Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1813
Napisanych postów
2920
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73562
miss dzięki
7.11 wtorek
rano był basen, choć od rana było zamieszanie. i pseudo pływanie. i na tym się skończyło.
8.11 środa
środa. jak co tydzień. jak od kilku miesięcy od środy do środy. dzień terapi. po południu spotkanie z przyjaciółkami. ćwiczone nie było nic.
9.11 czwartek
dogorywam po terapii. udało się wykąpać psa. i tyle w sumie.
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12214
Napisanych postów
22072
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627810
Nadinka - Ty masz shitzu, prawda? Toż to małe stworzenie to w zlewie umyjesz... Chyba, ze taki czort że jeden członek rodziny myje a drugi trzyma żeby nie kąsał:) Terapię masz gadaną czy manualną? Jedna i druga potrafi rozłożyć na łopatki, tylko po tej manualnej to szybciej człowiek do siebie wraca.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6529
Napisanych postów
36038
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679847
nadine 21
night cześć, kontuzja - nie kontuzja.w plecach od dawna się chrzaniło, dyskopatia już dawno, ponoć też kregoszczelina, w sumie to nic nie zmienia, do pewnego poziomu bólu trzeba się przyzwyczaić. tylko mocnego biegania już nie będzie. zresztą ostatnie miesiące biegania były autodestrukcyjne. zdrowia ci życzę i krótkiej rehabilitacji.
U mnie też nie będzie tak mocnego trenowania jak teraz. Jakoś trzeba się do tego przyzwyczaić.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1813
Napisanych postów
2920
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73562
Paatik tak, shitzu, w wannie, nie wyrywa się , jest spokojny. No ale mnie to męczy.
Terapia gadana...
Night no bywa i tak
10.11 piątek
Dziś mimo średniego nastroju udało się zrobić " trening" . 5 różnych ćwiczeń
Już czuję ,że po tych kilku wykrokach jutro będzie bolało. I jeszcze wpadł wieczorny spacer. Jest za co być wdzięcznym.
2
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12214
Napisanych postów
22072
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627810
Trening to trening - a nie „trening”. Nie ważne jakie bywaly kiedyś i nie ważne jak trenują inni. To Twój trening i Twoje zwycięstwo ze on się odbył!!!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1813
Napisanych postów
2920
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73562
11.11 sobota
Wpadł rower. Miała być dłuższa pętla ale jakoś tak mnie zmęczyło ,że skracałam jak tylko się da. Głównie las, błotko, trochę górek. Wieczorem spacer.
3
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1813
Napisanych postów
2920
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73562
12.11 niedziela
Próby znalezienia sposobu jak być w trzech miejscach jednocześnie. Z pozytywów zaliczyłam morsowanie.
13.11 poniedziałek
Chwyciłam za miarkę. To co zobaczyłam bardzo mnie przygniotło. Tak dużo już poświęciłam, tak dużo już oddałam, tak dużo próbuję zaakceptować. I ciągle mało. Nie ile mnie jest jeszcze we mnie.p******ona depresja. Niedługo zostaną mi same dresy do noszenia. Uryczałam się jak głupia. Aż zasnęłam. Wstałam , zrobiłam obiad i poszłam potruchtać.
Jak wrócę z piłki może uda się poćwiczyć brzuch.
1
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
234
Napisanych postów
423
Wiek
260 dni
Na forum
260 dni
Przeczytanych tematów
3864
nadine 21
Jab wiem ,że za bardzo, wiem, nie umiem, nie potrafię.
Zmieniony przez - nadine 21 w dniu 2023-11-13 17:59:12
Może to tu jest problem, ze widzisz ćwiczenia fizyczne jako jedyne dostępne narzędzie dla siebie dla poprawy nastroju?
Czasem warto to całkowicie puścić i poszukać w kręgu innych zainteresowań, które mogą się okazać motorem napędowym, będą pobudzać kreatywność itp a z czasem powrót do ćwiczeń z nową już głową, innym doświadczeniem ze tak się kolokwialnie wyrażę. Zmuszanie się do czegoś nie jest rozwiązaniem trwałym