RafalSebaBardzo dobrze ci polecono. Z tym że to nie jest prosty temat.
Bo.
Ja np. przy wyjściowych parametrach 178 cm wzrostu i 98kg. W pasie 114
Wchodziłem na redukcję.
Od razu 1800kcal. Ale.. ja nie takie redukcję robiłem...zresztą nie ważne. Bo każdy jest inny.
Nic ci nie będzie jak zaczniesz z pułapu 2000kcal. (Obetnij ale z węgli i z tłuszczu. Nie białko)
Ćwiczysz na siłowni. Więc jeśli zaczniesz czuć że jest słabo, że brakuje siły/chęci. To dodasz kalorii o 200 w górę.
Tyle żeby się lepiej poczuć.
Do tego FBW 3x w tyg. W dni wolne wynajdź sobie jakiś szybki kilku minutowy trening na brzuch. Lub rób przed snem np. planki żeby dodatkowo wzmocnić mięśnie i spalić trochę kalorii małym wysiłkiem.
Ale ja też! Były czasy, że jadłem w porywach 1000 kalorii, węgle nie wychodziły poza 50g i chudłem jak po*ebany. Tylko, że po prostu ja nie chce za wszelką cenę teraz zjechać z wagi tylko z tkanki tłuszczowej. Jeżeli chodzi o wage to ja niestety mam duże doświadczenie w craszach a kiepskie w umiarkowanym, długoterminowym, zdrowym chudnięciu.