SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

22 stycznia - UFC 270: Francis Ngannou vs Ciryl Gane

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11235

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Jared Cannonier vs. Derek Brunson na UFC 270

Pojedynek czołowych średnich w karcie styczniowego eventu.

Jak poinformował portal MMAjunkie.com, podczas gali UFC 270 Jared Cannonier (14-5, 7-5 w UFC, #3 w rankingu UFC) podejmie Dereka Brunsona (23-7, 14-5 w UFC, #4 w rankingu UFC) w walce, która prawdopodobnie wyłoni kolejnego pretendenta do pasa kategorii średniej.

Cannonier przegrał tylko jedną z pięciu ostatnich walk, na UFC 254 musiał uznać wyższość Roberta Whittakera jednak wówczas już od I rundy zmagał się z złamaniem ręki. W ostatnich występach Amerykanin notował wygrane w starciach m.in. z Kelvinem Gastelumem i Jackiem Hermanssonem.

Brunson jest obecnie na fali pięciu kolejnych wygranych – w tym trzech ostatnich odniesionych w rywalizacji na 5-rundowych dystansach. W walkach wieczoru bieżącego i zeszłego roku Derek pokonał Edmena Shahbazyana, Kevina Hollanda i Darrena Tilla.

Gala UFC 270 odbędzie się 22 stycznia, póki co lokalizacja eventu nie jest jeszcze znana.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ciryl Gane
...Według mnie byłem lepszy w uderzeniach, w parterze, moim zdaniem byłem lepszy [...] w zapasach też byłem lepszy...
To jak on to przegrał W której płaszczyźnie

* Wysłuchałem w oryginale aby upewnić się, że tłumaczenie nie zawiera błędu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Walka o pas wagi ciężkiej Francis Ngannou vs Ciryl Gane w planach na styczniowej gali UFC 270

Nieoficjalnie walka Francis Ngannou vs Ciryl Gane o tytuł mistrza wagi ciężkiej odbędzie się w styczniu na gali UFC 270.

Oczekiwana od lata tego roku walka o tytuł wagi ciężkiej UFC między mistrzem Francisem Ngannou a tymczasowym mistrzem Cyrilem Gane odbędzie się 22 stycznia 2022 roku na gali UFC 270. Póki co nie ma potwierdzonej lokalizacji, ale gala może się odbyć w Las Vegas.

Jak poinformował portal La Sueur , walka pomiędzy Francisem Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC) a Cirylem Gane (10-0 MMA, 7-0 UFC) odbędzie się 22 stycznia 2022 roku. Obaj zawodnicy będą walczyć o unifikację tytułu wagi ciężkiej. Gane został tymczasowym mistrzem 8 sierpnia po zwycięstwie przez TKO nad Derrickiem Lewisem na UFC 265. Ngannou jest mistrzem od marca po zwycięstwie przez KO nad byłym mistrzem Stipe Miocicem na UFC 260.

Obaj zawodnicy dobrze się znają, trenując razem przez pewien czas (2013-2018) w paryskim klubie MMA Factory. Później ich drogi się rozeszły, kiedy Ngannou dołączył do Xtreme Couture w Las Vegas. Starcie to powinno odbyć się w Las Vegas, natomiast na Paryż liczył Fernand Lopez, trener Gane, który niedawno zwierzył się RMC:

Fernand Lopez
„Wiem, że UFC pracuje ze wszystkich sił, aby doszło do tego w Paryżu, prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2022 roku.”


Pojedynek rewanżowy między mistrzem Israelem Adesanya a Robertem Whittakerem o tytuł w wadze średniej jest również planowana na gali UFC 270. Wśród ogłoszonych walk na tej karcie jest pojedynek w wadze średniej między Derekiem Brunsonem a Jaredem Cannonierem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Walka Brandon Moreno vs. Deiveson Figueiredo 3 przeniesiona na UFC 270

Do trylogii Brandon Moreno vs. Deiveson Figueiredo dojdzie nieco później niż było to pierwotnie ustalone i teraz walka odbędzie się 22 stycznia na gali UFC 270.

Walka o mistrzostwo wagi muszej została przeniesiona z UFC 269, która odbędzie się 11 grudnia, na UFC 270, które odbędzie się 22 stycznia. Zmiana nastąpiła po tym jak do rozpiski UFC 269 dodano walkę w wadze półśredniej pomiędzy Leonem Edwardsem i Jorge Masvidalem.

Brandon Moreno (19-5-2 MMA, 7-2-2 UFC) i Deiveson Figueiredo (20-2-1 MMA, 9-2-1 UFC) zmierzą się w klatce po raz trzeci z rzędu. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce w walce wieczoru gali UFC 256 w UFC Apex, w jednej z najlepszych walk 2020 roku, która zakończyła się większościowym remisem.

Do drugiego starcia doszło pół roku później na UFC 263 w Gila River Arena w Glendale z ostatecznym wynikiem. Moreno pokonał Figueiredo przez duszenie zza pleców w trzeciej rundzie, zdobywając tytuł i zapisując się w historii jako pierwszy urodzony w Meksyku zawodnik, który został mistrzem UFC.

Będzie to druga walka mistrzowska na gali UFC 270. W walce wieczoru mistrz wagi ciężkiej Francis Ngannou stanie do obrony tytułu przed tymczasowym mistrzem Cirylem Gane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC via Getty Images

Derek Brunson przyznał, że nie docenił Israela Adesanyi podczas ich pierwszej walki

Derek Brunson wyjaśnił, że nie docenił mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyi, gdy po raz pierwszy walczyli w Oktagonie.

Derek Brunson ma za sobą pięć zwycięstw z rzędu w wadze średniej, a jego kolejnym sprawdzianem będzie walka z Jaredem Cannonierem na UFC 270 na początku 2022 roku. Oczekuje się, że zwycięzca tej walki zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Israel Adesanya vs. Robert Whittaker 2 o pas w wadze 185 funtów. Jeśli Brunson pokona Cannoniera i zawalczy ponownie z Adesanyą, będzie to dla niego okazja do pomszczenia porażki z pierwszej walki. Pierwszy raz, gdy walczył z Adesanyą na UFC 230 jeszcze w 2018 roku, Brunson został pokonany przez TKO w pierwszej rundzie.

Będąc gościem programie The MMA Hour, Brunson przyznał, że za pierwszym razem, gdy walczył z „The Last Stlebender’em”, nie docenił go. Jeśli jednak dojdzie do rewanżu, to Brunson twierdzi, że tym razem nie zlekceważy rywala.

Derek Brunson
„Byłem wkurzony zaraz po powrocie do szatni (na UFC 230). Myślałem wówczas: „Człowieku, nie mogę uwierzyć, że to się stało.” Byłem po prostu bardzo wściekły, że mogłem tak łatwo przegrać, a przecież miałem go w klamrze, a to są łatwe finisze dla mnie, kiedy chwytam kogoś tak dobrze. Po prostu czułem, że zmarnowałem okazję. Powiedziałbym, że potraktowałem go zbyt łagodnie. Nie doceniłem go. Myślałem sobie: „Łatwo go zmiażdżę”.

Kiedy mówię, że nie doceniam kogoś, nie mam na myśli tego, że nie szanuję tego kogoś, po prostu czuję, że go przejrzałem. Więc pomyślałem, „Przejrzałem tego gościa, nie ma problemu.” Więc jakby nie doceniałem tego, gdzie muszę być i moje cardio nie było najlepsze. Trenowałem w domu z mamuśkami (kurami domowymi), tatuśkami, strażakami, policjantami i takie tam, więc to byli moi partnerzy treningowi – faceci, którzy nie byli pełnoetatowymi zawodnikami sztuk walki. Więc niszczyłem tych kolesi na siłowni, i wchodząc do walki i nie byłem gotowy na tego wysokiej klasy przeciwnika, który stał przede mną, który robi wiele zwodów, ma dobry styl i który będzie się skręcał.”




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Erik Kabik Photography/ erikkabik.com

Francis Ngannou twierdzi, że UFC go „sabotuje”, ponieważ odmówił podpisania nowego kontraktu niespełniającego jego oczekiwań

Francis Ngannou zdobył tytuł mistrza w wadze ciężkiej UFC w marcu pokonując Stipe Miocica, ale nie chciał podjąć walki w pierwszej obronie tytułu aż do września, zmuszając organizację do zestawienia walki o tymczasowy pas. „The Predator” upiera się jednak, że w tej historii jest coś więcej niż tylko długie „wakacje”.

Prezydent UFC Dana White nie przepada za panującym posiadaczem tytułu wagi ciężkiej Francisem Ngannou, a te gorsze relacje między nimi powstały kilku lat temu. Nie chodzi o to, że Ngannou jest pierwszym mistrzem dywizji, który czuje się lekceważony przez promotora, ale wygląda na to, że White i spółka robią wszystko, aby Ngannou wypadał źle.

Dlaczego promotor miałby aktywnie dyskredytować jedną ze swoich czołowych gwiazd?

Francis Ngannou
„Nie podpisałem nowej umowy” – wyjawił Ngannou w rozmowie z The MMA Hour. „Po pierwsze, jest klauzula mistrza i próbowali zastosować presję z przedłużeniem kontraktu, ale nie podpisałem nowej umowy i myślę, że to jest w zasadzie problem. To właśnie powoduje te wszystkie problemy, ponieważ nie chcę podpisać nowej umowy na określonych warunkach. Nie czuję się chroniony na tych warunkach – w ciągu ostatnich dwóch lat walczyłem dwa razy i muszę pożyczać pieniądze na życie. Nikt się tym nie przejmuje. Nie mam gwarancji i nie mam ochrony, więc bazując na tym doświadczeniu chcę dostać coś lepszego, lepsze warunki w moim kontrakcie i oczywiście dostać to, na co zasługuję.”


35-letni Kameruńczyk głośno wypowiadał się o swoim pragnieniu otrzymania większej zapłaty za swoją pracę w klatce prezentując jedną z bardziej imponujących serii zwycięstw w wadze ciężkiej. Jednak wygranie pięciu walk z rzędu – z wszystkimi pięcioma zwycięstwami przez nokaut – nie miało zbyt dużego wpływu na rozmowy przy stole negocjacyjnym.

Dlatego też, nie mając nowej umowy, która mogłaby przypieczętować pozycję mistrza wagi ciężkiej, UFC zdecydowało się na zestawienie walki o tymczasowy tytuł, co w mniemaniu Ngannou jest „sabotażem”.

Francis Ngannou
„Przeszkadza mi fakt, że aby promować tę walkę, próbowali mnie zdyskredytować i udawać mówiąc: „Jeśli chcesz jechać na wakacje, trzymaj się, a kiedy zechcesz walczyć, jesteśmy tutaj”. Nie, ja chcę walczyć i nie byłem na wakacjach. A oni używają wideo z „Embedded”, aby grać w tę grę, udawać, że mnie dyskredytują i pokazują, że byłem na wakacjach. To mnie niepokoi, bo to nie jest w porządku. Wiem, że to nie jest prawda, robią to tylko po to, żeby mnie zdyskredytować, żeby kontrolować narrację. Nie mam problemu z tym, że chcą zrobić walkę o tymczasowy pas, po prostu zróbcie to bez sabotowania mnie.”


Ciryl Gane zdobył tymczasowy pas, pokonując Derricka Lewisa na UFC 265 w sierpniu i stanie do pojedynku unifikacyjnego, starając się pokonać Ngannou. A dzięki klauzuli mistrzowskiej Ngannou automatycznie przedłuży swój obecny kontrakt na zasadzie walka po walce, aż do przegranej.

Francis Ngannou
„UFC to piękna i miła organizacja” – kontynuował Ngannou. „Uwielbiam być w UFC. Jedyna część, która jest teraz wyzwaniem, to część zakulisowa. Ale rywalizacja, kocham to. Pewne jest, że uwielbiam tę organizację, to nie podlega wątpliwości. Wciąż mam nadzieję, że to się uda. Wciąż mam nadzieję, chciałbym, żeby się udało. Jeśli to się nie uda, nie mogę nic zrobić.”


Mistrz wagi ciężkiej będzie bronił swojego pasa przeciwko Cirylowi Gane na UFC 270, ale zarobi w tej walce znacznie mniej niż jego koledzy bokserzy. Ngannou został zapytany o to, czy jest niezadowolony z tego, że tacy zawodnicy jak Tyson Fury czy Deontay Wilder zgarniają znacznie większe wypłaty.

Francis Ngannou
„Cóż, MMA jest trudniejsze niż boks. Czuję, że nie powinienem potrzebować pożyczać pieniędzy na mój obóz treningowy. W pewnym momencie, pójdę po te pieniądze. Przejdę do boksu na pewno… Nie kwestionuję systemu, po prostu przedstawiam swoje racje.”


Jak podaje portal sportsdaily.com, Ngannou w swojej dotychczasowej karierze zgromadził łącznie 2 737 500 dolarów, w tym 58 000 dolarów za wygraną walkę o tytuł ze Stipe Miociciem na UFC 260.

Zgodnie z danymi Nevada State Athletic Commission, Fury i Wilder mają zagwarantowaną pulę pięciu milionów dolarów plus wpływy ze sprzedaży Pay-Per-View. Po uwzględnieniu tego wszystkiego plus dodatkowych wpływów od sponsorów – szacuje się, że Fury zgarnie około 30 000 000 dolarów, a Wilder zarobi blisko 20 000 000 dolarów.

Łatwo więc wyobrazić sobie, jak Ngannou może zostać zwabiony do ringu. I nie tylko potencjalne większe czeki mogą go skłonić do przejścia do boksu. Decyzja UFC o zestawieniu walki o tymczasowy pas pomiędzy Cirylem Gane i Derrickiem Lewisem na UFC 265 sprawiła, że mistrz poczuł się zlekceważony.

Francis Ngannou
„Z tego co widzę, UFC próbuje mnie zdyskredytować. Tyle wiem. A ci, którzy kogoś promują nie mogą z nim współpracować i dyskredytować go. Nie robi się tego komuś, kogo chce się promować.

Czego oczekuję? Przede wszystkim szukam szacunku, to na początek. Potem chcę, żeby wszystko grało, chcę czuć, że jestem szanowany, czuć, że przynajmniej im zależy. To wszystko. Nigdy nie prosiłem o nic więcej. To by mi wystarczyło. (…) Zdobyłem pozycję, na której jestem. Nie zostałem nominowany, ta pozycja nie została mi przypisana, zapracowałem na to. Więc to oznacza, że zasługuję na odrobinę szacunku, tylko odrobinę. Nie jestem nie wiadomo kim, po prostu jestem trochę sławny, to wszystko. (Śmiech).”




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Josh Hedges/Zuffa LLC

Ciryl Gane nie czuje strachu przed nokautującą siłą ciosu kowadłorękiego Francisa Ngannou w ich walce o tytuł: "To mnie nie przeraża"

Na początku przyszłego roku tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC Ciryl Gane będzie starał się odebrać tytuł niekwestionowanemu mistrzowi Francisowi Ngannou podczas starcia na UFC 270. Jest duże prawdopodobieństwo, że walka zakończy się przed czasem przez TKO bądź KO.

Francis Ngannou, który zdobył tytuł dzięki brutalnemu nokautowi w drugiej rundzie w walce ze Stipe Miocicem na UFC 260, jest powszechnie uważany za zawodnika obdarzonego najmocniejszym ciosem w MMA, ale gdyby zapytać o to Ciryla Gane, tymczasowy mistrz mówi, że nie jest tak bardzo zaniepokojony siłą uderzenia Ngannou, ponieważ wie, jak poruszać się w starciu z takimi puncherami.

Ciryl Gane
„To mnie nie przeraża,” powiedział Gane w Submission Radio. „Z Derrickiem Lewisem było to samo, on też ma nokautującą siłę ciosu. Derrick Lewis też jest bestią. Ale to nie było problem. Kiedy spojrzysz na walkę, trzymałem się środka (Oktagonu), tak jak on, z jego ciosami. To nie był problem. W wadze ciężkiej, też mogę zadawać takie ciosy z dużą siłą. Ale nie, to nie stanowi dla mnie problemu. To naprawdę mnie nie przeraża.

Jestem pewny siebie. Kiedy zaczynałem w Muay Thai też taki byłem, bo w każdej walce w mojej karierze, naprzeciwko mnie był człowiek bardziej doświadczony ode mnie. Za każdym razem. Dlatego byłem przekonany, że wszystko jest możliwe i udało się. Więc dzisiaj myślę, że też mam swoją szansę. On ma swoje atuty, swoje mocne strony, ja mam swoje. I zobaczymy w styczniu, kto będzie w stanie wykonać swój plan gry lepiej niż jego przeciwnik.”


Gane ma rację, że jest pewny swoich umiejętności. Po krótkiej, ale udanej karierze w Muay Thai, przeszedł do MMA, gdzie jak do tej pory radzi sobie znakomicie, wygrywając wszystkie 10 zawodowych walk w drodze do tytułu tymczasowego i wyglądając przy tym na niemal nietykalnego. Co ważniejsze, Gane dobrze zna Ngannou. Ngannou i Gane trenowali w MMA Factory we Francji pod okiem Fernanda Lopeza i sparowali ze sobą, choć od tego czasu minęło już kilka lat. Mimo to, Gane twierdzi, że wie coś o sile Ngannou z ich wspólnych treningów.

Ciryl Gane
„Pamiętam pierwszy sparing, który zrobiliśmy, pomyślałem wówczas, w porządku, ten człowiek lubi uderzać naprawdę mocno. I on uderza naprawdę mocno. Nawet jeśli to był tylko sparing, lubił uderzać naprawdę mocno. Bardzo się z tego cieszyłem, bo dla mnie porównanie się z Francisem było naprawdę świetne. Ja zaczynałem przygodę z MMA, on był już w pierwszej piątce. Więc to było naprawdę świetne doświadczenie dla mnie, aby porównać siebie, mój poziom.

To nie jest żadna tajemnica. Każdy wie, jaka jest jego siła, każdy wie, co to jest. Ma dużą siłę uderzenia, każdy to wie. Więc to nie jest niespodzianka. Dokładnie tak samo jest na siłowni, podczas sesji sparingowych. Więc tak, to pomogło mi trochę dowiedzieć się kim on jest, ale to nie jest niespodzianka. Mam Fernanda Lopeza. On też był jego trenerem. Więc może to pomaga mi bardziej niż nic. To nie jest, nic specjalnego. Ta krótka sesja sparingowa, którą zrobiliśmy, pomogła mi tylko w moim doświadczeniu, a nie po to, by wiedzieć coś o tej przyszłej walce. Nie, nie bardzo.”


Ostatecznie jednak, jako że obaj zawodnicy nie trenowali razem od lat, a posiadając nokautującą siłę ciosu, trudno mieć pewność czego dokładnie można się spodziewać, kiedy dojdzie do ich walki na UFC 270. Gane ma jednak nadzieję, że będzie to wyglądało podobnie jak w miniony weekend bokserska walka w wadze ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym i Deontayem Wilderem, w której mocno bijący specjalista od nokautów został ostatecznie pokonany przez lepszą taktykę i umiejętności swojego przeciwnika.

Ciryl Gane
„Czasami siła (wygrywa) – i mam nadzieję, że tak samo będzie w moim przypadku z Francisem (śmiech) – ale czasami, gdy facet jest naprawdę szybki, naprawdę inteligentny, za każdym razem masz rozwiązanie. Więc, mam nadzieję, że to zadziała tak samo u mnie i myślę, że to pomogło (Tysonowi Fury’emu) Gypsy… i mam nadzieję, że będę walczył tak samo dobrze jak Tyson Fury.”


Gala UFC 270 odbędzie się 22 stycznia w lokalizacji, która nie została jeszcze ustalona.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Po pierwsze, jest klauzula mistrza i próbowali zastosować presję z przedłużeniem kontraktu..."
Ktoś coś wie na temat tej klauzuli? Czy inni mistrzowie także musieli taką podpisywać?

Mistrz wagi ciężkiej będzie bronił swojego pasa przeciwko Cirylowi Gane na UFC 270, ale zarobi w tej walce znacznie mniej niż jego koledzy bokserzy...
Dobrze, że nie ma kolegów wśród golfistów, kierowców rajdowych i koszykarzy
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Właściwie wygląda to tak, że jeśli kontrakt wygasa, gdy jesteś mistrzem, automatycznie musisz walczyć jeszcze 3 razy lub przez kolejny rok w ramach tego samego kontraktu.


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2021-10-16 16:50:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 711 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 40034
Obu lubię, choć bardziej Francisa i jemu kibicuje, ale mam przeczujcie, że Ciryl to ogarnie jednak.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmajunkie.com

Francis Ngannou szykuje się do walki z Cirylem Gane, ale nie jest to pojedynek na poziomie z Jonem Jonesem

Francis Ngannou wyjawił, że nie może się doczekać walki z Cirylem Gane w 2022 roku, ale przyznaje, że nie jest to pojedynek na tym samym poziomie co walka z Jonem Jonesem.

Kameruński mistrz wagi ciężkiej UFC został wyzwany do walki przez byłego mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa po tym, jak Ngannou pokonał Stipe Miocica na UFC 260 w dniu 27 marca.

Prezydent UFC Dana White wykazał zainteresowanie walką między tymi dwoma zawodnikami, ale żądania płacowe i ciągłe problemy prawne Jonesa doprowadziły do tego, że negocjacje zakończyły się fiaskiem.

Zamiast tego, Ngannou stanie do pierwszej obrony pasa na gali UFC 270 zaplanowanej na 22 stycznia przeciwko tymczasowemu mistrzowi Cirylowi Gane.

„Bon Gamin” zdemolował Derricka Lewisa w sierpniu, zdobywając tymczasowy tytuł mistrza w wadze ciężkiej i ustawił się bezpośrednio do walki unifikacyjnej z Ngannou.

„The Predator” zapytany, czy walka z Gane ekscytuje go bardziej niż potencjalne starcie z Jonesem, Ngannou odpowiedział w rozmowie z MMA Fighting:

Francis Ngannou
„Nieszczególnie. Ale to dobra walka. Musisz być świadomy niebezpieczeństwa każdej walki, on jest dobrym przeciwnikiem, ale nie na poziomie walki z Jonem Jonesem na przykład, jeśli o to pytasz. To nie jest ta sama rzecz.”


Jednak Ngannou przyznaje, że nie jest pewien, czy ta walka kiedykolwiek się odbędzie, biorąc pod uwagę ostatnie problemy Jonesa z prawem.

Francis Ngannou
„W tym momencie nie wiem zbyt wiele o tym, co wydarzy się w przyszłości. Nie stresuję się tym. Co się stanie, to się stanie. Chciałbym, żeby do tej walki doszło, ale nie jestem już tego pewien. Wszystko będzie w porządku.

Jest wiele dobrych walk, i jeśli wszystko pójdzie dobrze, jest wiele walk, które można stoczyć, więc pozwólmy, aby wszystko potoczyło się po swojemu.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Francis Ngannou zignorował Ciryla Gane i byłego trenera Fernanda Lopeza, jakby byli niewidzialni

Do ciekawej sytuacji doszło za kulisami gali UFC 268, kiedy to Francis Ngannou przechodził obok Ciryla Gane i trenera Fernanda Lopeza, ale sprawiał wrażenie jakby ich w ogóle nie zauważył.

Mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC) ma zunifikować pas z tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej i byłym kolegą z drużyny Cirylem Gane w walce wieczoru gali UFC 270, która odbędzie się 22 stycznia. Wygląda na to, że napięcie zaczyna wzrastać – przynajmniej ze strony Ngannou.

Ciryl Gane (10-0 MMA, 7-0 UFC) i jego trener, Fernand Lopez, stali na korytarzu za kulisami po tym jak reprezentant klubu MMA Factory w którym trenuje Gane, Nassourdine Imavov pokonał przez TKO Edmena Shahbazyana. Kiedy Ngannou się zbliżył, przeszedł obok i kompletnie ich zignorował, co wywołało sporą konsternację. W nagraniu wideo można usłyszeć, jak zakłopotany Gane mówi po francusku „Pourquoi il n’a pas dit bonjour?”, co tłumaczy się na „Dlaczego się nie przywitał?”




Francis Ngannou trenował z Fernandem Lopezem, który jest odpowiedzialny za pomoc w doskonaleniu umiejętności Ngannou i Gane, ale główny trener MMA Factory Paris miał konflikt z Ngannou, co skłoniło mistrza wagi ciężkiej do przeniesienia się na stałe do Xtreme Couture w Las Vegas. Ngannou zrzucił winę na Lopeza za swoją porażkę w pierwszej walce o pas ze Stipe Miocicem w 2018 roku. Ale pomimo tego, jak potoczyły się sprawy, Lopez twierdzi, że walka Gane’a z Ngannou nie będzie osobistą sprawą.

Być może ich zakulisowe (nie)spotkanie pokazuje, że jest inaczej, ale będzie to ważny moment dla Lopeza niezależnie od tego, ponieważ trenował dwóch najlepszych obecnie zawodników wagi ciężkiej.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jose Aldo kontra...

Następny temat

4 grudnia - UFC on ESPN 31: Rob Font vs Jose Aldo

WHEY premium