Dieta antyhormonalna

a owszem-ostatnio tak intensywnie sie zastanawialm nad swoim zyciem ze dostalam jakiejs paranoi i mam dosc.[do tego matka chce mnie zmusic do pójscia do psychiatry nazywajac mnie anorektyczka,a ja chyba nie mam sily dluzej stawiac oporu].pozdrawiam.

z czym Ci sie kojazy slowo psychiatra ? wymien szybko 3 wyrazy..

powiedzmy ze mi sie nie kojarzy

1. Spróbuj wrzucić białko sojowe (tofu, Sojavit jako odżywka, gotowe 'Kotlety schabowe sojowe' etc). Może fitoestrogeny 'podciągną' Ci organizm.
2. Zestaw Kelp+miłorząb japoński(Gingkofar, Bilobil etc)+200mg witE 3xdziennie, w tym rano i na noc - na ciśnienie/krążenie

dzieki!kelp biore codziennie od 2,5 roku,milorzeb raz kupilam bo byl drogi ale poszukam tanszy.z soja bedzie problem,bo zawsze ja jadlam ale miesiac temu zrezygnowalam, bo mnostwo osób na tym forum mówilo ze mimo bialka okropnie tuczy,wiec sie tak przestraszylam ze nie potrafie jej juz jesc.moze tak raz na tydzien lub raz na 2 tygodnie.

Uważam, że powinnaś złapać trochę tłuszczu, stąd ta soja, ale można liczyć, że fitoestrogeny spowodują np. odkładanie tłuszczu choćby na biuście, co nie byłoby chyba złe .
Co do innych dolegliwości, to wiążą się raczej z brakami w żywieniu, wywołanymi długotrwałym reżimem dietetycznym: senność/złe samopoczucie/mdłości to niedocukrzenie - np. zbyt rzadkie posiłki, bóle stawowe - brak kolagenu w diecie (suplementacja kolagenem i glukozaminą), nerwobóle - witaminy z grupy B (B compositum).

jeszcze raz dzieki.tluszcz w biuscie niestety przeszkadza mi tak samo jak tluszcz w kazdym innym miejscu...co do witamin to biore 1 tabs Body Max lub Multi Tabs dziennie[zastanawialam sie równiez nad Spectrum Energy z Walmarku bo ma dodatek koenzymu Q10,ale nigdzie nie moge tego dostac],do tego kilka humavitów ze skrzypem polnym i pokrzywa no i oczywiscie kelp i wapn[300g lub 400g+D3].moze faktycznie musze wiecej z grupy B,bo i tak niewiele przyswajam nie jedzac tluszczu.musze wyciagnac kase na ta glukozamine i kolagen,bo gdy chcialam kupic ojciec stwierdzil ze wydziwiam i ze nic mi to nie pomoze jezeli nie zaczne normalnie jesc i nie przestane tyle cwiczyc,jeszcze lekarz to potwierdzil,jednak wiem ze nie maja racji bo troche ograniczylam treningi a bole sie nie skonczyly[a dieta jest wg mnie zdrowa i koniec].zawsze kupuje suplementy z Olimpu,ale chcialabym znalezc jakas tansza sprawdzona firme-czy móglby mi ktos cos polecic?[zawsze wiekszosc kasy pójdzie na tussi lub Fat Burner i l-karnityne i juz nie mam na to wplywu...]

Ja powoli przechodzę na Olimpy właśnie Jeszcze co do alergii - tran z rekina (Biomarine 570, Iskial). Tego tłuszczu nie musisz się bać - alkiloglicerole regulują układ odpornościowy, i bierz z nim wit. E.

Marta,ja znawca w temacie na pewno nie jestem, ale za to szczesliwa mama dwojki chlopakow, czego w przyszlosci rowniez tobie zycze... Mysle,ze niepotrzebne jest zarzucanie cie informacjami na temat kolejnego wzbogacenia organizmu w witaminy a raczej zdrowy glos rozsadku a jeszcze lepiej porzadny ginekolog czy endokrynolog, powinnas zajac sie swoim problemem, ale nie tutaj na forum a w gabinecie lekarskim. Wiem, co mowie, leczylam sie ponad 2 lata z bledow popelnionych w wieku lat nastu... Serdecznie cie pozdrawiam i zycze wszystkiego naj i duzo rozsadku

chodze i do ginekologa i do endokrynologa.mialam juz badania hormonalne,we wrzesniu mam bardziej szczególowe.przyznam ze przestaje mi zalezec na dostaniu okresu-jeszcze sie 'zaokragle'przez estrogeny,a podwyzszony testosteron raczej dobrze wplywa na metabolizm.tylko te cholerne stawy-wlasnie zaden lekarz mnie nie leczy,bo pediatra za kazdym razem kazala mi brac tylko tabletki przeciwbólowe,a poniewaz po wszystkich mi wysiadal zoladek i watroba to moglam brac tylko Efferalgan Codeine wiec ze tak powiem I miesiac wakacji przechodzilam nacpana.masc Mobilat starczala na 2 dni a kosztowala 20zl wiec rodzinka sie zbuntowala nazywajac mnie hipochondryczka.OB w normie,latex ujemny->zadnego podloza reumatoidalnego.ortopeda stwierdzil ze to od siadu japonskiego![kolana].mówie mu ze tak NIE siedze,a on ze mi nie wierzy bo to jest TYLKO z tego.i zalecil aspiryne-mowie ze nie moge jej brac,bo mój organizm jej nie toleruje[no i alergikom nie wolno brac aspiryny],to on zebym sobie wziala mniejsza dawke[i dostalam po niej ataku astmy].czuje juz wstret do wszystkich lekarzy[i pomyslec ze to mialby byc mój przyszly zawód],mam juz dosc nawet kodeiny,odpoczynek nic nie daje,bo moge mniej cwiczyc ale nie moge np.przestac grac na pianinie,a nadgarstki mi dretwija tak jak inne stawy,jedyna nadzieja w glukozaminie[czy oplaca sie kupowac ta z chondroityna i siarka czy lepiej czysta glukozamine?]i moze starczy kasy na kolagen[czy oplaca sie go kupowac za kase przeznaczona na Fat Burner?moze nie warto?],musze sobie jakos sama poradzic,ciekawi mnie tylko to czy to krecenie stawów i nerwobóle moze miec zwiazek z zaburzeniami hormonalnymi?czy raczej tylko przez przetrenowanie?[no bo nie moge miec juz niedoborów wit.i micro/macroelemntów przy takiej ilosci tabsów i warzyw w diecie]i przez ciagle napiecie miesniowe[stres i thermogeny]?