A więc mam taki problem...
Nie wiem co jest źle - może jakiś brak witamin lub zła dieta(?) ponieważ jak zaczynam treningi to jestem na lekcjach i w ogóle nacodzień strasznie przemęczony. Normalnie nie chce mi sie nic robić, taki ospały. Wysypiam sie zawsze po 8h.
To także nie przetrenowanie (tak mi sie zdaje), bo robiłem przerwe w celu roztrenowania mięśni (do HST), podczas której czułem sie znakomicie a poćwiczyłem 1 dzień w poniedziałem i to*****owe uczucie wróciło
Co może być tego przyczyną? Bo to napewno normalnie nie jest.
BeneK