Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2853
Witam, chodzi dokłądnie o mojego brata(staż dwa lata).
Otóz problem jest w tym, że rodzice, bezwzględnie traktują odżywki jako sterydy, mówią, że uzależni się, stoczy na dno, jak zabraknie mu pieniedzy na odżywki to mieśnie mu zflaczeją, nie zdrowe, zginiesz od tego, przestaniesz się uczyć, nie zdasz egzaminów, trafisz do wojska, ucz się ucz się, przestaniesz chodzić na studia przez to. Dla nich to jest jak wejście w ogień czy skoczenie z mostu na beton, mówią, że jak znajdą odżywi to wyrzucą...
Any idea? :(
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Niech twoj brat nie przejmuje sie tym. Ja mialem taki sam problem ze swoim starym(mam 17 lat). Nie pozwalal mi na nic(nawet na bialko). Ale teraz juz jest dobrze. Sproboj przekonac najpierw 1 osobe, a dopiero poznije 2, ja tak zrobilem i zadzialalo.
Zmieniony przez - Chesterxp w dniu 2004-10-15 11:13:41
Szacuny
40
Napisanych postów
9390
Wiek
39 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
49424
uwazaj zeby matka nie zaczeła gadac z innymi kolezankami na temat supli bo wyjdzie na to , ze nawet karnityny nie wypijesz , nie przetłumaczysz , miałem to samo wbiłem w to
nie wysyłaj tylko ich do lekarzy 1 kontaktu bo ci to maja siano w głowach na temat odzywek , sportowi nie ktorzy tez niestety....
Zmieniony przez - -Szoho- w dniu 2004-10-09 13:09:59
Szacuny
10
Napisanych postów
1907
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
35840
ciężki przypadek
tak jak Cichy pisal idz do doktorka z nimi
albo do dietetyka jakiegoś, ew. pokaz im opakowanie i przeczytaj skład, pokaż jakieś publikacje itp. ja tez mialem taki problem ale jak wspomnialem o lekarzu i o testach anty-dopingowych to odpuscili, nawet nie musialem do doktorka z nimi latac.