Co nam w duszy gra ...... i w słuchawkach

Tym razem coś milszego dla ucha:

hiszpańskie śpiewanie, które sam autor określa jako pop-folk experimental w wykonaniu Ô Paradis:





I rosyjska muzyka ludowa z Kanady:

A ja dziś z zupełnie innej beczki. Kiedyś wrzucałem ten utwór w moim temacie muzycznym w innym dziale. Ale tu go nie było a jest to dla mnie ważny utwór. Zrobił na mnie duże wrażenie kiedyś i jest tak do dziś. Lubię zamknąć oczy słuchając go i pozwolić myślom pobiec tam gdzie chcą. Poza tym polecam poznać historię tej symfonii i samego Góreckiego - bo jest to postać pewnie ogółowi niezbyt znana - a zasługuje na to żeby wiedział o nim każdy Polak. Ten utwór swego czasu podbił serca wielu ludzi na zachodzie. Ale dość pisania - lepiej posłuchać.

Stonesi wypuścili nowy kawałek:

Jest taka faja polska niezależna kapela Kirszenbaum, świetne teksty mają - polecam.

Próbka poniżej.

Co by było jakby punk rock powstał w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym?
Byłoby pięknie i więcej kapel grałoby jak Hańba.






A tu cały koncert Hańby na Nikiszowcu - świetna rzecz:

Paradise Lost wydali nową płytę.

Nightwish też:

Fajny album - szczególnie ostatnie kawałki to taka fajna muzyczna opowieść jak muzyka filmowa. Miło się słucha.

Fajny i równy. Z drugiej strony, po kilku przesłuchaniach, brakuje mi na nim jakiegoś wpadającego w ucho hitu. A najlepiej kilku.

To fakt - nie ma tam żadnego hitu który by się od razu z tą konkretną płytą kojarzył. Ale dla ucha przyjemne. Nie wiem czy słyszałaś najnowszy singiel Within Temptation. Moim zdaniem mają ciśnienie na zaistnienie w mainstreamie za wszelką cenę. No niby wpada w ucho - ale jak dla mnie komercha.

Oni już wcześniej mieli skręt w stronę mainstreamu, ale nie aż taki. Uszy mi krwawią. ;)