kurczak tak czy nie

Witam.
Pracuje juz od jakiegos czasu w firmie ktora rozprowadza kurczaki ( takie juz nie zywe) do asklepow na cala Polske i Niemczech, Jak ja to zobaczylem czym one sa karmione -sama pasza nic wiecej w klatkach siedza niektore łazic nie umieja!!! a na dodatek te ktore zdechna i tak sa skubane i pakowane do sklepow!!!!! Wiec nie sadze by to mieso z kurczaka bylo zazdrowe ale to pozostawie waszej ocenie.

Spoko, kurczaki są OK. I tak nie masz pewności co do dzisiejszego jedzenie więc nie ma co peniać

tego sie właśnie obawiałem :( odnośnie tych kurczaków

niestety norma

najlepiej to zlapac taka kure na wsi co ucieka przynajmiej 10 min i wtedy taka jest napewno zdrowa i dobra

zawsze można jeszcze rybki

rybki, rybki... fajnie ale w miescie nielatwo znajsc typowo rybny sklep, a w marketach latwo sie naciac. z wlasnego doswiadczenia, czesto widze makrelki z dwoma naklejkami daty zakowania/przydatnosci - dziekuje za cos takiego. sa "swierze", nie na tackach w folii, ale tez latwo sie naciac. myslalem juz czym zastapic jedno danie w ckd zamiast makrelki i nie mam pomyslu.
a kurczaki i tak jemy gotowane, wiec problem sie minimalizuje. to samo z jajkami, przeciez teraz kazde powinno miec numerek na skorupce ktory ma jakiestam znaczenie i im wyzej tym gorzej...
samo zycie... jeszcze troche to tylko jakies kielki zostana

ale makrel jest nie dla smakua ale dla omega-3

mi makrelka smakuje, ale jak jest swieza . nie wiesz jaka mialem frajde, jak po paru miechach zbilansowanej kupilem sobie makrelke, tak doa odmiany :). alez smakowalo :). za to jak widze ze po zakupach rybka juz w palcach plynie, to od razu do smieci...

wiem ze juz we wszystkim jest chemia ale poprostu to co zobaczylem to masakra ale coz takie zycie:) musze jezdzic do dziadzi on choduje kurki i jakas zakosic :), jak widze te pieczatki na jakach to mnie ch..j strzela, dobrze ze mam rodzinke na wsi i nie musze sie martwic heh najlepiej by bylo zalozyc wlasna chodowle kurakow i ryb :)

pozdrawiam

Kurde, po co właziłem do tego posta. Właśnie jem piersi z kurczaka i straciłem apetyt :(.