KRATA NA LATO 2021 wg PiwnyBęben

Paatik

Super!

Jest pożyteczny wydatek energetyczny - zdrowotny i mało kosztowny.
Bęben szybko zniknie!

A ja zdzieram buty łażąc po polach strasząc zające i sarny .

Ile bym dał za takie łażenie ! Jak jeszcze dodać do tych pól kawałek lasu to już w ogóle wypas! Przerwa na ognisko i dobry kawałek kiełby do tego ...ehh

PiwnyBęben

Ile bym dał za takie łażenie ! Jak jeszcze dodać do tych pól kawałek lasu to już w ogóle wypas! Przerwa na ognisko i dobry kawałek kiełby do tego ...ehh

Żadnej przerwy na ognisko! Ognisko w lesie!? Kiełbasa!?
Zapomnij o kiełbasie i piwku do niej przynajmniej do KRATY NA LATO
Jak się czujesz po poprzednim treningu i kiedy następny?

He he :) o piwku nie wspominałem ,widać nie trzeba bo wiadomo że najsmaczniejsze przy ognisku :) przyznam to moje klimaty, choć coraz mniej takich akcji. W tym roku żadnej jeszcze.

Trening ostatnio wszedł dobrze, dobiło mnie poźniej piłowanie przerzucanie desek i ziemi a na koniec marszobieg do żłobka i przed kolacją jeszcze 50minut spaceru z córką.
Aktywnie!
Choć ostatnio dokuczają mi lędźwia, odzywa się kontuzja sprzed lat. W tygodniu bedę musiał załatwić jakieś badania kontrolne. Póki co maść końska na zmianę z niedźwiedzią i przeciwbólowe jak jest na prawdę źle :)

No ale co z treningiem?
Aktywności pozostałych było sporo ale trening siłowy dla modelowania sylwetki jest bardzo ważny!

Tak. Ważny i bedę praktykował jak tylko się da. Trening wczorajszy nie zostawił dzisiaj śladów w mięśniach. W poniedziałek zmontuję jakiś obwód intensywniejszy, weekend pracuje cały i jestem w domu przed 19:00.
Póki co rowerek do pracy. Jak jutro będzie sucho to też rowerkiem się bujnę.

U mnie sprawdza się codzienne trenowanie brzucha.
Zaczynałem zawsze od 1-2 serii z małą ilością powtórzeń aby każdego dnia dodawać powtórzeń a dopiero później serii.
Będąc w wojsku przed capstrzykiem (był wtedy wolny czas) robiłem codzienne 5x20p wznosów tułowia z leżenia na plecach.
Teraz też trenuję brzuch codziennie i obecnie robię wznosy na krześle 5x20p oraz zacząłem dodawać wznosy nóg w zwisie (najpierw 1 serię po 10p a wczoraj 2x12p).

Ojan, szacun za samozaparcie! Niejeden małolat z prwnością zazdrości Ci formy...siedząc przed komputerem :)
Nic- tylko praca nad sobą!

Ja się dziś zebrałem w robocie, ogarnąłem kącik z poręczami i w wolnym czasie zrobiłem tak:
8 dipów
10 wznosów kolan
7 dipów
10 wznosów
6 dipów
10 wznosów
...i tak do 1dipa na poręczy - spuchłem a dwie ostatnie serie wznoszenia nóg były komiczne. Ale będzie tylko lepiej!

Ładnie ten zapis wygląda - na początek
No ale tych wznosów zrobiłeś ładną ilość - chyba 80p
Podoba mi się Twoje zaangażowanie!
Brzuch naprawdę można robić codziennie - na koniec miesiąca będzie można zobaczyć efekty tego u mnie

Ależ ja głównie siedzę przed kompem i TV! W wolnym czasie trenuję po kilkadziesiąt minut

Efekty będziesz miał znakomite zapewne :) biorą też pod uwagę że masz solidną podstawę.
Ja dziś zrobiłem tak:
Około godzina marszu zakupy itp. Po przyjsciu dogrzanie ok20 min- pajayki, skip, krążenia itp.
1.pompki z pogłębieniem na uchwytach
2.bicek podchwyt oburącz
3.przysiad
4.pompki głową w dół na uchwytach
5.bic młotki naprzemiennie
6.scyzoryki w leżeniu
7.plank na łokciach 20sekund

10x pięć okrążeń.

Teraz na rower, ok 25km! Trasa z kumplem