serii na klatkę, 9 serii na biceps, itd. itd. - czy Ty na Boga jesteś Ronnie Coleman ? hrhr
To jest totalny bezsens moim zdaniem. 168-210 powtórzeń na plecy w trakcie jednego treningu to nie jest trening siłowy, to jest trening wytrzymałościowy. Lepsze efekty osiągniesz wykonując np. 2 ćwiczenia (jedno typu podciąganie, jedno typu wiosłowanie) po 3 serie po 6-8 powtórzeń z ciężarem w granicach 70%-75% swojego 1RM. Podobnie z innymi partiami. Ten trening to przeżytek z czasów gdy mówiło sie że "mało serii na masę, dużo na rzeźbę". Niestety to nie jest takie proste.
Moja rada w skrócie :
- duże partie mięśniowe : maksimum 6 serii total
- małe partie mięśniowe : maksimum 3 serie total
- zakres powtórzeń : 6 - 10
- ciężar : 70 - 80 % 1RM
PS. Oczywiście wszystko to nie dotyczy kontuzjowanych partii taskowego jestestwa - o tym zresztą juz było powyżej
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-04-27 09:30:11
...
Napisał(a)
ok czekalam na ciebie dzieki bardzo
Ale Drogi Tykosiu jak mam obliczyc te 70-80% 1RM... tego nie wiem niestety... w sumie z silownia jako taka czyli hantelki, sztangi nie mialam doczynienia za wiele, raczej tylko nogi i brzuch katowalam... wiec przygode zaczynam
Dlatego radze sie
Aha tak sobie pomyslalm ze moze mial bys chec wyslac swoj jakis przykladowy trening zobaczylabym sobie co i jak moze byc na maila coby nie publicznie ale oczywiscie mozesz odmowic
czy Ty na Boga jesteś Ronnie Coleman ? ładniejsza jestem i mniej brazowa no i bardziej wlochata
Zmieniony przez - taska w dniu 2005-04-27 09:42:32
Ale Drogi Tykosiu jak mam obliczyc te 70-80% 1RM... tego nie wiem niestety... w sumie z silownia jako taka czyli hantelki, sztangi nie mialam doczynienia za wiele, raczej tylko nogi i brzuch katowalam... wiec przygode zaczynam
Dlatego radze sie
Aha tak sobie pomyslalm ze moze mial bys chec wyslac swoj jakis przykladowy trening zobaczylabym sobie co i jak moze byc na maila coby nie publicznie ale oczywiscie mozesz odmowic
czy Ty na Boga jesteś Ronnie Coleman ? ładniejsza jestem i mniej brazowa no i bardziej wlochata
Zmieniony przez - taska w dniu 2005-04-27 09:42:32
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
skoro dopiero zaczynasz i nie wiesz ile maksymalnie możesz dźwignąć w każdym ćwiczeniu, to jest nieco inna sprawa
a w zasadzie całkiem inna hehe
otóż tak ... zacząłbym w takiej sytuacji od treningu obwodowego, po jednym ćwiczeniu na każdą partię, trzy razy w tygodniu
pierwszy tydzień - czyli trzy pierwsze treningi - z minimalnymi ciężarami, nauczyć sie poprawnej formy ruchu we wszystkich ćwiczeniach robiąc jeden lub dwa obwody kazdego dnia, mozna zacząć dobierać ciężary, o czym niżej
w drugim tygodniu dobieranie ciężaru w każdym z ćwiczeń, tak aby móc w nim wykonać po około 8 - 12 powtórzeń przed wystąpieniem upadku mięśniowego
trzeci i czwarty tydzień - po dwa obwody na każdym treningu, już z poważnymi (tzn. dobranymi poprawnie) obciążeniami, przy czym
potem radzę poćwiczyć tak jeszcze ze 4 kolejne tygodnie, ewentualnie dodając trzeci obwód, a dopiero po tym czasie przejść do treningu dzielonego
a w zasadzie całkiem inna hehe
otóż tak ... zacząłbym w takiej sytuacji od treningu obwodowego, po jednym ćwiczeniu na każdą partię, trzy razy w tygodniu
pierwszy tydzień - czyli trzy pierwsze treningi - z minimalnymi ciężarami, nauczyć sie poprawnej formy ruchu we wszystkich ćwiczeniach robiąc jeden lub dwa obwody kazdego dnia, mozna zacząć dobierać ciężary, o czym niżej
w drugim tygodniu dobieranie ciężaru w każdym z ćwiczeń, tak aby móc w nim wykonać po około 8 - 12 powtórzeń przed wystąpieniem upadku mięśniowego
trzeci i czwarty tydzień - po dwa obwody na każdym treningu, już z poważnymi (tzn. dobranymi poprawnie) obciążeniami, przy czym
potem radzę poćwiczyć tak jeszcze ze 4 kolejne tygodnie, ewentualnie dodając trzeci obwód, a dopiero po tym czasie przejść do treningu dzielonego
...
Napisał(a)
no az tak zielona nie jestem zeby zle podnosic...
hrhrhr
to znaczy lekcie wprowadzajaca mialam w grudniu, od tego czasu robilam obwodowy calego ciala, musze przyznac ze malo mi sie ten trening podobal w marcu zaczelam robic dzielony ale z kolei mialam chyba za maly ciezar bo zawsze czulam niedosyt po treningu, kocham zakwasy zartuje nie o to w tym chodzi ... wiec jestem powiedzmy tak srednio zaawansowana.... bardziej zsrenio niz zaaa
Cwiczenia robie poprawie tak ocenilo to kilka osob z ktorymi milam przyjemnosc cwiczyc
Zmieniony przez - taska w dniu 2005-04-27 09:51:50
hrhrhr
to znaczy lekcie wprowadzajaca mialam w grudniu, od tego czasu robilam obwodowy calego ciala, musze przyznac ze malo mi sie ten trening podobal w marcu zaczelam robic dzielony ale z kolei mialam chyba za maly ciezar bo zawsze czulam niedosyt po treningu, kocham zakwasy zartuje nie o to w tym chodzi ... wiec jestem powiedzmy tak srednio zaawansowana.... bardziej zsrenio niz zaaa
Cwiczenia robie poprawie tak ocenilo to kilka osob z ktorymi milam przyjemnosc cwiczyc
Zmieniony przez - taska w dniu 2005-04-27 09:51:50
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
Mogę Ci napisać mój obecny trening, nie ma z tym najmniejszego problemu ani to nie jest żadna tajemnica, ale chyba niewiele Ci to da - bardzo watpię byś obecnie mogła skorzystać z mojego schematu (tzn. z pozytywnymi efektami). Chocby z powodu nieznajomości swoich wyników siłowych (czyli tego 1 RM). Proponuję natomiast trening który opisywałem przy okazji odchudzania sie jakiś czas temu, tutaj :
https://www.sfd.pl/temat137270/
https://www.sfd.pl/temat137270/
...
Napisał(a)
No okay, zostawiając zieloność na boku i wracając do treningu dzielonego -> zamiast więc bazować na procentach 1RM uzywaj ciężaru pozwalajacego wykonać nie mniej niz 6 i nie wiecej jak 10 powtórzeń do chwili wystąpienia upadku mięśniowego
...
Napisał(a)
dzieki znam ten link
Bidaczek mecze cie od rana
Bidaczek mecze cie od rana
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
hehe no problem, ale teraz coffee break please bo muszę zjeść drugie śniadanko hrhr
...
Napisał(a)
prosze bardzo Kaweczka juz stygnie
a ja nynac ide Dobranoc Panu... i milego jakbys cos wymyslil jeszcze to z checia poczytam
a ja nynac ide Dobranoc Panu... i milego jakbys cos wymyslil jeszcze to z checia poczytam
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
Polecane artykuły