Dietka redukcyjna do oceny i poprawek

szczeze to wyglada tak 6g wegli z bialego sera,8g z otreb pszenych,6g z odzywek bialkowych, 5 g z warzyw ,Atkins przed smiercia,probowal ciemnote w ciskac z tym nie liczeniem ale teraz zmienaja zdanie(licza kalorie,rozne rodzaje tluszczy) bo powiedzmy sobie szczeze jak nie bedziesz liczyl to jest duze prawdopodobienstwo ze bedziesz jadl za duzo i utyjesz

Jak dla mnie to trochę mało węgli. Nawet na atkinsie jeśli jesteś aktywny proponują od 60-90g. A co sądzisz o Diecie Optymalnej? Na tym podobno sięnie da utyć. Ale ja myślę, że tu też chodzi o kalorie. Nie liczysz ich, ale przecież NIE DA się zjeść aż tak dużo tłuszczu, poza tym tłuszcz szybko syci. Takie osoby nieświadomie są na ujemnym bilansie energetycznym.

Wlasnie ale zawsze musza byc wyjatki(ja np. ) ,optymalna na jej temat sie nie chce wypowiadac,bo sie zdenerwoje ale napisze co.Moj wujek i ciocia kupil sobie ksiazke(wiecie jaka) i przeczytali oboje i zaczeli jesc dokladnie to co tam kazal dr. (golone w piwie,chleb biszkoptowy,omlet z 12 jaja) do czasu po roku poszli na badzania krwi i im taki ldl i cholesterol wywalilo ze lekarz az kazal powtorzyc badania i natychmiast przestac diety a zaczac jesc ryby i olej oraz przyjmowac lekarstwa na zbicie cholesterolu(ATORIS) i od tego czasu oni nawet o optymalnych nie chca szlyszec.Mam nadzieje ze nie dostane wybochowej paczki od wyznawcow tej diety
ps. Jak bylem 2 tygodnie u nich to mnie zywili tym chlebkiem,golaka,karkowa ze skwakami ,zygalem jak kot

Ta dieta strasznie mnie wkórza, ale mój wujek jest na niej 2 lata, spadł mu holesterol (zły), i ustąpiły obiawy cukrzycy. Tylko nie zrozumcie mnie źle, uważam, że ta dieta to CHORY pomysł. A argumenty, które znajdujemy w tej "słynnej" książce, są po prostu żałosne.

Dokladnie przeczytalem ta ksiazke i mialem ubaw jak nigdy

Mam do Ciebie pytanie Qazar. Jeli jesteś na low-carb i zdecydujesz się na węglowodany w jednym posiłku (głównie chodzi mi o okres potreningowy), to czy organizm już przyzwyczajony do innego "paliwa" nie zacznie tego odkładąć w postaci tłuszczu? A może jest odwrotnie, zapasy glikogenu są przecież znacznie uszczuplone, i organizm będzie przetwarzał ww na glikogen w mięśniach i wątrobie. Jak to jest z ładowaniami, które są często polecane? Pytam o to Ciebie, bo widzę, że jesteś praktykiem a nie teoretykiem.

Dobra poprawiłem dietke teraz wygląda tak: w dzień treningowy 2800kcal w dzien bez treningu 2400:

Jaja , białko(6) 138 30g 0g 0g
Płatki owsiane(5) 290 10g 50g 5g
Morele suszone(1) 62 1g 14g 0g
Orzechy włoskie(1) 136 3g 4g 12g
Razem: 626 44g 68g 17g

2)Jaja , białko(4)92 20g 0g 0g
Oliwa z oliwek(2)90 0g 0g 10g
Chleb biały, razowy(2) 204 4g 44g 0g
Cebula(1) 37 1g 7g 0g
Ogórek(1) 15 1g 3g 0g
Pomidor(1) 44 1g 8g 1g
Razem: 482 27g 62g 11g

3)Jogurt odtłuszczony(1)52 5g 8g 0g
Kurczak, piersi bez skóry(2) 200 44g 0g 2g
Olej rzepakowy, sojowy i inne(2) 90 0g 0g 10g
Ogórek(1) 15 1g 3g 0g
Oliwa z oliwek(1) 45 0g 0g 5g
Pomidor(1) 44 1g 8g 1g
Sałata(1) 30 2g 4g 0g
Ziemniaki(3) 261 6g 60g 0g
Razem: 746 59g 83g 17g

4)Kurczak, piersi bez skóry(1,5) 150 33g 0g 1,5g
Oliwa z oliwek(1) 45 0g 0g 5g
Ryż(7) 245 7g 56g 0g
Razem: 440 40g 56g 6,5g

6)Tuńczyk w sosie własnym(2) 106 22g 0g 2g
Ogórek(1) 15 1g 3g 0g
Pomidor(1) 44 1g 8g 1g
Razem: 165 24g 11g 3g

posiłek 4 jem 2 razy przed i po treningu.Razem daje to 234g białka,336g węglowodanów i 65g tłuszczu w dzień treningowy a w dzień bez treningu (B,W,T)196g,280g,60g

Wyrzuciłbym ziemniaki (wysoki IG) i ograniczył ilość ryżu (lub zamienić na nieluskany, albo inny jak najmniej oczyszczony). Jeśli chleb, to tylko prawdziwy razowy. Biały chleb to zabójstwo na redukcji (tak mówią)

Chleb jest oczywiście razowy pełnoziarnisty a ryż jest brązowy tylko w tabeli miałe tak jakoś dziwnie zapisane "biał,razowy".Ziemniaki niestety niemge wywalić ale nieużywam do nich masła, a niemoge wywalic bo moi rodzice niejedza ryżu a to jest właśnie obiad i niemam szans żeby go zmienić bo moi rodzice sa niereformowalini a jakbym niechciał zjeść to by sie mama na mnie obraziła i tak w koło.

Moi rodzice się przyzwyczaili. Na obiad jem tylko mięso (źródło białka) i warzywa najczęściej w postaci sałatki/surówki. Naprawdę bez ziemniaków można się bez kłopotu obejść. Ja nie jem nawet ryżu ani makaronu (chyba, że po długim treningu aerobowym)