1.Czy wioslowanie sztanga w opadzie tulowia na 45° oraz podciaganie na drazku nachwytem lekko szerzej niz szerokosc barkow bedzie wystarczajace zeby budowac cale plecy? (Oczywiscie nie liczac prostownikow, martwy robie w dzien nog) czy jednak nalezy dodac jakies 3 cwiczenie? Zastanawiam sie nad maszyna hammer jednoracz do klatki w celu trenowania stricte czworobocznego i tylnego aktonu, ale czy to bedzie potrzebne? Ogolnie czy te 2 lub ewentualnie 3 cwiczenia beda najlepszym polaczeniem zeby cale plecy zrobic?
2.czy podczas wioslowania nalezy miec caly czas sciagniete lopatki, czy na koncu opuszczania ciezaru na dol opuszczac lopatki i spinac od nowa, i dopiero podnosic ciezar ponownie?(w sensie czy ten ruch lopatkami jest konieczny zeby czworoboczny pracowal, czy tak czy inaczej bedzie on bez ruchu lopatek przecwiczony?) czy podczas ruchu lopatkami nie bedzie ogromnego spadku sil?
3.podczas podciagania tez trzymac sciagniete lopatki caly czas, czy tez pod koniec ruchu w dol opuszczac sie na lopatkach, i spinac je znow przed rozpoczeciem podciagania? Czy tez sila poleci?
4.czy nachwyt lekko szerzej niz barki bedzie najbardziej optymalny, czy inny uchwyt bedzie lepszy co do najbardziej ogolnego i wspolgrajacego z wioslowaniem rozwoju plecow?
Cwiczyc mam zamiar push pull legs(3 dni trening, jeden wolny i od nowa)
W pull myslalem nad:
Podciaganie nachwytem lekko szerzej niz barki
Wioslowanie w opadzie 45° sztanga na szerokosc barkow(doslownie jeden palec szerzej)
Wznosy w opadzie (tylny akton barkow)
Szrugsy hantlami
Uginanie ramienia ze sztanga na szerokosc barkow