25 lipca - UFC on ESPN 14: Robert Whittaker vs. Darren Till

Luke Walker/Zuffa LLC/Zuffa LLC

Darren Till ma nadzieję na walkę ze słabym Robertem Whittakerem w łatwej walce

Darren Till i Robert Whittaker spotkają się w Oktagonie UFC 25 lipca na Fight Island w Abu Zabi. Till spotyka się z byłym mistrzem wagi średniej Whittakerem w walce, która może wyłonić potencjalnego pretendenta do walki o tytuł wagi średniej.

Zazwyczaj jest tak, że zawodnicy mówią, że ma nadzieję zmierzyć się z najlepszą wersją swoich przyszłych przeciwników. W końcu to sprawia, że potencjalna wygrana jest o wiele bardziej satysfakcjonująca.

Jednak Till wychodzi z innego założenia i otwarcie mówi, że tak naprawdę ma nadzieję zmierzyć się z najgorszą wersją Whittakera, aby mieć łatwiejsze zadanie przed sobą. Oto, co miał do powiedzenia w tej kwestii w rozmowie z Michaelem Bispingiem w jego podcaście.

Darren Till

„Spodziewam się albo niesamowitego Roba, albo spodziewam się Roba, który nie wierzy już w siebie tak bardzo. Przygotowuję się na obydwie możliwości. Oczywiście, większość zawodników powiedziałaby, że chcę najlepszego Roba. Nie. Chcę najgorszego Roba, ułatw mi to zadanie.

Nie wiem, jakiego Roba się spodziewamy. Od jakiegoś czasu dobrze się bawiliśmy trash talk’iem, to było naprawdę zabawne. Jakikolwiek będzie Rob zmierzę się z nim. Powiem, że przygotowywałem się podczas kwarantanny i być może to się skończy, a może nie, Fight Island jest na horyzoncie. Mam 6 tygodni do walki przez 5 rund.”

Whittaker nie rywalizował od czasu, gdy stracił tytuł w wadze średniej w drugiej rundzie przez nokaut z Israelem Adesanya w październiku ubiegłego roku.

Bisping później zauważył, że „Żniwiarz” nie pojawił się tamtej nocy w najlepszej dyspozycji i Till ma nadzieję, że to samo stanie się 25 lipca.

Darren Till

„Mam nadzieję, że nie pojawi się w mojej walce. Łatwa wygrana, łatwe pieniądze (śmiech).”

Till przeszedł w listopadzie z wagi półśredniej do średniej i cieszył się udanym debiutem po pokonaniu przez niejednogłośną decyzję byłego pretendenta do tytułu Kelvina Gasteluma na UFC 244. Była to cenna wygrana dla „Goryla” po dwóch przegranych przez poddanie i nokaut w walkach z Tyronem Woodleyem i Jorge Masvidalem.

Alexander Gustafsson Instagram

„Nigdy nie czułem się tak silny” – Alexander Gustafsson czuje się znakomicie w wadze ciężkiej

Były zawodnik wagi półciężkiej UFC Alexander Gustafsson wygląda na w pełni zdrowego i szczęśliwego, przygotowując się do debiutu w wadze ciężkiej w swoim powrocie do rywalizacji po krótkiej emeryturze.

Gustafsson zadebiutuje w dywizji ciężkiej 25 lipca na gali Fight Island na wyspie Yas Island w Abu Zabi. W królewskiej kategorii wagowej powita go były mistrz, Fabricio Werdum. Przed tą walką, Gustafsson wygląda na znacznie większego, co możemy zobaczyć na zdjęciach umieszczonych przez Szweda na Instagramie.

Alexander Gustafsson

"Jestem podekscytowany! Czuję się pewnie! Czuję się silny! Wersja 2.0 nadchodzi.”

https://www.instagram.com/p/CBWY8fMDxAJ/

Gustafsson niedawno udzielił również wywiadu dla MMA Viking, w którym ponownie zaprezentował swoją sylwetkę zawodnika wagi ciężkiej.

Alexander Gustafsson

"Jestem całkiem duży jak na wagę półciężką i zawsze muszę redukować 15-17 kilogramów do każdej walki. Chciałem tylko rzucić sobie trochę wyzwań. Jem teraz makaron, czuję się dobrze, ważę 107 kilogramów. Nigdy nie czułem się tak silny. Nadal utrzymuję swoje umiejętności na poziomie wagi półciężkiej, ale po prostu czuję się silniejszy."

„The Mauler” walczył ostatnio w czerwcu 2019 roku, kiedy to został poddany przez Anthony'ego Smitha. Po tej porażce, która miała miejsce w jego rodzinnej Szwecji, Gustafsson ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery. Jakiś czas po tym, zaczął układać plany powrotu do rywalizacji.

Gustafsson jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych zawodników wagi półciężkiej w historii. Choć nigdy nie zdobył tytułu mistrza UFC w dywizji, trzy razy walczył o pas. Dwukrotnie przegrał przez decyzje, będąc bardzo blisko zdobycia pasa. W swojej karierze wygrał m.in. z Gloverem Teixeira, Janem Błachowiczem, Jimimi Manuwą, Mauricio "Shogunem" Rua, Thiago Silvą i Mattem Hamillem.

Z kolei jego przeciwnik Fabricio Werdum walczył ostatnio w maju na UFC 249, wracając z długiej przerwy spowodowanej dwuletnim zawieszeniem nałożonym przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA). Jednogłośną decyzją przegrał walkę powrotną z Alexeyem Oleynikiem. Werdum rządził dywizją ciężką UFC w 2015 i 2016 roku, zdobywając tytuł w starciu z Cainem Velasquezem i tracąc go przez nokaut w pojedynku ze Stipe Miocicem w swojej pierwszej obronie tytułu.

Michael Campanella / Getty Images

Alexander Gustafsson nie wyklucza powrotu do kategorii półciężkiej

Alexander Gustafsson wróci do rywalizacji jeszcze tego lata próbując swoich sił w wadze ciężkiej, ale nie jest wykluczone, że zdecyduje się powrócić do swojej dotychczasowej kategorii półciężkiej.

Alexander Gustafsson (18-6 MMA, 10-6 UFC), który ogłosił przejście na emeryturę w czerwcu zeszłego roku, wraca nieco ponad rok później, stając do pojedynku z byłym mistrzem wagi ciężkiej Fabricio Werdumem (23-9-1 MMA, 11-6 UFC) podczas gali UFC na Fight Island zaplanowanej na 25 lipca na wyspie Yas w Abu Zabi.

Trzykrotny pretendent do tytułu mistrza wagi półciężkiej UFC wyjaśnia, że decyzja o przejściu do wagi ciężkiej została podjęta ze względu na mozolną redukcją do 205 funtów przed każdą walką.

Oto, co Gustafsson powiedział w rozmowie z MMA Viking na temat zmiany kategorii wagowej:

Alexander Gustafsson

"Biorę jedną walkę na raz. Walczę teraz z Fabrici w wadze ciężkiej, ale to nie znaczy, że zostanę w wadze ciężkiej. Stoczymy po jednej walce i zobaczymy jaki będzie następny ruch.

Pominęliśmy kilka nazwisk w wadze ciężkiej, bo myślałem o tym i czuję, że to najlepsza decyzja dla mnie. Ponieważ jestem dość duży w wadze półciężkiej i zawsze muszę redukować może 15, 17 kilogramów w każdej walce, więc chciałem po prostu rzucić sobie wyzwanie, tak po prostu rzucić sobie wyzwanie i zobaczyć, jak to wszystko wyjdzie i naprawdę nie mogę się doczekać".

Gustafsson podejmie Werduma, który niedawno wrócił z dwuletniego zawieszenia biorąc udział w gali UFC 249 w maju. Zmierzył się z Alexeyem Oleynikiem, ale przegrał przez niejednogłośną decyzję. Gustaffson przyznaje, że nie był pod wrażeniem występu Werduma, ale nie zamierza go lekceważyć.

Alexander Gustafsson

"To było straszne. Uważam, że to była straszna walka. Alexey z którym walczył jest twardzielem, ale myślę, że nawet jeśli – Fabricio może przyjąć cios, może zadać obrażenia i po prostu ciągle idzie do przodu. Jest prawdziwym czarnym pasem i ma naprawdę dobre obalenia za jedną nogę. Wchodzi ze swoimi dziwnymi kopnięciami i kolanami, to jest facet, na którego muszę być przygotowany i świadomy tych sztuczek."

To prawda Gus w półciężkiej wyglądał chudo. Tutaj może być bardziej masywny

EPA-EFE/MICHAEL DODGE AUSTRALIA AND NEW ZEALAND OUT ORG XMIT: MEL

Po wspólnych żartach, Robert Whittaker zapowiada ostrą walkę z Darrenem Tillem

Były mistrz wagi średniej UFC Robert Whittaker docenia humor Darrena Tilla w mediach społecznościowych, ale w pojedynku na „Fight Island” zamierza potraktować go bardzo poważnie.

Robert Whittaker (20-5 MMA, 11-3 UFC) zmierzy się z Darrenem Tillem (18-2-1 MMA, 6-2-1 UFC) w walce wieczoru gali planowanej na 25 lipca na Yas Island w Abu Zabi, gdzie wystąpi po raz pierwszy od momentu utraty tytułu mistrza wagi średniej w starciu z Israelem Adesanya w październiku ubiegłego roku.

Po tej porażce Whittaker postanowił trochę odpocząć, a następnie wyjawił, że cierpi na wypalenie i musi odejść na jakiś czas ze sportu, aby naładować baterie i ponownie zdobyć głód rywalizacji.

Pomimo tego czasu, Whittaker nie stracił pewności siebie i powiedział, że jest gotowy do pojedynku przeciwko Tillowi, pojedynku w którym uważa, że jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem.

Robert Whittaker

„Myślę, że ma dobry zestaw umiejętności, ale szczerze mówiąc, uważam, że w sumie jestem lepszy. Mam też nadzieję, że uda mi się go bardzo szybko wyeliminować. I to nie będzie słaby występ, zaufaj mi. Jestem gotów zrobić z tego slugfest. Jestem przygotowany, by zrobić z tego piekło. Wejdę tam i zrobię, co do mnie należy. Bez względu na to, co się wydarzy, zgarnę wygraną w momencie w którym zobaczę taką sposobność.”

Otoczka tej walki i relacje między obydwoma zawodnikami są raczej przyjazne i obydwaj śmiewali się z memów Tilla, gdy zapowiadano walkę. Jednak teraz, gdy do walki zostało kilka tygodni, Whittaker zostawił za sobą wszystkie te żarty i jest w pełni skoncentrowany na walce.

Robert Whittaker

„Zanim walka została zestawiona, fajnie było po prostu trochę sobie pożartować, mieć z tego trochę zabawy i spróbować zainteresować się walką. Ale kiedy już wiedzieliśmy, że walczymy, nie obchodziło mnie, jakim jest człowiekiem. To tylko jedna z tych rzeczy, na których teraz się koncentruję, skupiam się tylko na zmiażdżeniu go.

Powiem tylko tyle, że nie mam żadnych przyjaciół w dywizji średniej. Nie mogę być przyjacielem z kimkolwiek, z kim miałbym się bić. Więc, wyjaśnijmy to sobie. I po drugie, jesteśmy w rywalizacji. Fajnie jest być zestawionym z facetem, który nie zachowuje się jak kretyn, ale ostatecznie, on przyjdzie odebrać to, co moje, a ja przyjdę odebrać to, co jego, i to jest gra, w której jesteśmy. To jest gra walki, to jest świat walki.”

Fot. UFC

Carla Esparza vs. Marina Rodriguez na gali UFC 25 lipca

Pojedynek kobiet w rozpisce lipcowej gali.

Jak poinformował portal MMAFighting.com, podczas gali 25 lipca dojdzie do walki Carli Esparzy (16-6, 7-4 w UFC, #7 w rankingu UFC) z Mariną Rodriguez (12-0-2, 2-0-2 w UFC, #9 w rankingu UFC) w limicie wagi słomkowej. Pierwotnie starcie kobiet miało mieć miejsce 15 lipca jednak, z powodu zakażenia COVID-19 przez jedną z osób z narożnika Brazylijki, miało być odwołane ze względów bezpieczeństwa chociaż wynik badania samej zawodniczki dał wynik negatywny. Ostatecznie walkę przeniesiono na późniejszy termin.

Esparza jest obecnie na fali trzech kolejnych zwycięstw, w ciągu ostatnich 15 miesięcy była mistrzyni UFC pokonała na punkty Virnę Jandirobę, Alexę Grasso i Michelle Waterson.

Rodriguez ma za sobą cztery występy w klatce UFC, w których zanotowała dwa zwycięstwa i dwa remisy. Marina ostatni raz walczyła w grudnie ubiegłego roku, na UFC on ESPN 7 starcie Brazylijki z Cynthią Calvillo zakończyło się większościowym remisem.

Gala odbywająca się 25 lipca zostanie rozegrana na Fight Island a w walce wieczoru Robert Whittaker podejmie Darrena Tilla w kategorii średniej.

Dla przypomnienia, ich pierwsza walka była niezłą batalią. Coś jak Walka Shoguna z Hendersonem tylko bez knockdownów co 5 sekund
Dzięki bjj Mały Nog pokazał dobrą obronę przed stompami i soccer kickami

Fot. UFC

Szybki powrót Khamzata Chimaeva na walkę z Rhysem McKee na gali UFC on ESPN 14

Khamzat Chimaev błyskawicznie wróci do Oktagonu, by zmierzyć się z Rhysem McKee na gali UFC on ESPN 14 w Abu Zabi.

Po imponującym debiucie w UFC w zeszłym tygodniu, Khamzat Chimaev po dziesięciu dniach powróci do rywalizacji, by stanąć do pojedynku z weteranem BAMMA Rhysem McKee na gali UFC Fight Island 3.

ESPN jako pierwsze poinformowało o tej walce, która została oficjalnie ogłoszona podczas transmisji UFC Fight Island 2. Chimaev walczył z Johnem Phillipsem w zeszłą środę, wykorzystując swoje zapasy do zdominowania walki, by ostatecznie poddać rywala w drugiej rundzie i zgarnąć $50,000 bonus za najlepszy występ wieczoru.

Khamzat Chimaev (7-0) trenuje w Allstars Training Center w Szwecji, a jego kolega z drużyny Alexander Gustafsson powróci w ten weekend do rywalizacji w wadze ciężkiej w walce przeciwko Fabricio Werdumowi na nadchodzącej gali. Przed podpisaniem kontraktu z UFC, Chimaev walczył w organizacji Brave CF z Bahrajnu.

Rhys McKee (10-2-1) zadebiutuje w UFC przeciwko Chimaevowi. Zwykle walczący w wadze 155 funtów, „Skeletor” rywalizował ostatnio w Cage Warriors i jest niepokonany w swoich ostatnich trzech walkach. Walka McKee z Chimaevem odbędzie się w wadze półśredniej.

Gala UFC Fight Island 3 odbędzie się w najbliższą sobotę, 25 lipca, na Yas Island w Abu Zabi. Na czele karty walk zestawiony jest pojedynek w wadze średniej pomiędzy byłym mistrzem Robertem Whittakerem a Darrenem Tillem.

Josh Hedges/Zuffa LLC via Getty Images

Darren Till: Zasługuję na walkę o pas

Anglik żąda titleshota w przypadku sobotniej wygranej.

Darren Till (18-2-1, 6-2-1 w UFC, #5 w rankingu UFC) w walce wieczoru sobotniej gali UFC na Fight Island zmierzy się z Robertem Whittakerem (20-5, 11-3 w UFC, #1 w rankingu UFC). Anglik nie ma wątpliwości, że w przypadku wygranej należy mu się szansa walki o mistrzowski tytuł.

Darren Till

Popatrz na CV w wadze półśredniej i średniej. Popatrz na dwóch gości, z którymi rywalizuję w pierwszych walkach w wadze średniej. Oczywiście zasługuję na walkę o pas.

Nigdy nie prowadziłem kampanii, ale czuję, że gwiazdy się zrównały. Z łatwością pokonałem Gasteluma, który sprawił Adesanyi najwięcej problemów. Teraz myśląc o sobocie widzę siebie pokonującego Whittakera. Pokonałem dwóch najlepszych gości w średniej, gdzie chcecie żebym poszedł? Chcecie żebym robił krok wstecz? Pokonam Whittakera i nie chcę słyszeć żadnego innego nazwiska niż Israela Adesanya.

Obecny mistrz, Israel Adesanya (19-0, 8-0 w UFC) jest zestawiony do walki z Paulo Costą (13-0, 5-0 w UFC, #2 w rankingu UFC) na UFC 253. Darren uważa jednak, że do starcia może nie dojść i dlatego pozostanie w treningu by w razie możliwości być gotowym zastąpić Brazylijczyka.

Darren Till

Nie wiem czy do tego dojdzie teraz, ja mogę go zastąpić. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i wygram to wracam do treningów by być gotowy na wrzesień. Coś może się stać.

Till ma za sobą wygraną z Kelvin Gastelumem po wyrównanym pojedynku. Anglik przeniósł się do wagi średniej po przegranych przed czasem z Tyronem Woodleyem i Jorge Masvidalem.

hiptoro.com

Po „złamanym sercu” i krótkiej emeryturze, Alexander Gustafsson zamierza kontynuować karierę jeszcze przez jakiś czas

Alexander Gustafsson zapowiada, że zostanie na dłużej w MMA po powrocie z krótkiej emerytury.

Alexander Gustafsson był jednym z bohaterów gali UFC Stockholm w czerwcu zeszłego roku w walce przeciwko Anthony’emu Smithowi. To był bardzo intrygujący pojedynek, w którym obaj zawodnicy chcieli się odbić po porażce z mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem.

Wchodząc do walki, Szwed był faworytem, ale to Smith wygrał pojedynek przez poddanie. Po przegranej, Gustafsson w szokujący sposób ogłosił przejście na emeryturę, co według niego było spowodowane przede wszystkim złamanym sercem.

Alexander Gustafsson

„Po prostu miałem złamane serce, to wszystko. To była ciężka walka, to było w Sztokholmie. To była walka z facetem co do którego wiedziałem, że miałem narzędzia do pokonania go. Czułem, że przegrałem pierwszą rundę, ale zacząłem nabierać tempa, zdobywać punkty i wygrywać walkę. Niestety potem popełniłem błąd, a Anthony Smith jest twardzielem, to jest wysoki poziom. Zobaczył okazję i skorzystał z niej, a potem mnie poddał. To była ciężka noc, a moje emocje i myśli były tylko chaosem w mojej głowie. Wtedy podjąłem decyzję.”

Kiedy Gustafsson wróci do Oktagonu w sobotni wieczór na gali UFC on ESPN 14, przeniesie się do wagi ciężkiej, by walczyć z byłym mistrzem Fabricio Werdumem. Ciekawie będzie zobaczyć Szweda w wadze ciężkiej, ale to może być dla niego dobrym restartem kariery. Obydwaj zawodnicy mieli ze sobą styczność podczas walki sparingowej, która odbyła się 10 lat temu.

Alexander Gustafsson jest przekonany, że w sobotę podniesie rękę w geście zwycięstwa i rozpocznie rywalizację w wadze ciężkiej z wygraną. I choć raz przeszedł już na emeryturę, mówi, że teraz jest tu znowu u zamierza zostać na jakiś czas.

Alexander Gustafsson

„Chcę być aktywny, jestem tu, by zostać. Nigdzie się nie wybieram, więc zobaczmy, co się stanie.”