czy Ja jestem gruba??

Oczywiście.. Pałac jest po prostu najbardziej wyeksponowanym dla gości elementem stolicy...
Jako, że sie pozytywnie zawsze nastawiam... to liczę iż przyjazd dojdzie do skutku (w końcu takie firmowe sprawy to nie byle co ) i dostanę jakieś bliższe informacje na jego temat.....

Co ogladales, Vlad? Mam na mysli te plytke z wypozyczalni.

Dostaniesz na pewno, jesli oczywiscie nadal chcesz popatrzec

I serio - Wawa nie jest straszna... jest spoko, może trudno sie przestawić na ruch uliczny, bo ilość samochodów jest przytłaczająca dla niezaznajomionego z miastem. I idę docztać co tam pisałaś o zwierzątkach bo mam dwa kanary... lubie zwierzęta

Miałem "Sens życia wg Monthy Pythona" - oglądane 50 raz... i jakiś podrzedny horror klacy c, dla zabicia czasu - był tak denny że nie uraczyłem sie nim zbytnio i po pół godzinie wyłączyłem

I pewnie, że chce nadal...

Nie cofaj sie, nie warto. Mam trzy psy. Jeden jest wlasnie w stanie terminalnym

"Sens..." mam w szufladzie. Lubie ten klimacik, mam sporo Monthy'ego, ale niektore sceny sa niesmaczne...

Oj, już przeczytałem... ale jest i pozytyw... skoro zjadł nogę, nie trzeba dawać mu kolacji...
BTW Zastanawiam się czemu mój dział sie nie otwiera?
Taaak niektóre sceny są niesmaczne, ale czasem trzeba zaszokować by wyjaśnić istotę filmu - która jest dość wzniosła...

Zmieniony przez - VLAD.IV w dniu 2004-08-21 23:56:29

Warszawka jest fajna,dobrzer się w niej czuję i jest fajnie, w końcu to moje drugie miasto, tylko przytłacza po prostu na pirwerwszy rzyt oka ale mozna sie przyzwyczaić. Ja tam jak w waie nocuje to nawet lubie jak czasem tramwaj przejedzie - to mnie jakby usypia. Może to dlatego ze stad pochodzę, ale wwaie czuje sie najlepiej, stolica, wydaje mi sie ze tu jest wszystko. Ja tylko radze: cza uważać.

Ogladacie MP, a Benny Hill'a?