[BLOG] Krzych666 - Road to 60 w łapie :)

nightingal

O ile ma to pewnie będzie robił - tyle że to trochę inaczej działające ćwiczenie bo choćby nie wiem co to masz łokieć wysunięty w przód wtedy.

Ma i będzie robił , co prawda nie takim ciężarem, ale za jakiś czas skończę tradycyjne młoty i przerzucę się na modlitewnik. O kolano idzie prawie 30, więc młot na modlitewniku powinien pójść na 42kg. Z modlitewnikiem jest gorzej, ponieważ przy opieraniu o modlitewnik ręki z takim ciężarem nacisk na triceps lub łokieć jest niemiłosierny.

A bodziec póki co jest odpowiedni, skoro rosną obwody - a przecież właśnie to jest celem . Takie gadanie przypomina mi filmiki, na których Burneika robi biceps o kolano sztangielką 50 kg, a nastoletni spece krytykują go za to, że robi niepełne ruchy i w ten sposób nie zbuduje łapy . Równie dobrze ja mógłbym krytykować wyciskanie w monsterze albo w koszuli i mówić, że jak ktoś nie ma siły, to niech zmniejszy ciężar, zamiast owijać się taśmą, tak jak owijali tego chomika z kawału .

na modlitewniku trzeba też mocniej uważać - jak coś pójdzie nie tak to łatwiej o kontuzję. Ja urwałem tak głowę długą bicepsu - i wcale nie na swoim maksymalnym ciężarze roboczym (tyle że podchwytem a nie młotkowym).

pamiętam Twoje arty z dawnych czasów,opamiętam nawet zer to pod wpływem Twoich postów chętnie zacząlem "eksperymentować" z regresją.
Będę zaglądał


Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2020-02-18 12:35:40

nightingal

na modlitewniku trzeba też mocniej uważać - jak coś pójdzie nie tak to łatwiej o kontuzję. Ja urwałem tak głowę długą bicepsu - i wcale nie na swoim maksymalnym ciężarze roboczym (tyle że podchwytem a nie młotkowym).

A to w sumie dziwne, bo przecież najbardziej obciążona powinna być tutaj głowa krótka i ramienny.

QUEBLO

pamiętam Twoje arty z dawnych czasów,opamiętam nawet zer to pod wpływem Twoich postów chętnie zacząlem "eksperymentować" z regresją.
Będę zaglądał

Pamiętam Cię, zapraszam i pozdrawiam

krzych666

nightingal

na modlitewniku trzeba też mocniej uważać - jak coś pójdzie nie tak to łatwiej o kontuzję. Ja urwałem tak głowę długą bicepsu - i wcale nie na swoim maksymalnym ciężarze roboczym (tyle że podchwytem a nie młotkowym).

A to w sumie dziwne, bo przecież najbardziej obciążona powinna być tutaj głowa krótka i ramienny.

Ja miałem go naderwanego wcześniej. I po prostu trachnął. Ale ze sztangą stojąc myślę że bym go tak nie urwał.

Z chęcią zobaczę jak robisz młoty na modlitewniku mogę polecić też młoty na pasie od judo ale to już wyższy level

Możesz też dodać młoty na sztandze prostej też bardzo dobrze wchodzą

goldberg1982

Możesz też dodać młoty na sztandze prostej też bardzo dobrze wchodzą

A jak zrobić młoty na sztandze prostej?

Nagram Ci albo poszukam filmiku