Wysokie ciśnienie

krzykacz

Słabo ten lek podszedł to sprawy. Ale tak to czasem bywa. Jakie masz bad?

mocz og.
OB
morf krwi pełna
glukoza
lipidogram
pr. wątr.
kreatynina
TSH

Paatik

A nie brałeś przypadkiem jakiegoś spalacza z johimbina ???

nieee ja wracam do aktywności, pierwsze cykle preferuje na sucho. A przy okazji przypomnij mi o co chodziło z johambiną? Coś gdzieś mi dzwoni, ale nie mogę znaleźć punktu zaczepienia.

Joszka podnosi ciśnienie, ale mało kto o tym mówi... No, ale jak nie brałeś, to nie ma tematu.

pochodziles na silownie od mieisaca, a jaka masz prace? jakie stresory w ciagu dnia? byc moze ciezki trening to dodatkowe obciazenie a nie odciazenie organizmu. Moze za malo regeneracji. Jak ktos malo spi ciezko pracuje a do tego sie katuje na treningach to ofekt moze byc odwrotny od oczekiwanego. Tym bardziej ze cwiczysz od mieisaca, a piszesz ze juz doszedles do maksymalnow ciezarow.

krzykacz

Słabo ten lek podszedł to sprawy. Ale tak to czasem bywa. Jakie masz bad?

No hej dopiero dzisiaj robiłem badania. Masz ochotę zerknąć?

Zasadnicze pytanie: w jaki sposób i w jakich okolicznościach mierzysz ciśnienie?

Co do kwestii samego ciśnienia to zagadnienie bardziej złożone niż "zrzucić 20kg".
Nie jest powiedziane, że jak zrzucisz to problem zniknie ale.. zakładam, że zależy Ci na zdrowiu wiec tak czy siak warto zastosować "zdrową diete" + wprowadzic aktywność fizyczną i faktycznie pozbyć się tych kilogramów i obserwować ciśnienie.
Wypisywanie leków na nadciśnienie na podstawie kilku pomiarów to delikatnie mówiąc gruba przesada.
W tym temacie jeśli chcesz zagłębić przyda się ekg wysiłkowe a na początek na pewno 24h holter ciśnieniowy.
Dobry lekarz wyśle Cie też na kilka badań z krwi, dorzuci echo serca.
Trójglicerydy dużo za dużo, pilnuj tego, przy nadciśnieniu może uderzyć na nery ;)
Tak czy siak będziesz na plusie bo zadbanie o siebie wyjdzie Ci tylko na zdrowie.



Zmieniony przez - tomik2 w dniu 2019-11-29 19:30:58

kris4real

pochodziles na silownie od mieisaca, a jaka masz prace? jakie stresory w ciagu dnia? byc moze ciezki trening to dodatkowe obciazenie a nie odciazenie organizmu. Moze za malo regeneracji. Jak ktos malo spi ciezko pracuje a do tego sie katuje na treningach to ofekt moze byc odwrotny od oczekiwanego. Tym bardziej ze cwiczysz od mieisaca, a piszesz ze juz doszedles do maksymalnow ciezarow.

Sorki przeoczyłem twój post.
Praca siedząca. Raczej bez stresów. Regeneracji jest raczej wystarczająco. Może troszeczkę snu przydałoby się więcej. Od miesiąca ćwiczę *gdy zakładałem posta), ale jakby podwójnie, bo jeszcze w wakacje chyba z 1,5 miesiąca, i nie doszedłem do max ciężarów ale się zbliżam do maxa. Myślę, że byłem na 80%. Choć to trudno powiedzieć. Ćwiczyłem solidnie ale z głową z powodu rozbiegu i rozsądku. Już miałem kiedyś przerwę z powodu kontuzji - nigdy wiecej tak straconego czasu. Teraz tylko areoby, czytam o pozytywach systematycznego treningu minimum 30 min codziennie (ja robię na razie 50 min, ale chce dojść do 90) i sadzę, że chyba zrobię najpierw redukcję, później dopiero cykl rozbiegu i masy.

Jak wygląda u Ciebie sprawa z używkami? Alkohol, papierosy czy inne tego typu. W rodzinie rodzice, dziadkowie, rodzeństwo ktoś miał/ma problemy kardiologiczne? Leczy się ktoś na nadciśnienie? Dopiero od dwóch lat masz podwyższone ciśnienie? We wcześniejszych latach nie było żadnego problemu? Miewasz podczas codziennego funkcjonowania, czy rozpoczęcia treningu nagłe/zbyt szybkie skoki tętna?

Balsen1

krzykacz

Słabo ten lek podszedł to sprawy. Ale tak to czasem bywa. Jakie masz bad?

No hej dopiero dzisiaj robiłem badania. Masz ochotę zerknąć?

Wyniki są dobre, chol delikatnie poprawa - dieta + ruch.

Brakuje mi tutaj sód/potas tak niezbędnych do diagnostyki ukł sercowo-naczyniowego.

Radzę zrobić usg jamy brzusznej. Rok temu też miałem wysokie ciśnienie. Kardiog zlecił usg bo chciał zobaczyć tętnice nerkowe bo coś tam może od tego te cisnienie i echo serca czy lewa komora nie jest juz powiększona. Na badaniu wyszło że mam raka nerki. W sumie to też mógł tylko wypisać leki na nadcisnienie i wszystko... lecz się... A dzisiaj kto wie co by było... Po operacji ciśnienie obniżyło się. Leki nadal biorę ale najmniejszą dawkę i do tego tabletkę dzielę na pół. Lekarz przepisując leki trochę na łatwiznę poszedł.