MMA na start

A jeszcze jedno pytanie czy ktoś kto trenuje sporty walki jest w stanie się obronić przez większym, silniejszym przeciwnikiem? Bo widziałem niedawno filmik kiedyś na YT przedstawiający walkę w grapplingu bodybuildera oraz zawodnika jiu-jitsu(podobno z czarnym pasem chociaż komentujący film twierdzili inaczej) i słabo sobie radził z tym strongmenem.

Nowik11

A jeszcze jedno pytanie czy ktoś kto trenuje sporty walki jest w stanie się obronić przez większym, silniejszym przeciwnikiem?...

Napiszę, że tak.
Tylko wpływ na to czy zawodnik SW obroni się przez większym, silniejszym przeciwnikiem ma milion czynników. Zaraz wymienię kilka istotnych abyś zrozumiał, że na pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Czynniki związane z zawodnikiem: jaki sport trenuje, ile lat, czy startuje w zawodach, ile walk, jaka waga, jaki wiek, itd.
Czynniki związane z przeciwnikiem: czy trenował SW, ile lat, czy startuje w zawodach, ile walk, jaka waga, jaki wiek, w ilu bójkach brał udział, czy ma sprzęt, czy działa z zaskoczenia, czy jest sam, itd.

Nie będę rozwijał powyższych bo można by pracę licencjacką, a może magisterską, napisać na ten temat. Poza tym, nie widzę sensu. Za Twoim pytaniem kryje się inne - czy wartko trenować sporty walki? Jeśli celem jest samoobrona to dlaczego nie zaopatrzysz się w sprzęt - gaz, paralizator, broń palną itd.? Zaoszczędzisz mnóstwo pieniędzy i czasu.

BTW W obronie na ulicy bardzo ważna jest psychika. Truizm. Piszę jednak o tym, że można poświęcić 10, lub więcej, lat na treningi SW a w przypadku zagrożenia ogarnie nas strach i nic z tego co umiemy nie wykorzystamy. Oczywiście może to zadziałać na odwrót. Ktoś kto niewiele umie, pod wpływem strachu wyzwoli dużą siłę, agresję i sobie poradzi.

MMA

Jeśli celem jest samoobrona to dlaczego nie zaopatrzysz się w sprzęt - gaz, paralizator, broń palną itd.? Zaoszczędzisz mnóstwo pieniędzy i czasu.

Jeśli chodzi o mnie to nie tylko samoobrona, treningi zacząłem bardziej dla kondycji, zabawy, sportu itp ale nie ukrywam że też chcę nauczyć się samoobrony ale zastanawia mnie po prostu czy treningi w tak małej ilości (max 4 razy w tygodniu) dają jakiekolwiek umiejętności samoobrony czy kompletnie się nie sprawdzają w walce na ulicy czy tam gdzieś, gdybym chciał trenować coś czysto dla samoobrony to chyba wybrałbym krav magę.

Nowik11

MMA

Jeśli celem jest samoobrona to dlaczego nie zaopatrzysz się w sprzęt - gaz, paralizator, broń palną itd.? Zaoszczędzisz mnóstwo pieniędzy i czasu.

Jeśli chodzi o mnie to nie tylko samoobrona, treningi zacząłem bardziej dla kondycji, zabawy, sportu itp ale nie ukrywam że też chcę nauczyć się samoobrony...

W kwestii samoobrony doradzę Ci jedno. Nie traktuj MMA jako treningów dla kondycji, zabawy, sportu. Mam na myśli to abyś trenował jak zawodnik i brał udział w walka fullcontactowych. Przegasz, to trudno. Znokautują Cię, jeszcze lepiej. Walki na zawodach mają to do siebie, że staje przed Tobą przeciwnik który chce z Tobą wygrać. Aby to zrobić uderzy z całą siłą aby znokautować. To nie sparing na treningu. Ja zostałem w jednej z walk MMA poważnie znokautowany. 2 minuty mnie nie było. I teraz gdy wychodzę do walki wiem, że nic gorszego mnie nie spotka

Nowik11

zastanawiam czy nie lepiej by było zacząć od np Boksu, BJJ, Karate i Zapasów tak aby każdą z tych dyscyplin przećwiczyć przez jakiś czas

Wrócę do tego pytania. Zgadzam się z kolegami, że warto zacząć od razu MMA, ale pod warunkiem, że trener potrafi nauczyć wszystkich elementów na przyzwoitym poziomie. Znam kluby MMA, gdzie adepci nie potrafią wyprowadzić poprawnych ciosów, bo trener wywodzi się z parteru. O poważniejszych zagadnieniach technicznych nie wspomnę.

Różni ludzie na różne sposoby definiują MMA. Jedni powiedzą, że jest to rozbudowanie stylu o kolejny. Jeszcze jedni powiedzą, że to w zasadzie jest już osobny styl. Kolejni, że w MMA nie jest konieczne opanowanie tego co piszesz. No i tak można sobie dyskutować na okrągło. Poza tym bardzo istotne jest kto w tym klubie ćwiczy. Jak sami laicy, to nie bardzo jest od kogo się uczyć. A co do trenera, to mało kto ćwiczy z jednym trenerem. Po przeskoczeniu pewnego progu prawie wszyscy dobierają sobie zajęcia według indywidualnych potrzeb.