Redukcja- kiepskie samopoczucie

Stan na dzień rozpoczęcia redukcji: Data: 02.11.2020 Waga: 97,2 Wiek: 43 lata
Stan na dziś: Data: 13.12.2020 Waga: 88,5 Wiek: 43 lata
Cel: Spalenie tłuszczu z brzucha lub waga 85 kg
Suplementacja: Witaminy NOW ADAM, Omega-3, D3 (5000j), beta alanine, ashwagandha

Na co dzień mam pracę siedzącą. Trenuję (od 5 lat) średnio 4 razy w tygodniu crossfit.
Zacząłem z poziomem kalorii około 2600 (standardowo jadłem około 3000- 3400) ale dość szybko przeszedłem do 2200-2300 kalorii (szybko się przyzwyczaiłem do małych ilości jedzenia). Na początku było wszystko ok, waga w dół, samopoczucie idealne.

Od około tygodnia zaczęły się problemy. Waga nadal leci w dół i widać postępy ale samopoczucie złe, brak energii, trudno mi się nawet myśli (takie zamroczenie), ciągle odczucie zimna (z rana bardzo zimno, ręce lodowate).

Pytanie co dalej? Chętnie bym jeszcze dociął to co zostało. Ale zakładam że takie objawy są oznaką że coś się z organizmem dzieje. Proszę osoby doświadczone o podpowiedź, kierunek dalszego postępowania.

Pozdrawiam

CRF

Cześć!

Na samym początku redukcji powinieneś zadbać o to by wiedzieć ile kalorii powinieneś spożywać aby poprawnie wykonać tę redukcję. Zerknij proszę na artykuł poniżej:

Następnie od tej liczby odjąć 200-300kcal.
Gdy wyliczysz zapotrzebowanie warto zadbać o odpowiedni podział makroskładników:
Białko powinno być na poziomie 2-2,5g na kg masy ciała. 1g białka to 4 kcal. Źródłami białka są: mięsa/podroby/ryby/jaja/twarogi/sery/odżywki białkowe.
Tłuszcze powinny stanowić 30% kaloryczności Twojego żywienia. Stanowią one podstawę w budowie gospodarki hormonalnej. 1g tłuszczu to 9kcal. Źródłami tłuszczu są: mięsa/ryby/jaja/podroby/orzechy/nasiona/pestki/nabiał/oleje(oliwa/kokosowy/awokado)
Węglowodany powinny stanowić resztę z kalorii, które pozostały po obliczeniu. 1g węglowodanów to 4kcal. Żródłami węglowodanów są warzywa/owoce/bulwy(ziemniaki)/pseudozboża(ryże/kasze)/zboża.

I odejmować kalorie dopiero wtedy gdy masz stagnację wagi przez kilka dni.
Straciłeś w miesiąc 10kg, to bardzo dużo i niezdrowo. Powinieneś celować w utratę 0,5kg na tydzień, a nie 2,5kg na tydzień. Zawroty głowy i ogólne osłabienie nie jest niczym dziwnym zapewne jesteś w zbyt dużym deficycie kalorycznym.

Straciłeś prawie 10kg w miesiac ( chyba ze masz blad w poście ) , masz głodowe ilosci kcal przy 4 treningach crossa i ty oczekujesz ze będziesz dobrze się czuł i funkcjonował?? Wylicz na nowo swoje zapotzrebownaie zerowe i wskakuj na zero zanim zrobisz sobie bałagan ze zdrowiem .

za dużo kcal uciąłeś, ucinasz od zerowego 200-300kcal i ucinasz więcej jak zacyzna sie zastój, choć wpierw lepiej dołożyć aktywności, a kcal ucinamy w mommencie gdy już nie da się jej więcej wcisnąć

To o czym warto pamiętać w czasie, a nawet przed rozpoczęciem okresu redukcji tkanki tłuszczowej, to zaplanowanie całego cyklu. Z reguły powinno być to około 10-12 tygodni. Po tym czasie robisz strategiczne roztrenowanie, o którym poczytać możesz więcej informacji w artykule przedstawionym poniżej:

https://potreningu.pl/articles/595/roztrenowanie-strategiczne-regeneracja---trening-i-odzywianie-w-tym-okresie

W tym czasie wchodzisz na zerowy bilans kaloryczny.

Poza tym, nie można od razu wchodzić na głodowe ilości kalorii. Trzeba to rozkładać sensownej.

Podbij na tydzien kalorie, moze małą przerwę zrób.

Nie będzie porpawy to zrobić badania.