Jogurty - pic czy nie?!

Pani Elżbieta Borecka twierdzi mni. ze "Mleko i jogurty za tymi produktami, ktorych kobieta powinna unikac, a nie na bazie ktorych budowac swoja diete".
Domyslam sie ze chodzi tutaj o zawartosc laktozy w w/w produktach.
A co z mezczyznami? Czy jogurty tez sa niewskazane? Czy mozna je pic podczas redukcji (oczywiscie mam na mysli te bez cukru i z niska zawartoscia tluszczu)?
Czekam na wasze opinie :)

nie musisz sie nabijac kolego i nie ustawil mi diety tylko wypisal co moge jesc ! dziekuje za solidne argumenty tym razem jak pisalem nie jem jednorazowo duzo tego produktu w odstępach 3-4 h wiec narazie sie bede tego trzymał dalej zobaczymy

w pewnych ilościach można zawsze a laktoza niby czemu ma sie inaczej tyczyc do chłopców

Gdybym wiedzial to bym nie pytal :)
Kolejny cytat tej samej autorki "Jogurty i róznego rodzaju serki sa doskonale w smaku, jednak zawieraja spora ilosc laktozy, ktora w przypadku kobiet szybko (przy czym mezczyzn to nie dotyczy) zamienia sie w tkanke tluszczowa"
No i co???

stego co więm to podobno w postaci celulitu się odkłada i jest wiele teori
a ma ona jakieś udokumentowania naukowe potwierdzone badaniami

z drugiej strony w jogurtach jest dużo wapnia, który wspomaga spalanie tłuszczu i zapobiega pojawianiu się nowej tkanki tłuszczowej

Nie podaje zrodel, zadnych badan itp.itd.
Cytaty sa zaczerpniete z "Kulturystyki i fitness"

To wreszcie jak ?? Jak chcę schudnąć to jogurtów mam nie jeść

jedź ...

a masz wogule ułożoną jakąś dietkę?

jedz jogurty ale z bańką (czyt. głową)
chyba ze dieta Ci na to nie pozwala (np. tłuszczowa) bo te owoce i coś tam

Czyli pani Borecka mowiac delikatnie glupoty wypisuje?!!!!!

Jezeli pijesz codziennie 1l jogurtu owocowego, to faktycznie moze byc za duzoale jeden mały jogurt naturalny 0% dziennie nie zaszkodzi, a na pewno pomoże