And1

Chciałem sie was zapytać czy zetkneliście się z krytyką And1?, u mnie są kolesie którzy And1'a nie nawidzą jak mało czego - mówią że to tylko kiepska reklama; mozna by to było tolerować ale gdy wszystko przenosi się na boisko jest jush nieciekawie, czy każdy nie mógł by grać po prostu "swojego" i nie komentować głośno tego co innemu nie wyszło, nie udało się, albo co "gorsza" wyszło i była niezła polewa... Jak jest u was?? - aha i napewno gdy jesteście najstarsi to wam nikt nic nie mówi ale zapytam moze tych nienajstarsszych - co oni uważają?

Pozdrawiam

Mnie to tam zawsze podziwiają...

U mnie mało kto słyszał o AND1 :D. Ale jak widzę polskie mixy, to mi się żygać chcesz, kopia AND1, zero swoich tricków.

Heh Spontan jak zwykle - "przerost formy nad treścią.." ; Dudek zgadzam się z tobą - ja tam czekam na kogoś kto pokaże jak należy się ruszać a nie ciągle te kocie ruchy...

Pozdrawiam

To znaczy chodzi ci o to jakie nastawienie mają ludzie, ktorych znam do mixtapów AND 1 czy o to, jakie mają nastawienie do tego, ze np: ja robie takie tricki jak ballerzy z AND 1 ?

Mimo iz mixtapy and 1 są jako tako reklamą firmy AND 1 to nie mozna odmowic tej grupie zawodników jednego - są najlepszym zespołem streetballowym na tym globie. Tak samo nie mozna odmówic zespołowi Slam Nation, ze nikt, ale to nikt nie daje lepszych dunków niz oni.

Nastawienie innych koszykarzy (z liceum), ktorych znam jest w sumie...dobre. Oni wiedza, ze na prawdziwym meczy koszykarskim takie cos nie ma wogole przyszłosci, ale jezeli chodzi o typowego streeta to jak najbardziej

Jezeli np: ja robie tricki typowe dla mixtapów and 1 np: boomerang to tez jest troche tam podziwu, ale duzo smiechu, ale POZYTYWNEGO smiechu Przeciwnik ktoremu zamontuje boomeranga nie oburza sie ani nic takiego tylko sie smieje ludzie ktorzy to widzą tez są dobrze nastawieni - bo to podstawa prawdziwego streetba - szanować sie na wzajem, przeciez nikt nie jest maszyną, robotem i zawsze są jakies pomyłki...mixtapy AND 1 są takie kolorowe i piekne miedzy innymi dlatego, ze tam są wybrane, UDANE akcje i tricki, ale ileż to razy zdarzały sie pomyłki wielkim graczom i streetballerom...

Ogolnie - tricki z AND 1 są przyjmowane pozytywnie, a jak u kogos z was nie są odbierane pozytywnie to sobie pomyślcie, ze.......co kogo do kur.wy nedzy obchodzi jak wy gracie ? Jak gracie streeta to gracie streeta i jak koles nie lubi np: boomeranga i bedzie na was klnął jak mu to zrobicie to następne co zrobcie to porn-o-stara i zacznijcie *******lać przed nim z boiska jak bedzie was godził To jest moje zdanie, bo publicznosc wtedy bedzie na 100% po waszej stronie !


O !

Zmieniony przez - And_Sport w dniu 2004-06-22 17:34:16

Zgadzam się w 100% z And_sportem. Osobiście do AND1 nic specjalnego nie mam, w końcu też włożyli w swą grę wiele pracy, co prawda na tych mixach wydaje mi się, że niektóre scenki są zbyt szpanerskie, ale każdy musi się dowartościować
Osobiście nie lubie tylko d****i co latają pod koszem, nauczą się jak dorzucać do obręcy i trafić 1/10 layup'ów, albo jakieś niedorobione jak ośla dupa triki skopiowane z AND1. Żendada, jeśli mam okazję z chęcią takim ucieram nosa. Zasada prosta (nr.1), przeważnie to cioty w obronie - możesz ich przejść jak chcesz. Zasada nr.2 oni myślą, że są mastahy w ataku, a trzeba im pokazać, że koszykowe mecze wygrywa się obroną.
"I tego trzymać się trzeba"

W sumie jezeli ktos robi tricki zywcem z AND 1, ale one mu wychodzą i jest piękny efekt zdezorientowanego obrońcy to ja nie mam nic przeciwko - bardzo miło sie takie cos ogląda na żywo, a to tez trzeba umiec, bo od samego oglądania AND 1 niczego sie nie nauczymy, wiec jakas praca została włożona, zeby to wychodziło w realu.

A co do tego, ze mecze wygrywa sie obroną to 100% racji. Tylko ze w streecie to z tą obroną własnie roznie jest dlatego nie ma sie co dziwic, ze na boiskach takich na dworze nie ma za bardzo obrony.

And masz racje obrony nie ma ... bo brak bramkarza

ja nie mam nic do ludzi ktory dla samych siebie xeruja tricki z and1 a jak sa niedobracowane to tez sie nie nalezy śmiać bo moze dopiero sie uczą no chyba ze zrobi cos bardzo badziewnego i zacznie kozaczyć

najbardziej mnie wnerwiaja jak to wyzej powiedziano to xero na polskich mixach... niby dobrze grają racja ale b.b.b. mało oryginalności a wg mnie to mixa powinno sie krecic zeby pokazać coś światu fajnego oryginalnego a nie czyste xero z and1 w gorszym wydaniu

Pavlo ja właśnie mówię o takim kozaczeniu na hama, takie pospolite szpanerstwo
A co do obrony w streecie to wiadomo, to jest zabawa, najwyżej każdy się stara, żeby zrobić jakiś efektowny blok, albo przechwyt. A tak to się skupia na ataku, przecież to normalne, ja gram w klubie, i dal mnie street to takie jakby odreagowanie, gra na luzie, że nie muszę walczyć o każdą piłkę.

Zmieniony przez - Adi_nrXX w dniu 2004-06-22 20:03:02

A moim jednak najlepszym trickiem jest to, ze robie z piłką taki zamach nad głową obroncy i on sie odwraca bo mysli ze podałem/wyrzuciłem piłke. Nie jest to boomerang, bo piłke cały czas mam w rece To jest PIEKNE !

No dokładnie chłopaki, ale te polskie xera w mixtapach mnie dobijają, nawet czasami muza ta sama co na mix AND1 .