Szacuny
0
Napisanych postów
63
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
883
Pas oczywiscie dla Andrzeja.Gdyby Golota walczył jak za starych dobrych lat z Bowem,to by Drwala rozp**** w 3 rundzie...Gdyby walczył oczywiscie czysto...Tak z innej beczki to gdyby Golota wygrał z Ruizem i miał ten cholerny pas, to Don King napewno by dazył do pojedynku Golota - Kliczko...Jak to kazdy polak byłbym za golotą ale jak by walczył w takim stylu jak z ruizem to klicko by poskladał go bardzo szybko....
Odpowiednio to treszcząc dochodze do wniosku ze golota z 1996 roku +lepsza terazniejsza psychika = mistrz .I taki mistrz moglby walczyc z Kliczkiem...Bylaby to interesująca walka.
Szacuny
37
Napisanych postów
838
Wiek
45 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
37787
Mariola Gołota: Wygrałeś, jesteś mistrzem. Takiego werdyktu spodziewali się widzowie w hali. Odwrotny wygwizdali. Gwizdali nie tylko rodacy. Wszyscy. Z ciekawości zaczęłam sondować różne osoby, pracowników w hali, policjantów, ochroniarzy, lekarzy. Każdy twierdził, że Andrzej wygrał. Zapytałam nawet sędziego ringowego, który nie lubi męża. To ten sam, który pięć lat temu był arbitrem w walce Andrzeja z Michaelem Grantem. I on również uznał męża zwycięzcą.
Na pewno jeszcze go zobaczymy na ringu
Dwie najlepsze chwile w życiu ?- początek orgazmu i koniec srania
Szacuny
22
Napisanych postów
12875
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
63603
"Długo byliśmy w strachu, bo wielki Polak, wspomagany przez sędziego ringowego, był bliski zwycięstwa. Gołota udowodnił, że niełatwo wyleczyć się z nieczystego stylu. Dużo faulował i prowokował Ruiza. Ten jednak nie dał za wygraną i walczył do końca"
Szacuny
0
Napisanych postów
650
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
10643
ludzie zastanowcie sie co mowicie.Mam 17 lat i odkad pamietam kibicuje Andrzejowi.Jak miałem 9 lat wstawałem rano i czytałem telegazete jaki był wynik walki z Bowem(nie miałem mozliwosci jej nigdzie obejrzec)Nigdy nie pozwoliłem obrazac Andrzeja ani nigdy nie powiedziałem złego słowa na niego.Ciekawe jak wielu z was tak kochajcych andrzeja wierzyło w niego?Przypomnijcie sobie walke z Lewisem.Czy aby na paewno nie wyzywaliscie andrzeja a teraz jak kameleony staliscie sie jego wielkimi fanami?Jezeli ktos mowi ze Don King to skur.... to nie ma pojecia o boksie.To Don dał Andzrejowi szanse walki.Jakby nie on to ciekawe czy kiedykolwiel miał by szanse walczyc o pas a tu miał juz 2 szanse.Wiec Dona zostawcie w spokoju.Co do walki z Byrdem zgadzam sie ze tam Andzrzej był zwyciezca i werdykt był niesprawiedliwy.Walka z Ruizem to inna sprawa.To nie był ten Andrzej ktorego znam z innych walk.Nie szedł na wymiane nie zaskakiwał kombinacyjnymi szybkimi atakami.To nie ten Andrzej.Poza druga runda nic nie pokazał.Ruiz rowniez jak to ruiz -beznadzieja ale to on jest mistrzem swiata.Z 2 walczacych podobnie bokserow wygra mistrz swiata.Wiec panowie specjalisci ktorzy sa tylko z Golota jak wygrywa zastanowcie sie najpierw co mowicie a nie pieprzycie głupoty o bezdyskusyjnym zwyciezstwie andrzeja.Trzeba było sie za nim tak wstawiac po walce z tysonem
Szacuny
0
Napisanych postów
63
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
883
po walce z tysonem nie wierze ze sam nie mogles w to uwierzyc....przejrzyj na oczy on UCIEKL Z RINGU!!!!!!nie moglem na niego patrzec , dalej za nim nie przepadam ale kibicuje mu bo to POLAK!!on nas reprezentuje!!!!!dlatego jestem z nim i wstaje rano badz nie przesypiam nocy zeby go obejrzec....tak apropos czy ktos z was kibicował Michalczewskiemu jak walczyl pod niemiecką flagą(ja go za to nie nawidzilem)??? napewno bardzo malo osób , a teraz gdy reprezentuje Polske kibicuja mu wszyscy i ja tez bo on nas reprezentuje!!!!!!to nasz człowiek!!!!
Szacuny
3
Napisanych postów
406
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
10948
pedro ja równiez z Andrzejem jestem na dobre i złe(zresztą już dawno temu wymieniałem swoje poglądy z Gladiatorem na sfd na temat Gołoty itp), miałem 10 lat jak oglądałem walke z Bowem(to była walka)!A walke z Lewisem słuchałem w nocy w radiu.Po obu walkach już nie zasnąłem.Masz racje co do tego że Gołota nie wykorzystał takiej ogromnej szansy,bo mógł swobodnie Ruiza znokautować, nie wypełniał założeń taktycznych.Spiął się strasznie.Ale i tak więcej pokazał niż Ruiz, zwycięstwo mu się należało.
A co do Kinga to heh, nie mów że jest taki wspaniały.To jest człowiek interesu.On na Gołocie zarobił kupe szmalcu, Gołota przegrał i zremisował na punkty, bo widocznie inni bokserzy są bardziej pożądani przez publike, właśnie takimi kategoriami kieruję się King.
Nie ustawaj!
Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi.
Cofanie się z drogi jest cechą słabych.