Szacuny
11152
Napisanych postów
51608
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a ja bym odurzył jego psa . własciciela bym złapał i związał. i zmusił ich do stosunku tzn pies popychał by pana!!! miłaby nauczke no chyba że by mu sie to spodobało
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2180
Prawda jest taka ze na niektorych nie ma mocnych. Mysla ze sa panami. Zwykle chamy co wszystko tylko krzykiem i sila by zalatwiali bo mysla ze gadaja z gowniarzem. Sam bym chcial wiedziec co z takimi zrobic, bo juz nie raz bylem w konfrontacjach z takmi kolesiami. Zawsze jednak sie skonczylo na gadce - albo on sie drze a ja go zlewam i odpowiadam kulturalnie, co dodatkowo doprowadza go do szalu albo tez go op*****lam. Jakby machnal to tez bym mu wyj... i po sprawie Z lopata co prawda jeszcze na mnie nikt nie szedl, ale przeciez jestes mlody, wiec i lopate mozna labo wyrwac albo przynajmniej przytrzymac zeby nia nie dostac i spokojnie wolna reka albo nogami lutowac. Najwazniejsze jednak, ze to on musi cie pierwszy walnac albo przynajmneij miec zamiar, tzn ze uniknales ciosu tylko unikiem lub blokiem. Dobrze jeszce jakby byl swiadek obok, ktory by potwierdzil twoja wersje. Na policji raczej nie uwierza ze "biedny starszy pan" moze sie rzucic na "mlodego agresywnego chlopaka".
Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
sorry bartkos, ale to: "ale przeciez jestes mlody, wiec i lopate mozna labo wyrwac albo przynajmniej przytrzymac zeby nia nie dostac i spokojnie wolna reka albo nogami lutowac" to jest DOBRY DOWCIP! Chciałbym zobaczyć jak unikasz ciosu łopaty,a później jedną ręką za nią chwytasz a następną lutujesz. Obawiam się, że taki manewr jest o wiele trudniejszy niż opisujesz.
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2180
No ja mam nadzieje ze jednak tego nie zobaczysz, ze nie znajde sie w podobnej sytuacji Koles jest starszy, wiec raczej nie jest nadal tak sprawny jak mlody chlopak.Uderzenie lopata to nie jest lewy prosty, koles musi sie zamachnac - takie uderzenie jest do zauwazenia ! Ucieczka od ciosu moze nie dla kazdego bedzie latwa, ale chyba lepiej jakos jej sprobowac niz pozniej sie obudzic w szpitalu z peknieta czaszka. I teraz wyobraz sobie ze uniknales ciosu i koles machnal ta lopata w powietrze. Czy to nie jest dobry moment zeby ja jakos chwycic?
Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
ja bym w ogóle trzymał się na dystans i raczej użył mózgu do pokonania takiego gościa z łopatą. Tzn nie liczyłbym na mój refleks stojac blisko napastnika z łopata, tak aby zaraz po zamachu wejśc w niego. Jakby mnie taki zaczął gonić, to bym zbierał jakies przedmioty (kamienie, kosze na śmiecie) i rzucał mu w ryj - przypuszczam, że odechciałoby mu sie szybko pościgu.
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2180
Albo jakby juz gonil to zrobic go inaczej Uciekac i krzyciec ile wlezie. Napewno by ktos do okna chociaz wyszedl. Koles by na 100% sie wycofal i mozna by spokojnie dzwonic na policje zeby koles w koncu dostal nauczke