COOPER CHALLENGE

paawo

To ja proszę moderatora wyyebanie mojego posta i już więcej sobie szkodzić nie będę.

ps: Mówiłem, żeby pokochać matematykę, świat jest matematyczny.

Żadne szkodzenie. Wręcz przeciwnie. Czym więcej nieścisłości wyłapiemy teraz, tym większy zabawa będzie miała sens

Oki, to musi być zmienione w kolumnie ostatniej sportowców i ostatnia zwykłych obywateli powinna zniknąć, żeby kryterium udziału było "wskoczenie na źle". I wtedy te metry aż tak by nie bolały. Bo i tak zabawa nie dla wszystkich.

Miała być zabawa i poprawianie swoich możliwości a skomplikowaliście tak, że ja nic z tego nie rozumiem

Viki

Miała być zabawa i poprawianie swoich możliwości a skomplikowaliście tak, że ja nic z tego nie rozumiem

Mądrego to miło posłuchać.

viki - dzieki ze to napisałas. myslałam, ze to ja blondynka..

ja tylko pragnę przypomnieć że komplikacja prostego regulaminu powstała na podstawie próśb czy wątpliwości osób, które się wypowiadały w tym wątku, nie proponując nic konkretnego od siebie w zamian, więc zabrnęliśmy do tego miejsca gdzie w miarę wszystko jest właśnie jasne

napiszcie czego dokładnie nie rozumiecie to Wam case study zrobię



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-03 12:40:43

Kabo ja i tak udziału nie wezmę, ale szczerze to mnie te wszystkie tabelki i przeliczniki raczej zniechęcają do zabawy. Ja rozumiem, że ciężko porównać osoby na różnym poziomie, ale jak ma być zabawa to można oceniać na oko, a takie przeliczniki i tableki to bardziej jak pro wygląda i jakoś dla mnie z zabawą niewiele mają wspólnego.

Ty nie weźmiesz udziału, a Paatik też focha zrobiła że się nie opłaca. Ciekawe czy przy ocenie na oko by się opłacało .

Ja nie focham się - tylko podglądam bo nie do konca czuję z tego motivation.
Wezmy mnie i Tsu, zróbmy symulację i załóżmy że każda z nas poprawi o 100, 200 lub 500m (sic!). I np. Turonia, ze poprawi o 100 i 200. To jak by tabelka wygladała?
Kabo - Ja cie znam- Ty masz te tabelki zautomatyzowane i szybciutko wyplujesz jakieś dane:)

Jesli masz liczyc na piechotę, to sorki - uprość do 1 wersji, zebyśmy poczuły ile tak naprawde trzeba zrobić, zeby sie punktami chociaz zblizyć.

Kabo moje zdanie jest takie, że tu nie chodzi o to czy się opłaca czy nie. Jakbym mogła szybciej biegać to nie wiem czy bym udział wzięła. Zabawa jest jak każdy chce poprawić swój wynik, dla jednego sukcesem może być 10 m a inny będzie ambitny i będzie chciał poprawić o 50 czy 100. A tu dochodzą mnożniki, przeliczniki i nie wiadomo co jeszcze Robi się bardzo Pro i raczej dla ambitnych, co może niektórych po prostu zniechęcać. Wiem, że ciężko porównywać osoby na różnym poziomie w różnym wieku, ale tak jak pisałam, gdzieś mi tu zanika element zabawy. Poprawiam wynik, cieszę się że wyszło lepiej, po czym przeliczam wg tabelek i wychodzi, że wcale nie tak lepiej