jajka

czy mozna jesc dziennie ok 10 bialek z jaj?czy to ma jakis wplyw na zdrowie?normalnie jem 5-6 bialek co 2 dzien.

bialek ile chcesz (tylko nie suowrych) za to z zoltkami sie hamuj


Zmieniony przez - f***master w dniu 2004-07-08 10:40:10

czemu? się hamować

heloł Majster!

bo ja niestety dziennie pochłaniam już po 5 jaj

ale ogólnie to jem chuuuudo

nie powino sie przekraczac ilosc 2-3 zoltek dziennie -(jesli jemy czesto jaja )
choc maja dosc duzo witmainy A chyba, to powoduja wzrost zlgo cholesterolu jesli sie nie mylę

czyli bialek moge spokojnie jesc 10 dzinnie,nie sorowych.

surowy przez 'u' - tak

choc zoltek tez sie te kilka pzyda - wiele witamin mineralow ...

Najlepiej wchlanialne sa gotowane na pol-miekko. Surowe nigdy.
Co do zoltek to zalezy od diety. Ale lepiej z nimi nie przesadzac (cholesterol)

super, PKP super!
to już został mi tylko tuńczyk i cycki kurzęce do jedzenia

Tak mało zostawiłam sobie do obrony...
to mało wciąż mało...

mleka , jogurtow, maslanki nie bo laktoza
jajka nie bo cholesterol
kiełbasa żeberka golonka schab nie bo nie ten tłuszcz
owoce jarzyny nie bo cukier i węglowodany
ryż, kasza nie bo mi nie pasuje i potem jestem jak magazyn zbozowy
orzechy nie bo nadmiar sodu

to co ja mam z tego zycia?

KwiatQ moj Zycie tu sztuka umiaru. Co za duzo to nie zdrowo. Nikt Ci nie zabrania jesc jajeczek Ale co za duzo to nie zdrowo

nikt ie moowie ze nie mozesz ale uwierz mi jak nieraz robie jejecznice z 5 bialek to nawet jak dodam 1 zoltko - to nikt by sie ie polapal ze jest tylko 1 bo wyglada normalnie i smakuj podobnie .

nabial jogury itp nie bo laktoza ??? no coś ty -- poprostu ogranicz na wieczór..
podobnie ze schabem itp - czasami mozna
podobno raz na tydzien wypadaloby zjesc gatunek miesa jakiego nacodzien nie jemy

Zmieniony przez - f***master w dniu 2004-07-08 11:01:11

podobno raz na tydzien wypadaloby zjesc gatunek miesa jakiego nacodzien nie jemy



konsumując lubieżnie co wieczór, w ciepłych dekoracjach pokoju...
ten gatunek mięsa uciekł pare lat temu..
..raz na tydzień... też mi coś...