Podstawa lezy w silnej woli
...
Napisał(a)
moze mi ktos pomoc? Dzis odczuwam bardziej ten bolo, jest tuz pod lopatkami jesli chodzi o wysokosc, ale konkretne miejsce toz przy kregoslupie, po jergo bokach....
...
Napisał(a)
Lez dzis caly dzien na brzuchu najlepiej na czyms sredniotwardym, rece ustaw sobie na bok ( jakbys na krzyzu lezal) albo podloz je sobie pod glowe. Lez tak caly dzien! Nie cwicz nic kompletnie nawet nie chodz za bardzo jesli to nie bedzie konieczne. Unikaj jakiegokolwiek wysilku. Jesli do jutra nie zmniejsza sie bol ani na jote, to idz do lekarza. Przepisze Ci jakas masc pewnie. Jesli bol choc troche ustapi to koniecznie jedynie bedzie chwilowe zaprzestane cwiczen.
Grappling
...
Napisał(a)
Najlepiej wszystkich. Wiesz, ciezko jest stawiac diagnoze przez neta-nic wiecej ci nie pomozemy. Zrob tak jak mowil Pinecone. Jak bol nie przejdzie, maszeruj do lekarza. Moze po prostu przeciazyles organizm zbyt duza iloscia cwiczen (jak sam mowiles nigdy wczesniej nie narazales sie na takie obciazenia).
Zmieniony przez - Hadouken w dniu 2004-08-30 15:31:11
Zmieniony przez - Hadouken w dniu 2004-08-30 15:31:11
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
wiec jesli chodzi o problemy z kregoslupem mialem nadzieje, ze przejdzie, ale dzis wybieram sie do lekarza, bo bol robi sie coraz wiekszy, juz nawet spokojnie po schodach nie moge chodzic...
boje sie tylko, ze przez ten czas znowu forma opadla i bede musial od nowa...
boje sie tylko, ze przez ten czas znowu forma opadla i bede musial od nowa...
Podstawa lezy w silnej woli
...
Napisał(a)
U stary, przez tydzien jeszcze tego nie zrobiles? To sprawa nie wyglada za ciekawie . Podejrzewam ze jakis okresprzerwy sie szykuje. Ale nie zalamuj sie. Po prostu idz i dowiedz sie co sie dzieje.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
ok juz jestem w ten poniedzialek znow wznowilem treningi juz na serio bo zmieniam calkiem tryb zycia.
Wczesniej nie moglem tego zobic z roznych powodow, glownie szkola, w ktorej w tym rku mam naprawde nauki od zawalenia, a ucze sie zwykle o tej samej porze co zwykle trenuje (czyli ok. 0:30).
Zaczelem grac w zaklady bukmacherskie mimo, ze sie na tym nie znam, ale radze sie wielu bukmacherow, licze na wygrana, jak sie uda, to kupuje karnecik na silownie (rowerek + bieznia) i solarium
Wczesniej nie moglem tego zobic z roznych powodow, glownie szkola, w ktorej w tym rku mam naprawde nauki od zawalenia, a ucze sie zwykle o tej samej porze co zwykle trenuje (czyli ok. 0:30).
Zaczelem grac w zaklady bukmacherskie mimo, ze sie na tym nie znam, ale radze sie wielu bukmacherow, licze na wygrana, jak sie uda, to kupuje karnecik na silownie (rowerek + bieznia) i solarium
Podstawa lezy w silnej woli
...
Napisał(a)
solarium
Stary, to bym sobie odpuscil. Zostanie ci przynajmniej troche kasy
Stary, to bym sobie odpuscil. Zostanie ci przynajmniej troche kasy
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
heh, ale wiesz, chcialbym jakos wygladac, coprawda ze stodoly kosciola nie zrobisz, ale zawsze cos, solarium musi byc zwlaszcza, ze dostalem swietna oferte :)
Podstawa lezy w silnej woli
...
Napisał(a)
Czytam ze wzruszeniem i lezka w oku swoje poczatkujace wywody
Malo kogo to pewnie interesuje, ale napisze co sie zmienilo od tamtych czasow
Niestety na zadna sztuke walki sie nie zapisalem ani razu ani na chwile, czas, checi i innych spraw zabraklo, poza tym za duzo innych rzeczy na glowie
Kondycja juz znacznie lepiej jak czytalem tego pierwszego posta to momentami usmiech sie pojawial na twarzy, troche tesknie za tamtymi czasami.
Chodze juz prawie rok na silke, wygladam juz w miare konkretnie, teraz skupiam sie na masie, mam znacznie wieksza sile (znacznie), a sztuki walki jak interesowaly kiedys - tak interesuja mnie dzisiaj, jednak ciagle jest to "za miesiac zaczne".
Mam troche zawalone dni nauka, poza tym mnostwo innych problemow o ktore sie nie prosilem i ktore wyelminowaly mnie nawet z silowni na miesiac :-/
Mam nadzieje, ze jakos dam rade, staram sie odzyskac sily i checi do czegokolwiek i tworzyc pozory heh ale moze jakos to bedzie, kondycja juz lepsza, sila wieksza, teraz tylko checi, zniszczenie lenistwa i chyba czas uderzyc na boks na lwowskiej
Malo kogo to pewnie interesuje, ale napisze co sie zmienilo od tamtych czasow
Niestety na zadna sztuke walki sie nie zapisalem ani razu ani na chwile, czas, checi i innych spraw zabraklo, poza tym za duzo innych rzeczy na glowie
Kondycja juz znacznie lepiej jak czytalem tego pierwszego posta to momentami usmiech sie pojawial na twarzy, troche tesknie za tamtymi czasami.
Chodze juz prawie rok na silke, wygladam juz w miare konkretnie, teraz skupiam sie na masie, mam znacznie wieksza sile (znacznie), a sztuki walki jak interesowaly kiedys - tak interesuja mnie dzisiaj, jednak ciagle jest to "za miesiac zaczne".
Mam troche zawalone dni nauka, poza tym mnostwo innych problemow o ktore sie nie prosilem i ktore wyelminowaly mnie nawet z silowni na miesiac :-/
Mam nadzieje, ze jakos dam rade, staram sie odzyskac sily i checi do czegokolwiek i tworzyc pozory heh ale moze jakos to bedzie, kondycja juz lepsza, sila wieksza, teraz tylko checi, zniszczenie lenistwa i chyba czas uderzyc na boks na lwowskiej
Podstawa lezy w silnej woli
Polecane artykuły