mam dylemat , jestem bramkarzem piłki ręcznej i moje treningi wyglądają następująco:
poniedziałek 17-18 30 (duzo anaerobów)
wtorek 16-17 30 (luźniejszy trening)
środa 16-17 30 (duzo anaerobów)
czwartek 16-17 30 (duzo anaerobów)
piątek 16- 17 30 (luźniejszy trening)
to są treningi ręcznej, w dni w które jest dużo anaerobów to raczej będą to treningi bramkarskie , dodatkowo we wtorek i piątek po treningu ręcznej oraz w niedzielę robię trening skocznościowy "kangaroohoops", oraz ćwiczę brzuch i grzbiet
Dietę mniej więcej stosuję poprawną ale nie liczę dokładnie wszystkiego z powodu braku czasu ale tak mniej więcej to rano 3 kromki chleba z serem albo wędliną i musli z mlekiem, w szkole 2 kanapki z jakimś mięskiem
na obiad to co jest na stołówce (zawsze wybieram to co jest pożywne:-])po treningu 40g glukozy i jakiś owoc a po powrocie do domu jakiś większy posiłek- albo jakies kanapki albo jak coś sie trafi w domku to ryż lub makaron:-].
Mam odżywkę białkową WPC80%,monohydrat kreatyny, taurynę i koenzym q10.Kiedy co brać?Czy ktoś kompetentny mógłby mi to rozpisać? Czy tauryna przed treningiem spowoduje że będę bardziej pobudzony,bedę miał "bystre spojrzenie"?Jeśli tak to proszę to uwzględnić w planie suplementacyjnym.
I jeszcze jedno ważne pytanie. Czy któryś z tych suplementów/odżywek może spowodować u mnie spadek zwinności, czy nie zrobię się po nich zbyt masywny, zwalisty?, bo jako bramkarz nie mogę sobie na to pozwolić- muszę być szybki, skoczny ale przy tym bardzo zwinny i gibki.
Niemożliwe to nie fakt, to tylko opinia.