Dzień 27.11.2019
Od poniedziałku śpie po 5-6 godz. Dzisiaj wstałam o 6.00. Rano zrobiłam placki kalafiorow-fasolowo-ryżowe, lazanie dla rodziców i jedzenie na cały dzień dla siebie. Potem chwile poćwiczyłam, pranie, sprzątanie i zaraz pozałatwiać kilka spraw i do pracy. powrót pewnie ok 22.30. Cały czas w biegu
Rano 40 min mobility,rollowanie. muszę nad tym popracować.Przeważnie mi się nie chce. Ciesze się, że dzisiaj się udało
DIETA
1. placek z mąki ryżowej, bananem, masłem orzechowym, olej kokosowy
2. owsianka z skyrem, wheyem, orzechami, pomarańcza
3. makaron z tofu i warzywami
4. makaron z tofu i warzywami
SUPLEMENTACJA
- olej z wiesiołka
- pokrzywa
- melisa
- witamina D3
- hebrata koper włoski
-W.I.R. RESTORE & REGENARATOR FORMULA
-
WHEY TREC
Co do dyskusji. Zgodzę się z Damianem. Inaczej odczuwa się zimno jeźdząc na szosie w porównaniu do MTB. Prędkość robi swoje.
_Szajba_
Po takim treningu to obowiązkowo herbatka z prądem
Dla zdrowotności oczywiście
Następnym razem muszę się zastosować do rady
fslMimo wszystko uważam, że dla FUNu trzeba mieć 2 rowery z zupełnie "przeciwną" dedykacją, wyścigowa szosa i terenowy MTB. Dlatego osobiście nigdy na gravela się nie zdecyduje
Mój chłop próbuje mnie namówić na rower MTB. Teraz niby promocje i można znaleźć niezłe okazje po ok 5 tys
Tylko ja wiem,że potem będzie mnie namawiał na zawody MTB a to nie dla mnie. Za bardzo się boję jeździć po kamieniach, lesie. Dla rekreacji ok, ale ścigać się już nie.
wcześniej miałam argument, że nie ma miejsca w mieszkaniu. Ale w lutym przeprowadzamy się do domu jednorodzinnego. To do garażu zmieszczą się 2 samochody i 4 rowery
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2019-11-27 09:48:30