Mimo tego, iż wydawało mi się, że nie przemęczam się zbytnio ćwicząc po pracy około 30-40 minut 6 razy w tygodniu pojawiły się problemy, z którym nie wiem jak sobie poradzić. Mianowicie
1) Spalam bardzo dużo kalorii, przez co bardzo szybko chudnę
2) Moje mięśnie- głównie mięśnie łydek nie regenerują się i dostaję nawet przy chodzeniu przykurczy.
Jeśli chodzi o dietę to nie stosuję nic specjalnego. Staram trzymać się piramidy żywieniowej, pamiętając aby spożywać więcej produktów bogatych w białko, nie spożywać żywności przetworzonej. Jem co około 3-4h małe lub średnie posiłki. Dodatkowo przyjmuję potas+magnez. Wyniki badań są dobre. Nie mam anemii, nerki zdrowe, EKG serca- określone jako sportowe, niski poziom cukru.
Ważę 58kg, przy wzroście 180cm.
Moje pytania:
1) Czy powinnam pomyśleć o suplementacji ?
2) Jak zadbać o odpowiednią regenerację mięśni, po dużym wysiłku fizycznym?
Czy konieczna jest rezygnacja ze sportu po pracy?
3) Jak długo powinnam odpoczywać przy obecnej sytuacji?
Dodam, że przed każdymi ćwiczeniami rozgrzewam się, a po treningach rozciągam przynajmniej 2-3 razy w tygodniu i w przyszłym tygodniu rozpoczynam
fizjoterapię, aby zniwelować skutki przetrenowania.