Nadgarstki bola

Hmm - mnie właśnie też siadły nadgarstki....
Ale to przez to, że nie robiłem żadnych ćwiczeń, które miałyby je wzmocnić. A co do Twojego problemu, to pewnie przetrenowałeś. Daj im odpocząć. Aha - i IMHO nie używaj żadnych usztywniaczy, czy opasek - to zmieni charakterystykę napięcia mięśni - i potem bez tych "protez" szybko nabawisz się kontuzji. No chyba, że "targasz" po 40 kg na biceps, czy coś w tym stylu...

Owszem jak zaczniesz cwiczyc z opskami albo bandazami to jest fajnie ale pozniej jak je zdejmiesz to masz jeszcze wieksze prawdopodobienstwo ze sobie nadgarstki "popsujesz" ,ja osobiscie moge narzekac na oba moje nadgarstki ,kiedys lewy mnie bolal ,jak go podleczylem i wszystko bylo ok poszedem na treniing i lewy mi strzelil wiec zastanow sie ,jezeli chcesz juz do kocna cwiczyc z ochronaczami to smialo , ja tam cwicze bez ,owszem mam opaske elestyczna na kazdym treningu ,ale w plecaku jak cos mnie zaczyna boles to ubieram ,ale odpukac od 1,5 roku jest ok

U mnie w jednym z nadgarstkow syskoczyla góla jakas chcrzastka lae bo dluzszym czasie sama znikła, lekarz kazał wiązac bandarzem i starac sie wcisnąc to do srodka. Inny przypadek: koles poszedl na operacjie i mu to wycieli. Ale po pwenym czasie znowu wyskoczylo i (znowy chyba usuwał)

no moze warto pomyslec o wizycie u lekarza ?? nie zaszkodzi przeciez no i moze zakup sobie jakis zel na bole w stawach np fastum (sam stosuje) no i te opski usztywniacze i inne tez warto sie zastanowic

no właśnie , jak się założy ok 40 kg na sztangę to chce rozpieprzyć nadgarstki i całe przeddramię. Pomaga ściśnięcie (na maxa) opaską na rzep.
Bez tego ściągacza nie było by możliwe (dla mnie oczywiście) ćwiczenie dużymi ciężarami.

podobnie jak u mnie. od niedawna biore na silke owijki; o niebo lepiej