Kickboxing a Muay thai [ nie co lepsze ]

Trenuje kickboxing i pytanie wygląda tak:

Jakie są plusy i minusy ćwiczenia kickboxingu przed ćwiczeniem Muay thai ?

Widziałem tutaj na forum wypowiedzi typu że:
- kopie się piszczelem nie stopą
- że kickboxing to uniki a muay thai to odporność na ciosy

Ale chciałbym aby ten temat został rozwinięty bardziej :] Interesuje mnie przeważnie to czy łatwiej się uczyć MT po kb czy nie... Czy trudno się oduczyć nawyków z kb i przyjąc nowe, czy może te nawyki się przydadzą. Wogóle wszystkie aspekty. Pozdrawiam i z góry thx za odpowiedzi.

W jakiej formie ten kickboxing??

Bez sensu łączyć. Albo jedno albo drugie.

Thai-boxing jest kompletniejszy - łokcie, kolana i lowkick (czasem nie ma na kicku), walka w klinczu itp.

Nie ma czegoś takiego że odporność na ciosy - nie da się tego wytrenować

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-11-06 21:30:04

W jakiej formie ? Normalnie chodze do klubu i trenuje w miare krótko...

Co to jest muay thai też wiem, wiem też że jest kompletniejszy... Jeżeli chodzi o odporność... tez to wiem ...

Ja nic nie chce łączyć... Tylko poprostu ćwicze kb... a być może po jakimś okresie (nie wiadomo mi jakim, zarówno 2 miesiące jak i za rok,a może nawet za 2 lata) będe chciał przejść na MT. [ I chce wiedzieć czy dzięki temu że chodziłem na KB będzie mi łatwiej czy trudniej. Czy będe miał jakieś podstawy po kb, czy raczej będzie to coś czego będe musiał się oduczyć ?? ] Jeszcze wchodzi w gre czas... Jak to wszystko (to wszystko = to co jest w nawiasach kwadratowych) będzie się zmieniało jeżeli będe chodził odpowiednio 3 miesiące, rok, albo 2 lata :] Pozdrawiam

Będzie łatwiej - bo to kompatybilne systemy

Niemniej najlepiej od razu trenować docelowy system - bo mogą być różnice np. złe nawyki w klinczu (schodzenie nisko), pozycja bardziej frontalna, kopanie goleniem, nie stopą itp. Z tym może być problem - wykorzenić czasem ciężko.

Masz możliwość -> wal OD RAZU na tajski. Chyba, że kickboxing na lepszym poziomie to wtedy zrozumiałe.

Im dłużej kicka tym więcej będziesz umiał - proste.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-11-07 12:57:10

Jestem z Lublina i z tego co wiem Politechnika Lubelska stoi na najlepszym poziomie jeżeli chodzi o kickboxing :] Trenuje narazie jeszcze krótka bo drugi miesiąc... Słyszałem że ma powstać thaiboxing na politechnice ale wydaje mi się że nie będzie to na tak dobrym poziomie jak kb, bo klub ma już ma swoją historie i duże osiągnięcia... Jest jeszcze gdzies na naukowskich też thaiboxing, lecz nie wiele słyszałem o tym klubie...

Narazie jest w miare dobrze, bo mam blisko i jeszcze do tego jest to jeden z najlepszych klubów :]

Chciałbym trenować Muay thai, ale wydaje mi się że więcej się jednak naucze w naprawde dobrym klubie ćwicząc kb...

Powodzenia

Trenuj wytrwale - na pewno czasu nie stracisz - czy to na kicku czy na thaiu! Ręce to podstawa - a na kicku przeważnie kładą na nie duuży nacisk.

mam podobny problem,po roku kicka chce sie przenieść na tajski..kickboxing był z lowem,troche żal ale chyba warto nie?..

Zależy jaka sekcja, trener, atmosfera, profilowanie i 10 innych rzeczy

Generalnie tak.

;) ,w starej sekcji klimat był b.fajny ,z tego co wiem w klubie tajskiego jest również super.. a co do trenerów to obydwaj byli mistrzami świata,jeden full contact kickboxing ,drugi thai boxing ;)

Jeszcze ja się wtrącę.

Bardzo dobrze robisz zwracając uwagę na poziom sekcji. Jeśli KB jest na wysokim poziomie to wybral bym go. Dla mnie kryterium jest to, czy dana sekcja wystawia zawodników i czy oni wygrywają. Jeśli powstanie u Ciebie MT dowiedz się czy biorą udzial w zawodach i jakich oraz jak im idzie.

Kickboxi da Ci bardzo dobre podstawy. Ale zwrócil bym uwagę na dwie rzeczy.
Tak jak napisal _Knife_, w kicku nie ma walki w klinczu i można nadziać się na kolano podczas pochylania. (Powtarzam to bo jest to naprawdzę ważne).
Druga rzecz to punktacja walki sportowej. (Zakladam, że chcesz trochę powalczyć a nie ćwiczysz rekreacyjnie.) W KB są piękne uniki, nazywa się to "tańcem". W MT jest to unikanie walki. Zawodnik MT nie cofa się. Gdy ktoś idzie na niego schodzi na bok i kontra kolanem, lub czymś innym.

Trochę się rozgadalem. Sorry.