12 lat treningu i tak wyglądam

Zdaje mi się Inka, że nie czytałaś całego posta, ponieważ większość nie zaczyna słowmi"ja też nie biorę".Załoźyłem tego posta m.in. dlatego żeby pokazać właśnie "młodym nakręconym" że można do czegość dojść nie oszukująć. Zanim napiszesz że moje ciało było męczone przez 12 lat to zapytaj się własciciela tego ciała czy rzeczywiście tak było.Ćwiczenie od samego początku sprawiało mi i sprawia przyjemność, a ty mówisz jakbyś nie miała doczynienia z treningiem. No to ty chyba męczysz swoje ciało bo ja nie. Jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, a post ten jest też po to aby walczyć z powszechną opinią, że jak już jest ktoś lepiej zbudowany to musiał sie koksować. Jeszcze raz dobrze przeczytaj posta bo ja w kółko nie powtarzam się że to wszystko na czysto.

przeczytalam dobrze.. trening to przyjemność nie musisz mi tego mówić.. zwyczajnie nie zrozumiałes aluzji.. chciałam Ci delikatnie powiedziec że na 12 lat treningów to nic nadzwyczajnego nie prezentujesz i nie jeden małolat pomyśli sobie że jak ma się "męczyć" tyle czasu i miec "tylko tyle" to lepiej isc na skróty.. Sory K-ROL TERAZ LEPIEJ? Wstrętnie i wielkimi literami,sam chciałes

No i znów oberwę heh ale sie boję

istna zazdrość

Pewnie że nie się nie przyznasz że dobrze nie przeczytałaś(bo kto by się przyznał).To pytam sie jeszcze raz: jak mogłaś napisać od jakigo zdania większość zaczyna pisać swój komętarz???!! Następnym razem wymienie wszystkich i posumuje i okaże się że mijasz się z prawdą.No i teraz tracisz dużo w moich oczach, ty co ćwiczysz prawie 6 lat, jeszcze nie wiesz co to znaczy trenować tyle czasu??!!(poza tym nie znasz historii mojego terningu) Każdy ma ograniczone naturalne możliwości rozwoju a moje już od jakiegoś czasu się kończą(chociaż myślę że mam jakiś zapas). To wszystko zależy co będę chciał osiągnąć. A mi zależy na niezatłuszczonej masie mięśniowej. Poza tym ja 12 lat temu nie zakładałem sobie że będę ważył 120kg. TRENUJĘ DLA SIEBIE I MAM ZAMIAR TRENIOWAĆ DOPÓKI MI ZDROWIE NA TO POZWOLI. Nie jestem typem napaleńca, ktróry chcałby w ciągu roku napompować się i chodzić ja paw. Trening na siłowni to moja pasja a z tego łatwo się nie rezygnuje.
Piszesz: lepiej iść na skróty( i znowu notowania w dół.A czytając twojego posta myśłem że masz zdrowsze podejście, ale twoje wypowiedzi chyba są na pokaz dla śliniących się facetów).
Ja taram się pokazać że sport(jakikolwiek) może być pomocą w pokonywaniu codziennych trudności no ale dla Ciebie to już niewiem!!!

Hmm teraz to Ty nie przeczytałes dokładnie moich słów.. to zaczyna się robic wkurzające.. nie napisałam ze popieram chodzenie na skróty.. szkoda słów.. mozemy porozmawiac normalnie bo widze ze robi się bałagan o który mi absolutnie nie chodziło..a juz te słowa o śliniacych się facetach?? Smutno mi się zrobiło.. wiesz czemu jestem sama.. bo mam dosc takich własnie facetów.. z jednym wielkim się rozwiodłam..mozna powiedziec,że w pewnym sensie przegrałam z koksami.. więc proszę bez takich uwag..wpadnij na gg pap

Ooo !!To coś nowego: "mozna powiedziec,że w pewnym sensie przegrałam z koksami.. ". To dziwię się dlaczego prawisz takie komentarze na mój temat?? Powinnaś raczej zachęcać młodych ludzi do stałego treningu na sucho i wyjaśniać im że aby lepiej wyglądać należy poświęcić wiele czasu i ciężkiego treningu. A twoja wypowiedź:"na 12 lat treningów to nic nadzwyczajnego" świadczyło by o tym że nie masz bladego pojęcia o terningu na sucho(ale ja wiem że wiesz o co w tym chodzi tylko może zadajesz się ze spuchniętymi koksiarzami:)??)
Wiem, że chodziło Ci o to co pomyślą sobie "małolaty" jak mnie zobaczą, a jak dokładnie czytałaś(a zdjaje się że nie nie było takigo komentrza że lepiej sięgnąć po sterydy niż się męczyć 12. Czy ty mówisz kobietom że szkoda 6 lat na trening,tyko sięgnijcie po środki niedozwolone a dzięki nim szybciej osiągniecie sukces?? Jak widzisz twój pierwszy komentarz był nie za bardzo trafny,co spowodowało u mnie małą irytycję i chęć udowodnienia że trochę się mylisz. Ale już mi przeszło i życzę Ci wszystkiego najlepszego:).

Inka zważ na to że człowiek rośnie tylko do jakiegoś momentu, wtedy następuje stagnacja i bez koksu nie przeskoczy się tej granicy. Pytanie tylko, czy warto?

Ja pakuje 3 lata mam 17 lat i tez nic nie brałem,mozemy jechac na badania ale ty płacisz(każdy tak mówi)

och karol ..

Szafa_Zero jak chcesz sprwdzić mnie to zapraszam(moge ci napisać gdzie mnie można znaleźć). A po za tym niedługo będę robił sobie badanie piomu testosteronu we krwi to możesz dostać wyniki,a nie piszesz tu jakieś banialuki. Widziałem twoje zdjęcia i osiągi i czuje że jakbyś się przebadał to niejeden koń miałby niższy poziom testostonu .