Cos na temat Deca-Durabolinu

ale nadal boisz sie odpisac na wczesniejsza ma wypowiedz

- a skutki koksu to niestety odczowalne moga przez ciebie byc - i nie chodzi tu o bilans elektrolitowy , nawodnienie i inne takie
po prostu zobaczymy .....
co prawda 1 omka na tydzien to jak pamietam przekroczenie dawki o 2
a ty na tym forum ( i w poznaniu sa osoby wyciskajace na plaskiej gora 100 kg cwiczace tylko na omie (czyli 2-3 razy w roku po gora łacznie 4 miesiace jedzace 4 chleby (dieta)
jak juz mowilem mojego kolegi (tego na zdjeciu-greg kovac)
kumple
i co na to powiesz jak koles przez 15 dni wali w siebie 15 omek ???? i mowi o kur.a jak mi sie omka zaje...cie rozchodzi , o czuje ja w nogach i palcach i dloniach .....



a tak w ogole mowisz o praktycznym braku efektow ubocznych - ?NIE?- ja sie nie dziwie jak walisz omke na tydzien - pewnie przez 4- 5 tygodni (no powiedzmy 6 )
jak rozumiem
a z ziolek co ???? (jak kiedys mowilem w tym temacie mamusia ma kochana jest specjalistą
- tak w ogole to juz wielu widzialem z rozwalona watroba (oczywiscie nierozwazne stosowanie mety , androgenow - no bo niby czemu!! )

-- ale wciaz sie zastanawiam czemu czlowiek inteligentny oczytany znajacy sie w temacie -twierdzi ze koks zadnych szkod nie czyni !!!!!!!!!!
-bo czy ja mowie ze ci od 1 tabletki mety serce stanie (ja tylko mowie ze jak ktos bedzie wpier....ł LDLe i walił mase koksu to bedzie miał piekną miazdzyce (kl 4) (czy jak sie to pisze) i o zator na starosc (i nie tylko) nie trudno


-- czy ty na prawde sadzisz ze koksy to marchewka (choc nawet i ona w duzej dawce jest dla watroby zabojcza) i zadnych skutkow ubocznych nie maja ??????

chociaz na to mi odpowiedz BEZ WYWODÓW o osłonach , dietach itp


pozdrawiam


.

XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Krótko i do rzeczy.

Nie warto rozpisywać się na temat personaliów osób i katedr w których przeprowadzano testy na temat zastosowania enantatu testosteron, undekanianu testosteronu i dekanianu nandrolonu jako środka antykoncepcyjnego dla mężczyzn. Powiem prosto - największej skali badania praeprowadził Organon i Schering czyli doskonale znani wszystkim dopingowiczom producenci np. Deca-Durabolinu, Testovironu czy Primobolanu. I nie ma w tym nic dziwnego, bo są to jedni z potentatów na rynku medycznych srodków hormonalnych. Bardzo ich więc interesowało to, czy mogliby jeszcze zarobić (na mega-masową skalę) trochę keszu na środkach antykoncepcyjnych dla facecików. No i niestety jak na razie klapa - skuteczność antykoncepcji tej metody jest wprawdzie wysoka (ok. 97 - 98 %) ale efekty uboczne i kłopotliwość podawnia jeszcze większa... Więc na razie chłopaki wzięli się za połączenie testosteronu z progestagenami nowej generacji lub za antykoncepcyjne szczepionki immunologiczne. Ale to już inny temat. Ważne jest to, że testy były robione przez najbardziej zainteresowanych (vide - producenci preparatów hormonalnych), a więc najbardziej kompetentnych merytorycznie ale i zainteresowanych w pozytywnym wyniku takich testów (więc teoretycznie nieobiektywnych). A tu co ? Firmy te jak najbardziej uczciwie przyznały się, że na razie metody antykoncepcji jakie zaproponowali są skuteczne acz kłopotliwe w zastosowaniu (zastrzyk raz w tygodniu bądź per oral - 3 razy dzienie testosteronu undekanian) bądź toksyczne - vide np. nowotwory wątroby, nadciśnienie, łysienie, przerost i nowotwory prostaty, trwała bezpłodność...!!!)
Co zaś się tyczy sugestii jakoby kulturyści czyli wizualnie i faktycznie (niestety jest to zgubny pogląd) najzdrowsi przedstawiciele ludzkiego rodu, stosujący przy tym "osłony" już nie tylko na wątrobę ale i na co popadnie, byli nie uwzględnieni w tych testach - przez co testy owe są niewiarygodne - odpowiadam. W Finlandii swego czasu przeprowadzono wieloletnie testy na temat szprycowania się (rodzaj koksów, dawki, rodzaje i długość cykli) zawodowych kulturystów i przedtawicieli dyscyplin siłowych. No i niestety pokłosie tego testu było zniewalająco szczere i przykre. Wśród testowanej grupy, która objęła ponad stu ochotników w okresie od rozpoczęcia testu do jego zakończenia a było to bodaj 6 lub 8 lat, zmarło w wyniku ewidentnych komplikacji posterydowych niewiele poniżej 50 % badanych !!! Były to badania w latach 80-tych i od tego czasu sportowcy stosujący steroidy anaboliczne wiele się "nauczyli", ale pomimo tego śmierć bądź pokoksowe inwalidztwo sportowców się dopingujących nie jest dzisiaj niczym rzadkim. Proszę o tym pamiętać i nie utożsamiać 150-kg-owego pakera z okazem zdrowia. On po prostu jeszcze jest zdrowy (ok. 90 %), zmądrzeje i będzie względnie zdrowy (ok. 9 %) lub jest genetycznym szczęściarzem i będzie względnie zdrowy pomimo koksowania do osiągnięcia sportowej emerytury (ok. 1 %).

Pozdrawiam

Ed

powiedz ED ktory raz maiałbym ci dać SOGa


XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Ed ale Ty glupoty wypisujesz. Wszystko to nie prawda. Ta odpowiedz zeszla troche ponizej poziomu naszych wypowiedzi... ;)


A tak na serio to masz SOG'a.

"Carpe diem" bo "Panta rhei".

pozwole sobie przytoczyc :

x-men
Wysłano - 6 kwiecień 2002 09:16
Wiadomość została przeczytana 1438 razy.
--------------------------------------------------------------------------------
Bylem wczoraj w redakcji Muscle i po rozmowie z Naczelna zastanawiam sie,jak to mozliwe. Otoz coraz czesciej dostaja do redakcji listy od mlodych i bardzo mlodych ludzi,ktorzy w krotkim czasie zrujnowali sobie mlodosc.
Moze nie wiecie,do czego dochodza wasi koledzy w aplikowaniu sobie chemii,to ja podpowiem.
Wyobrazcie sobie,ze ilosci typu 2000,3000tabl metanabolu w cyklu,czy tez 100 strzalow omy,to nie jest rzadkosc.
I dzieje sie najgorsze,co moglo sie zdarzyc-mlodzi ludzie zaczynaja UMIERAC od koksow. Dotad uwazalem, ze poniewaz sterydy nie sa farmakologicznie silnymi lekami,nie jest latwo zrobic sobie krzywde.Nie bralem wszakze pod uwage,ze ludzie zaczna brac te leki w tysiace sztuk!
Nie chce moralizowac,ale po to jestesmy tutaj,zeby sie czegos nauczyc i swoja wiedza pomagac innym.Jezeli zatem sotkacie gdzies wokol siebie kolesia,ktory potencjalnie ma zamiar cos takiego zrobic,pokazcie mu nasze posty,niech poczyta,zanim zrobi katastrofe.
Nie pisze tego wszystkiego tylko dlatego,ze ktos umarl,pisze,bo przez takich kolesi nasz sport,nasza pasja coraz czesciej bedzie postrzegana jako zajecie swirow i polglowkow,koksiarzy i d****ii.
To co robie,to moja praca,Wy oprocz internetu mowcie o tym,co czytacie do innych,mam nadzieje, ze wspolnie zapobiegniemy chociaz w kawaleczku temu,co sie dzieje, a dzieje sie bardzo zle,bardziej niz kiedykolwiek.
Pozdrawiam i zycze zdrowego rozsadku tym,ktorzy nie biora do serca rad bardziej doswiadczonych kolegow,mowiacych,ze wazna jest pasja a nie rozmiar za wszelka cene.








XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Boofi jak juz pisalem koks nie zastapi treningu i powinien ,jesli juz,byc uzywany w sposob rozmyslny i bezpieczny(oczym w kolko probuje pisac) w mysl zasady "aby sie rozwijac musisz byc zdrowy".
Jesli chodzi o kolegow twojego kolegi, to jest to typowy przyklad bezmyslnosci i niewiedzy, oraz swietny przylkad potwierdzajacy to co napisal X-men.
Jesli chodzi o ta tabletke mety i zawal ,to byla to przenosnia do tego co kiedys napisales ,ze nawet najmniejsza ingerencja w uklad hormonalny moze miec fatalne skutki, a kazdy czlowiek niemalze na codzien ingeruje w uklad hormonalny w ten czy inny sposob.
Nigdy rowniez nie napisalem ze koks jest kompletnie nieszkodliwy, pisalem natomiast o rozsadnym uzywaniu i odpowiednich krokach zmiejszajacych skutki uboczne do minimum, mysle ze to rowniez jest odpowiedz do "marchewki"
Jesli chodzi o badania nad hormonalna antykoncepcja meska, dalej uwazam ze nie sa one miarodajne, powolujac sie chociazby na badania przeprowadszone w 1994 roku przez Miedzynarodowa organizacje zdrowia WHO.
Badanie przeprowadzona na 399 mezczyznach w wieki pomiedzy 31-55 lat, a o ile dobrze pamietam mezczyzni powyzej 45 roku zycia sa w tak zwanej grupie podniesionego ryzyka ludzi zagrozonych chorobami serca( np: u mlodego czlowieka z normalnym cisnieniem tetniczym rozsadna dawka testosteronu moze je tymczasowo podniesc do gornych granic normy lub nieznacznie ja przekroczyc, to u 40sto parolatka o zlym trybie zycie moze je podniesc w sposob powazny)i jesli nawet 1/3 z badanych byla powyzej 40stki to to w sposub powazny zmniejsza wiarygodnosc eksperymentu odnosnie uzywania SAA przez sportowcow( ilu z badanych bylo sportowcami?)
Jesli chodzi o lysienie,nadcisnienie,raka watroby i prostaty, to jest to w duzym stopniu podyktowane podatnoscia genetyczna,zla dieta, stylem zycia, dlugim okresem podawania SAA i brakiem wspominanych oslon.
Powyzsze czynniki nie moga zostac zbagatelizowane ,poniewaz co rocznie dziesiatki lub nawet setki tysiecy mezczyzn umiera na choroby zwiazane z nieodpowiednim trybem zycia(alkochol,palenie,wysoko tluszczowa dieta,nadwaga,brak ruchu itp.)
A ja mowie o sportowcach ktorzy w zamysle nie pala, uprawiaja sport, odpowiednio sie odzywiaja, no ale uzywaja koksu(nie naduzywaja).
Dla kontrastu dodam ze moge z checia podac wyniki badan kture nie wykazaly zadnego efektu testosteronu na prostate bodajze przy 4 miesiecznym okresie podawania!?
Jesli chodzi chodzi o badania w Finlandii to nie moge sie wypowiedziec, poniewaz nie znam szczegulow ale z tego co czytalem ,to szczegolnie lata 70te i poczatek 80tych byly pod "cieniem" dlugotrwalych i bardzo wysokich dawek sterydow(ze wzgledu na brak innych substancji dopingujacych) oraz popularyzacji syntetycznych srodkow odwadniajacych.
Nie dziwi fakt ze "poklosie" bylo dramatyczne jesli brano 100 Dianaboli dziennie nie wspominajac o srodkach branych w zastrzykach.
Nigdy nie sugerowalem ze 150 kilogramowi kulturysci sa okazami zdrowia(nie sa), nie sa rowniez nimirowniez 60 kilogramowi kolaze.
Jesli chodzi o procentowy wykaz zdrowotnosci 150 kilogramowych kulturystow to czy mogl bys podac jego ewentulne zrodlo, czy to jest tylko wytwor twojej wyobrazni?
Na koniec powiem ze w moiej opini rozsadne uzywanie SAA z zachowaniem umiaru oraz niezbednych srodkow ostroznosci,nie jest niebezpieczne a zaryzykowal bym stwierdzeniez, ze jest bezpieczniejsze od wielu uzywek szeroko akceptowanych spolecznie.
Lifter

Lifter jestem z Toba. Wypowiedzi Eda rowniez mi sie podobaja, natomiast reszta probuje cos wtracic majac sladowe wiadomosci. Proponuje podac sobie reke i nie klocic sie. Niech kazdy robi to co uwaza za stosowne.

Pozdrawiam
metrowiec

Wielkie dzieki Metrowiec!
Zreszta patrzac na twoje zdjecie, dobrze jest miec cie po swoje stronie
Lifter

powiem ci tylko tyle
--- a ty nadal na sportowcach ktorych na tym forum jest moze 1 % !!!!!!! prawdziwych NAPRAWDE
--- co do tego ze metrowca masz po swojej stronie i sie wielce cieszysz ze jest to mezczyzna wyciskajacy 200kg przeszlo na ławie to mi sie tylko przypominaja slowa WEBADI'ego ze nam to najchetniej byc przylozył
-- mowisz o bezmyslnosci wiec wiedz ze ty , metrowiec i kilku innych az tak bezmyslymi nie jestescie ... staracie sie jakos tam skutki uboczne zminimalizowac
ale niestety wiekszosc tego nie robi i wala takie ilosci koksu ze by od tego kon , albo i slon padl ......
i nie mowie tu o 1 strzale omki tygodniowo
---a co do ingerencji w uklad hormonalny -to na prawde powinienes wiedziec iz czasami nawet mala dawka moze zakonczyc sie jego rozstrojeniem na dlugi okres czasu !! -
jednak szansa od malej dawki jest stosunkowo mala -- POWINIENES to wiedziec
a moze powiesz mi jak ja codziennie sobie swoj uklad rozstrajam ????? bo w sumie sie nad tym nie zastanawialem

a po za tym zauwazylem iz najczesciej osoby biorace koksy bronia ich za wszelka cene !!

wiec jeszcze raz --- na tym forum jest mniej sportowcow niz osob ktore przy pomocy sredniej / duzej dawki koksu chca w krotkim czasie zbudowac mase miesniowa
i najczesciej wyglada to tak ze biora przed wakacjami , w trakcie w zimie silownia raz w tygodniu (max) a potem znowu to samo
dodajmy ze mase ktora chwycili traca przez zime !!
i cykl sie powtarza
a konczy sie to tak ze po kilku latach masy miesniowej malo
tluszczyku wiecej , organizm wyniszczony (mniej lub bardziej - zaleznie od czynnikow genetyczno , uzywkowo, dietowo itp bo mi sie pisac nie chce) I TAK TO NIESTETY WYGLADA

a to ze ktos bierze 1 omke na dzien to przeciez norma !!
ze lyknie sascie lub dziesiat mietkow tez !!
deka za droga
-- i to chyba powinienes rozumiec---

a tak w ogole to jak bym sie na ludzkim organizmie troszeczke nie znal to bym zadnej polemiki nie podejmowal
i prosze to przez was docenic !!

moge wam powiedziec z drugiej strony :
nie pije , nie pale raczej bez uzywek (na pewno bez kawy) zadnych lekow jesli na pewno nie sa potrzebne (szczegolnie antybiotyki nie mowiac o hormonach jakich kolwiek - rowniez przeciwzapalne !!
i tak samo jak wy moge bronic mojej postawy zyciowej bez wzgledu na to czy to prawda czy nie (jak sadze jak czasem robicie wbrew sobie)
poszukajcie sobie czegos o straight edge
goraco was pozdrawiam i trzymajcie sie w zdrowiu ( w sumie jestescie takze w podwyzszonej grupie ryzyka - ja jak by ni ebylo mam mala nadwage - no a wy wiadomo)
i prosze metrowiec nie twierdz ze ja jako reszta probuje cos wtracic - moze nie znam sie na stosowaniu saa , cyklach ale sadze ze o ludzkim organizmie , hormonach - ich czynnosci cos wiem...co prawda jak ty na sobie nie stosowalem ....
dobra na razie wszystko - bo jak zwykl eide sie czegos uczyc a wy tu mnie od nauki odrywacie
acha i to co pisze nie jest checia przeciwstawienia sie , klutni itp tylko po prostu tym czego mnie nauczono .....
w sumi etego czego sam sie nauczylem i z ksiazek przeczytalem .......

XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge

Mowie o sportowcach a nie o "gowniarzach" faszerujacych sie bez sensu.
Jesli chodzi o Metrowca to byl zart, was trzech na mnie jednego a tak chociaz ten duzy za mna stanie
W stanach(i nie tylko) rosnie ruch(miedzy nimi wielu lekarzy) ludzi ktorzy uwazaja ze sterydy powinny byc zalegalizowane.
Jednym z ich argumentow jest to ze jesli ktos chce zmienic wyglad cial to moze sie posunac do operacji plstycznych i roznych zaboegow, ktore niosa za soba czesto duza ryzyko, a sa pozbawieni prawa do uzycia np;SAA do zmiany proporcji w swojej sylwetce.
Twierdza oni rowniez ze doping w sporcie nie powiniem byc zabroniony(nie tylko Saa) poniewaz w wyczynowym sporcie i tak bierze 99.9% zawodnikow i narazaja sie tylko na wieksze ryzyko zdrowotne uzywajac srodkow i technik maskujacych.
Jesli chodzi o niedzielnych kulturystow to jest to przykra sprawa a w szczegolnosci oni psuja imie tego sportu jak to powiedzial X-Men.
Co do obrony sterydow przez uzywajacych to rownie ciekawym jest ze w wiekszym stopniu atakuja to zjawisko ludzie o braku osiagniec w sporcie i tlumaczacy sie niechecia do "kokserow".
Nie musze szukac niczego o straight edge, i nie robie niczego (podswiadomie) przciwko sobie, lubie to co robie i daje mi to wiele satysfakcji,po prostu nie widze siebie bez silowni i sportu.
Ja sie bede trzymal w zdrowiu, wole nadwage w miesniach niz w tluszczu(jest diametralna roznica)
Co do ingerencji w uklad hormonalny TO POWINIENES WIEDZIEC.
I na koniec teraz ty mi powiedz co sadzisz o tym co napisalem u gory?
Ale przemyslanie a nie chaotycznie.
Lifter
P.S.Radzil bym rowniez wszystkim aby wykazali troche szacunku dla innych i tolerancji.