Pawel
...
Napisał(a)
Nie przeczytalam jeszcze wszystkich odpowiedzi, ale bardzo mnie kusilo, zeby odpisac jak najszybciej na zadane na poczatku pytanie.
Ponoc mowi sie "kto pyta, nie bladzi..." Ok, widac, ze jestes BARDZO poczatkujacym fighterem.
Moje zdanie jest takie: nie ma SZTUKI WALKI bez filozofii. Sztuka walki jest wlasnie sztuka, poniewaz zawiera w sobie ukryte tresci, jest forma ekspresji - jak malarstwo czy poezja. Adept sztuk walki jest spadkobierca filozofii, zamyslow zalozyciela, Wielkiego Mistrza danej szkoly. Sztuka walki jest rowniez dziedzina sztuki, poniewaz do jej powstania potrzebny jest bodziec - natchnienie. Dla uzasadnienia tej opinii moge przytoczyc przyklad Hua Tuo - czlowieka zafascynowanego ruchami zwierzat i ich tajemnicza energia, jakiej ludzie nigdy nie posiadali. Z tej fascynacji zrodzilo sie Kung Fu. A moze cos wspolczesnego? Ok, Jeet Kune Do - sztuka walki stworzona przez Bruce'a Lee (ktora ja wlasnie mam zaszczyt trenowac). Niby skuteczna i na pierwszy rzut oka wyglada jak "mordobicie (cytat mojej znajomej). Ale tak nie jest. Bruce Lee stworzyl ja rowniez pod wplywem natchnienia - byly nim rozne inne sztuki walki, ktore praktykowal, lub z ktorymi sie po prostu spotykal. Zamysl JKD jest odzwierciedleniem pogladu Si Jo Lee - nigdy nie zaprzestac samorozwoju, bezustannie odkrywac nowe horyzonty, poszerzc wiedze aby byc dobrym analitykiem i pracowac nad kondycja, aby moc walczyc - NIGDY SIE NIE OGRANICZAC I NIE ZAMYKAC W CIASNE RAMY FORM.
Jesli chcesz sztuki walki bez zaglebiania sie w jej filozofie, w jej korzenie - bedziesz jak wielu gosci, ktorzy ze mna trenowali ... po 2-3 miesiace. Nigdy nie zrozumiesz meritum tego, co robisz, i tym samym pozbawisz sensu wszelkich swoich dzialan. W TWOIM PRZYPADKU PROPONUJE ZDECYDOWAC SIE NA JAKIS SYSTEM - IZRAELSKI, POLSKI CZY ROSYJSKI, TO ZASPOKOI TWOJE - BADZ CO BADZ NISKIE - ASPIRACJE... A MOZE PRZERZUC SIE NA AEROBIC? TAM NIE MA SLOWA "DO" ANI ZADNEJ KOSMICZNEJ ENERGII.
Ponoc mowi sie "kto pyta, nie bladzi..." Ok, widac, ze jestes BARDZO poczatkujacym fighterem.
Moje zdanie jest takie: nie ma SZTUKI WALKI bez filozofii. Sztuka walki jest wlasnie sztuka, poniewaz zawiera w sobie ukryte tresci, jest forma ekspresji - jak malarstwo czy poezja. Adept sztuk walki jest spadkobierca filozofii, zamyslow zalozyciela, Wielkiego Mistrza danej szkoly. Sztuka walki jest rowniez dziedzina sztuki, poniewaz do jej powstania potrzebny jest bodziec - natchnienie. Dla uzasadnienia tej opinii moge przytoczyc przyklad Hua Tuo - czlowieka zafascynowanego ruchami zwierzat i ich tajemnicza energia, jakiej ludzie nigdy nie posiadali. Z tej fascynacji zrodzilo sie Kung Fu. A moze cos wspolczesnego? Ok, Jeet Kune Do - sztuka walki stworzona przez Bruce'a Lee (ktora ja wlasnie mam zaszczyt trenowac). Niby skuteczna i na pierwszy rzut oka wyglada jak "mordobicie (cytat mojej znajomej). Ale tak nie jest. Bruce Lee stworzyl ja rowniez pod wplywem natchnienia - byly nim rozne inne sztuki walki, ktore praktykowal, lub z ktorymi sie po prostu spotykal. Zamysl JKD jest odzwierciedleniem pogladu Si Jo Lee - nigdy nie zaprzestac samorozwoju, bezustannie odkrywac nowe horyzonty, poszerzc wiedze aby byc dobrym analitykiem i pracowac nad kondycja, aby moc walczyc - NIGDY SIE NIE OGRANICZAC I NIE ZAMYKAC W CIASNE RAMY FORM.
Jesli chcesz sztuki walki bez zaglebiania sie w jej filozofie, w jej korzenie - bedziesz jak wielu gosci, ktorzy ze mna trenowali ... po 2-3 miesiace. Nigdy nie zrozumiesz meritum tego, co robisz, i tym samym pozbawisz sensu wszelkich swoich dzialan. W TWOIM PRZYPADKU PROPONUJE ZDECYDOWAC SIE NA JAKIS SYSTEM - IZRAELSKI, POLSKI CZY ROSYJSKI, TO ZASPOKOI TWOJE - BADZ CO BADZ NISKIE - ASPIRACJE... A MOZE PRZERZUC SIE NA AEROBIC? TAM NIE MA SLOWA "DO" ANI ZADNEJ KOSMICZNEJ ENERGII.
...
Napisał(a)
"Jesli chcesz sztuki walki bez zaglebiania sie w jej filozofie, w jej korzenie - bedziesz jak wielu gosci, ktorzy ze mna trenowali ... po 2-3 miesiace. Nigdy nie zrozumiesz meritum tego, co robisz, i tym samym pozbawisz sensu wszelkich swoich dzialan. "
MArta a co powiesz na takie sztuki walki jak Boks,,Kickbox,Bjj,Shootfighting,bjj?????? One raczej nie maja duchowej filozofii i mitów o wielkich mistrzach itp. A co je jeszcze różni od systemó w ktorych sie zagłębia w filozofie?? A no to ze są one nad nimi góra w realnej walce!
Mówisz że nie zrozumie meritum tego co robie itp. Ale moim celem nie jest zglebianie tego czy tamtego . Moim celem jest jak najbardziej realna system walki (specjalnie nie mowie sztuka). Od filozofi moge pójść na tai chi i inne duperele a jes li ide na trening to po to by nauczyć sie bronić i walczyć po cholere mi tu filozofia?
"- nigdy nie zaprzestac samorozwoju, bezustannie odkrywac nowe horyzonty, poszerzc wiedze aby byc dobrym analitykiem i pracowac nad kondycja, aby moc walczyc - NIGDY SIE NIE OGRANICZAC I NIE ZAMYKAC W CIASNE RAMY FORM"
Tu sie z Tobą w 100% zgadzam! Jednak nadal nie widze miejsca i sensu na filozofie w sztukach walki.Od tego są inne dziedziny życia.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Zmieniony przez - KAIN w dniu 2002-04-18 10:15:38
MArta a co powiesz na takie sztuki walki jak Boks,,Kickbox,Bjj,Shootfighting,bjj?????? One raczej nie maja duchowej filozofii i mitów o wielkich mistrzach itp. A co je jeszcze różni od systemó w ktorych sie zagłębia w filozofie?? A no to ze są one nad nimi góra w realnej walce!
Mówisz że nie zrozumie meritum tego co robie itp. Ale moim celem nie jest zglebianie tego czy tamtego . Moim celem jest jak najbardziej realna system walki (specjalnie nie mowie sztuka). Od filozofi moge pójść na tai chi i inne duperele a jes li ide na trening to po to by nauczyć sie bronić i walczyć po cholere mi tu filozofia?
"- nigdy nie zaprzestac samorozwoju, bezustannie odkrywac nowe horyzonty, poszerzc wiedze aby byc dobrym analitykiem i pracowac nad kondycja, aby moc walczyc - NIGDY SIE NIE OGRANICZAC I NIE ZAMYKAC W CIASNE RAMY FORM"
Tu sie z Tobą w 100% zgadzam! Jednak nadal nie widze miejsca i sensu na filozofie w sztukach walki.Od tego są inne dziedziny życia.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Zmieniony przez - KAIN w dniu 2002-04-18 10:15:38
...
Napisał(a)
1. Mowicie , ze na stronach TKD jest o filozofii i o jej poznawaniu , a nastepnie , ze na treningach tego nie ma . To po co o tym wypisujecie na swoich stronach i wprowdzacie w blad ?
2. Marta : Kain dobrze mowi . Filozofii to ja sie ucze na uniwersytecie od kompetentnych ludzi , a walki od fighterow .I do twojej wiadomosci , to Bruce staral sie uwolnic od tradycji.Zajrzyj do jego ksiazek i sprawdz na czym sie opieral . Byl przekonany co do skutecznosci chociazby boksu . A ten wiele z "sila kosmosu" nie ma wspolnego.
2. Marta : Kain dobrze mowi . Filozofii to ja sie ucze na uniwersytecie od kompetentnych ludzi , a walki od fighterow .I do twojej wiadomosci , to Bruce staral sie uwolnic od tradycji.Zajrzyj do jego ksiazek i sprawdz na czym sie opieral . Byl przekonany co do skutecznosci chociazby boksu . A ten wiele z "sila kosmosu" nie ma wspolnego.
...
Napisał(a)
marta- trenuje juz [dopiero : )]ok 2,5 roku,
i nie martw sie, nie przestane tak szybko. co do filozofii- to przewaznie w azjatyckich SW jest to buddyzm, taoizm lub konfucjanizm a nie zadne natchnienie mistrza. nie mam nic przeciwko etykiecie i zasadom takim jak grzecznosc, uczciwosc... ok, to moze byc, to nawet bardzo dobrze ze ludziom przyswiecaja takie idealy, ale po jaka cholere mam klaniac sie fladze obcego panstwa? czemu mam oddawac czesc jego narodowym bohaterom?????????????????
i nie martw sie, nie przestane tak szybko. co do filozofii- to przewaznie w azjatyckich SW jest to buddyzm, taoizm lub konfucjanizm a nie zadne natchnienie mistrza. nie mam nic przeciwko etykiecie i zasadom takim jak grzecznosc, uczciwosc... ok, to moze byc, to nawet bardzo dobrze ze ludziom przyswiecaja takie idealy, ale po jaka cholere mam klaniac sie fladze obcego panstwa? czemu mam oddawac czesc jego narodowym bohaterom?????????????????
...
Napisał(a)
nom zgadzam się w 99% z marta, po pierwsze w każdej sztuce walki, wogole wszeedzie, natykasz sie na filozofie. poza tym, pfilozofia pozwala lepiej rozumieć życie i przyjmować wnioski ze wszystkiego, oraz "mowic jak pijany"(moja babcia tak mowi). ja od roku cwicze karate-do shotokan, i tak się w to zaangażowałem, ze czasem sam siebie zadziwiam tym co mysle. a zoabcz np. na moj podpis. to stwierdził jeden z mnichow(mnisi to tez filozofowie jakby co) buddyjskich. nie wiem co jeszcze poweidziec, po prostu filozofia pomaga mi w uzywaniu karate. i stwierdzilem(dont laugh), ze mam pecha w miłości, więc wybieram karate-do.
tak a propo estem nowy tutaj^^
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
tak a propo estem nowy tutaj^^
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
...
Napisał(a)
aha. do moroo z poprzednich postow. to, ze sie uklaniamy, wyraża szacunek do dojo. a techniki musizs znac nazwy i znaczenia, bo na egzaminie powie ci(np. w karate shotokan) zebys zrobil kihon ippon kumite kizami zuki/age uke to nie bedziesz wiedzial o co chodzi. ja przykladam do tego wielką wagę bo to ma cel.
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
...
Napisał(a)
no ni wiem nmoroo(do tego last posta) czemu nie mialbys. musisz sam wiedziec czemu, ja to zrozumialem, ty musisz tez zrozumiec czemu. to takie proste..
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
"Dawać i przyjmować - czyż to nie jest to samo?"
...
Napisał(a)
Chcesz filozofię to idź na uniwerek, albo do seminarium...tam się nauczysz też paru innych rzeczy (zwłaszcze w seminarium ) ale nie będziesz się umiał bić!!!
...
Napisał(a)
BioZ : To , ze "mowisz jak pijany" ( i tu babcia miala racje ) , nie znaczy , ze ma to cos wspolnego z filozofia .
Poprzedni temat
Hook N Shoot Revolution - kobieca gala MMA, wyniki i zdjecia
Następny temat
dyskryminacja
Polecane artykuły