Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6269
Napisanych postów
76019
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754788
Możesz stosować dowolne sposoby obróbki. Jak tylko masz ochotę. Nie ma to wpływu na kształtowanie sylwetki. Zmuszanie się do konkretnych przez całe życie jest co najmniej głupie.
Dziesięć miesięcy głodówki, nie przerwa nawet najsilniejsza gospodarka hormonalna. Zdecydowanie polecam wykonać badania hormonalne:
Przede wszystkim należy wprowadzić prawidłową aktywność fizyczną, czyli solidny trening siłowy. Bilans kcal na lekkim plusie, więc na pewno powyżej 2800 kalorii. Do czasu aż wyniki hormonów będą w normie.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
256
Na pewno zerkne, dzięki. Gdyby ktoś mógł to niech zerknie na poprzednią stronę i oceni moją nieudolną dietę bo nie wiem czy stratować z nią czy trochę lipa...
Szacuny
17707
Napisanych postów
132168
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460711
mozna by cospozmieniać by ten ser twarogowy taki suchy nie był dodać warzyw jogurtu naturalnego czy kefiru, oliwe z oliwek dop snaidania dać, a pomidory razem z awokwado i takie guwacamole sobie zrobić. 60g paiersi to nie jest dużo, tego na talerzu nie widać nawet i do tego pół kg ziemnaików na posiłek, u mnie np jest 300g ziemniaków i 250g peirsi na posiłek. Zmniejszenie ilosci posiłków nie wchodzi w gre ?
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
256
Warzywa daje do wszystkich posiłków oprócz śniadania. Avocado miksuje z tymi przyprawami i odżywka i pije takiego shake, zamienię czasami na 3 jajka. Takie proporcje mi powychodziły bo chciałem zmieścić się i w kaloriach i w mikroskładnikach. Ten chudy twaróg to problem czy bardziej chodzi o walory smakowe, to że suchy to mi nie przeszkadza. Ewentualnie mogę wymienić na 80g półtłustego.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
256
Mam jeszcze jedno pytanie, może i głupie ale nie wiem co robić w momencie gdy zdarzy mi się coś zjeść lub wypić nieplanowanego (np. browar) po wliczeniu do bilansu wychodzi na to że gdybym odpuścił kolację to dzienny bilans kaloryczny byłby w miarę ok. Lepiej wtedy nie jeść już wieczorem czy lepiej zjeść i przekroczyć kalorie?
Szacuny
97
Napisanych postów
273
Wiek
29 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3370
Jeżeli taka sytuacja występuje rzadko to nie warto się przejmować, natomiast podczas redukcji liczenie kcal jest kluczowe a jak wiadomo "browar" ma ok. 200kcal. Osobiscie jeżeli mam na coś ochotę to wliczam to do dziennego bilansu i później ewentualnie modyfikuje reszte tak aby wyszło na koniec dnia idealnie.