Dzieki za pomoc. Wyprobuję.
Jak to sie mówi, nie chwal dnia przed zachodem.
Cieszylem się, pisałem o tym parę postów wcześniej. że idzie fajnie. No się rypło. wczoraj obudziłem się ze strasznym bólem głowy.
Złapało mnie jakieś choróbstwo. Wczoraj trening przepadł. dzisiaj też. Czuje się lepiej, ale chyba chodzenie ćwiczyć jak organizm walczy z chorobą nie ma sensu.
Swoją drogą napiszę za jakiś czas jak szybko doszedłem do siebie. Dzisiaj jest lepiej niż wczoraj. A domownicy od tygodnia nie są w stanie wyjść z choroby, trzy osoby chora, jedną skręciło na maksa.
Nadal wierzę, że morsowanie wzmacnia odporność.
Ale tez przekonałem się, że wchodzenie do zimnej wody jak nie jest się w pełni zdrowym nie jest dobre.
W niedzielę czułem, że coś jest nie tak. Jak to się mówi, czułem że mnie bierze. A jednak było morsowanie i sauna x 3
Zmieniony przez - grapess w dniu 2023-12-12 09:34:10
Jak to sie mówi, nie chwal dnia przed zachodem.
Cieszylem się, pisałem o tym parę postów wcześniej. że idzie fajnie. No się rypło. wczoraj obudziłem się ze strasznym bólem głowy.
Złapało mnie jakieś choróbstwo. Wczoraj trening przepadł. dzisiaj też. Czuje się lepiej, ale chyba chodzenie ćwiczyć jak organizm walczy z chorobą nie ma sensu.
Swoją drogą napiszę za jakiś czas jak szybko doszedłem do siebie. Dzisiaj jest lepiej niż wczoraj. A domownicy od tygodnia nie są w stanie wyjść z choroby, trzy osoby chora, jedną skręciło na maksa.
Nadal wierzę, że morsowanie wzmacnia odporność.
Ale tez przekonałem się, że wchodzenie do zimnej wody jak nie jest się w pełni zdrowym nie jest dobre.
W niedzielę czułem, że coś jest nie tak. Jak to się mówi, czułem że mnie bierze. A jednak było morsowanie i sauna x 3
Zmieniony przez - grapess w dniu 2023-12-12 09:34:10
1