Cel treningowy

Jak w tytule :) Jak myślicie mogę wchodzić już na delikatną nadwyzke kaloryczna ? :)

mugolina

witorrr98

Na twoim miejscu w obecnym okresie (kweicień), odpocząłbym z 2 tygodnie na 0 kalorycznym i pociągnąłbym do końca redukcję do poziomu 10-9% BF'a, dla lepszego docięcia. Z takim moim odgórnym założeniem, to trzymając wszystko dopięte i z progresem to na połowę maja sylwetka byłaby gotowa do dalszej pracy. A i zdjęcie mógłbyś zrobić na pamiątkę, żeby mieć motywacje, przy końcówce kolejnej masy ("Tak będę wyglądał po kolejnym redu, tylko odrobinę większy) :D

Tak też zrobię odpocznę i wrócę do redukcji ! :) Zmotywowaliscie mnie :D
A powiedz mi jak podejść później do masy ? Skąd mam wiedzieć ile kg przybrać ? Kiedy skończyć mase i znowu redukcja ? Wiem że to ciężko pewnie ocenić ale jakbym miał jakiś cel wtedy lepiej mi się to osiąga :)

Waga ciała to ostatni wyznacznik, jeśli się nim kierujesz, to po prostu sprawdzaj sobie wagę co tydzień, kiedy dorzucisz odpowiednią ilość kcal, tak 200-300 bym sugerował, pociągnął tydzień, zrobił pomiary jak jest (obwody+waga+zdjęcie+aplikacja do liczenia kalorii ewentualnie i przeanalizować wszystko z całego tygodnia). Jeśli obwody poszły lekko w górę, waga poszła lekko w górę, ze zdjęcie podobne do zeszłego tygodnia, nieznacznie się różni, to poszedłbym dalej z tą samą kaloryką kolejny tydzień. Jeśli waga by stała, spojrzałbym na kolejne parametry i wyciągnął wnioski.

Jak nie chcesz się docinać do końca(a myśle, że przy tej sylwetce warto), to śmiało możesz dorzucić kcal.

Chciałbym dociąć ale to moje początki z siłownia i trochę juz ciągnę ta redukcje no i czuje się lekko juz przemęczony ta redukcja :D Mam ochotę wejść na delikatny + przybrać na spokojnie z 5-7 kg i od nowa redukcja :) Juz jestem bardzo szczupły a z brzucha nie chce zejść całkiem :P

Masuj, ale z głową :)

popuri

Masuj, ale z głową :)

Obecnie jestem na 2650 kcal na ile teraz przeskoczyć ? I co jaki czas zwiększać i o ile ? ;) Wiem że to trzeba patrzeć na sylwetke ale jeśli ktoś ma doświadczenie to pewnie wie mniej więcej o ile kcal podbić :)

mugolina

popuri

Masuj, ale z głową :)

Obecnie jestem na 2650 kcal na ile teraz przeskoczyć ? I co jaki czas zwiększać i o ile ? ;) Wiem że to trzeba patrzeć na sylwetke ale jeśli ktoś ma doświadczenie to pewnie wie mniej więcej o ile kcal podbić :)

Doświadczenie wynka z obserwacji, nie ma mniej więcej, co ile.
Dodajesz np. 40 g w dni treningowe i obserwujesz. Czekasz tydzień i patrzysz. Jak idzie to nic nie zmieniasz. Jak nie idzie to czekasz tydzień.
Potem jak znowu nie idzie to dodajesz

Myślę żę 3000kcal możesz śmiało wrzucić ale z głową jak pisze popuri i białko węgle tłuszcz musi się zgadzać ale to już sam musisz sobie dobrać pod siebie obserwując ciało czego trzeba dodać a czego ująć

Napisałem 3000kcal ale to zależy od twojego obecnego zapotrzebowania kalorycznego rozumiem że masz tą wiedzę i dodaj sobie z 300-400kcal

Od wczoraj lecę juz 365 w 75 t 175 b :) Wiec wrzuciłem na poczatek +- 200 kcal więcej. Trochę się boję masy ale zmęczyła mnie ta redukcja. Siedzi jeszcze tłuszcz na brzuchu ale i tak sporo zrzuciłem i nie wiem czy nie wlecieć teraz na mase żeby odpocząć a później znowu redukcja. Teraz mam wagę 70 kg myślę żeby tak dobić z 76 kg i redukcja ;)

U mnie ciężko określić takie zapotrzebowanie bo mam pracę taka ze jeden dzień nie robię nic na drugi dzień zrobię 30 tys kroków do tego dźwigam :P ale moje zero gdzieś jest na poziomie 2650 z tego co udało mi się zaobserwować :) Od miesiąca zapisuje wagę i widzę że przy 2650 kcal waga raz lekko spada raz lekko w górę ale średnia ciągle taka sama to mogę to przyjąć jako moje 0. Więc na razie wrzuciłem +200 kcal. Nie chce tez za dużo wrzucić na plus bo wiem że ten tłuszczyk na brzuchu jeszcze siedzi. Ale nie umiem się go pozbyć :D

Moim zdaniem węgli trochę za dużo, dodał bym tłuszczy a białko jest ok