Od pewnego czasu wprowadziłem dietę z ujemnym bilansem kalorycznym. Staram się jesc wiecej białek, mniej węgli. Jednak w ciągu dnia w pracy czuje sie...tak jakby slabo, nie mam za bardzo sily by cos duzego podnosic, kawa pomaga na jakis krotki czas.
Moje posiliki wygladaja nastepujaco:
1.) placek z 4 lyzeczek platkow owsianych i 2 jajek + lyzka oliwy z oliwek
2.) serek wiejski + banan+jablko + kawa 3w1
3.) bulki z rybą/szynka + jakies warzywa
4.)obiad: staram sie by to byla piers z kurczaka + ryz + jakas salatka z warzyw, jednak nie zawsze wychodzi ;/
5.) serek wiejski + banan (po treningu)
6.) ser bialy poltlusty + orzechy wloskie
Moja waga to 78kg, wzrost 180cm. zrzucilem od grudnia ~~6kg, jednak nadal mam troche tluszczu na brzuchu i innych okolicach.