Pozostaje zyczyc wytrwalosci w treningu.
Ciekawa ta maloinwazyjna metoda. Ja sie uczylem o wycinaniu mostka i wyciaganiu na specjalnym haku. Naprawde nie brzmialo to dobrze...
Nie ma ludzi nieomylnych...
Ostatni wierny "Treningowi Dla 16-latków"
http://www.sfd.pl/temat147126/
http://www.sfd.pl/temat154746/strona1/
http://www.sfd.pl/temat154341/
Metoda Nussa faktycznie pomyslowa, ale Niemcy wymyslili jeszcze ciekawsza - cos w rodzaju odkurzacza, ktory "wysysa" mostek. Tylko że dość wolno - chyba minimetr na miesiąc zdaje się.
Jeszcze żaden pies nie obsikał jadącego samochodu.
Ostatni wierny "Treningowi Dla 16-latków"
http://www.sfd.pl/temat147126/
http://www.sfd.pl/temat154746/strona1/
http://www.sfd.pl/temat154341/
Ostatni wierny "Treningowi Dla 16-latków"
http://www.sfd.pl/temat147126/
http://www.sfd.pl/temat154746/strona1/
http://www.sfd.pl/temat154341/
za kilkanascie lat bede wielki
Ostatni wierny "Treningowi Dla 16-latków"
http://www.sfd.pl/temat147126/
http://www.sfd.pl/temat154746/strona1/
http://www.sfd.pl/temat154341/
psycho