To źródło mówi o szkodliwości: http://ebis.ibe.edu.pl/numery/2016-3/ebis-2016-3-6.pdf
Wpływ testosteronu na układ sercowonaczyniowy
Testosteron wpływa na stan układu sercowo-naczyniowego. Zarówno jego niedobór jak i nadmiar
w organizmie jest niekorzystny. Może przyczyniać się do zawału mięśnia sercowego i zaburzenia krzepliwości krwi, prowadzącej do zatorów oraz udarów niedokrwiennych (Shores i Matsumoto, 2014). Wpływ testosteronu na układ sercowo-naczyniowy nie jest zależny od wieku, ale od indywidualnych predyspozycji danego organizmu. U 30% mężczyzn, których dotyka zespół niedoboru testosteronu w wieku 40-70 lat, stwierdzono, że pojawia się on w momencie obserwacji wzrostu czynników determinujących proces starzenia się, takich jak nadciśnienie tętnicze, otyłość czy cukrzyca (Pasternak, 2005).
Przeprowadzone badania wykazały, że uzupełnienie niedoboru testosteronu opóźnia pojawienie się skutków
fizjologicznych starzenia się mężczyzn, inne pokazują niepożądane skutki leczenia testosteronem (Miner
i wsp., 2014). Jednym z nich jest właśnie zwiększona liczba zaburzeń sercowo-naczyniowych.
Z kolei to jest sceptycznie nastawione do szkodliwości: https://www.ema.europa.eu/en/documents/referral/testosterone-article-31-referral-annex-ii_pl.pdf
PRAC przyznał, że niektóre badania wykazały zwiększone ryzyko wystąpienia zdarzeń sercowonaczyniowych u mężczyzn leczonych testosteronem. PRAC zauważył, że dane z kilku innych badań
obserwacyjnych, klinicznych i metaanalizy randomizowanych badań klinicznych nie stanowią dowodu
na związek pomiędzy testosteronem a zdarzeniami sercowo-naczyniowymi. Przykładowo ostatnio
opublikowane badania (Baillargeon i wsp., 20146; Corona i wsp., 20147; Tan i wsp., 20148; Hildreth i
wsp., 20139), których celem była ocena ryzyka wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych w wyniku
leczenia testosteronem, nie potwierdziły zwiększenia tego ryzyka. Ponadto badanie RHYME,
obserwacyjne badanie rejestru przeprowadzone w 6 krajach europejskich, oceniające związek
pomiędzy leczeniem testosteronem (przez dwa lata) a wynikami badań prostaty u mężczyzn z
hipogonadyzmem, uwzględniało również wyniki leczenia jako drugorzędowe punkty końcowe. Wyniki
badań sugerują, że częstość występowania raka prostaty i zdarzeń sercowo-naczyniowych mieściła się
w oczekiwanym zakresie, bez zwiększonego ryzyka u pacjentów leczonych w porównaniu z pacjentami
nieleczonymi.
Zarówno badania, jak i ich ograniczenia, zostały uwzględnione wspólnie z wszystkimi dostępnymi
danymi.
PRAC stwierdził, że dane pochodzące z piśmiennictwa nie wskazują jednoznacznie na zwiększone
ryzyko wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych ani nie dostarczają sygnałów o zwiększonym ryzyku
wystąpienia zdarzeń sercowo-naczyniowych związanym z leczeniem testosteronem. Dlatego biorąc pod
uwagę całość danych uznano, że sygnały dotyczące zwiększonego ryzyka sercowo-naczyniowego
związanego ze stosowaniem testosteronu pozostają słabe i niejednoznaczne. Oczekuje się, że podmioty
odpowiedzialne będą w dalszym ciągu kontrolować zdarzenia sercowo-naczyniowe oraz że wyniki
trwających badań zostaną uwzględnione w okresowych raportach o bezpieczeństwie (PSUR), gdy tylko
będą dostępne. Komitet potwierdził ograniczoną ilość dostępnych danych na temat leczenia
testosteronem hipogonadyzmu związanego z wiekiem oraz brak wartości referencyjnych.
Konieczne będzie przeprowadzenie dalszych badań w celu uzyskania istotnych danych dotyczących skuteczności i bezpieczeństwa stosowania produktu w wymienionej grupie pacjentów.
Chciałbym skonfrontować powyższe z Waszą wiedzą. Jak to jest, czy podawanie testosteronu uszkadza układ sercowo-naczyniowy? Mowa o podawaniu samego testosteronu. A może to po prostu ciężary w wyniku którego podnosimy większe, obciążąją układ sercowo-naczyniowy? W jaki sposób testosteron mógłby uszkadzać układ sercowo-naczyniowy?