UFC 246: Conor McGregor vs Donald Cerrone

Pat Scaasi/MI News/NurPhoto via Getty Images // Ronald Martinez/Getty Images

Leon Edwards dostał od UFC ofertę walki z Tyronem Woodley’em na UFC 246

Leon Edwards, zawodnik wagi półśredniej UFC, twierdzi, że UFC zaoferowało mu walkę z byłym mistrzem Tyronem Woodleyem na planowanej w styczniu 2020 roku gali UFC 246.

Według Leona Edwardsa, UFC zaoferowało mu pojedynek co-main event przeciwko Tyronowi Woodley’owi na UFC 246. Walką wieczoru tej gali ma być prawdopodobnie pojedynek Conora McGregora z Donaldem Cerrone lub Justinem Gaethje.

Leon Edwards dyskutował o tych planach UFC z serwisem SevereMMA.com:

Leon Edwards

„Jeśli dadzą mi Woodley’a, mówi się, że to będzie w Ameryce. Powiedzieli mi w tym tygodniu, że zaoferowali Tyronowi Woodleyowi walkę w styczniu, tę samą datę co Conorowi, tę samą kartę co Conorowi w styczniu. Zaproponowali nam walkę w co-main evencie, powiedziałem „tak”, i cokolwiek się wydarzy, będziemy czekać i zobaczymy.”

Potencjalna walka pomiędzy Leonem Edwardsem i Tyronem Woodleyem ma sens, biorąc pod uwagę, że obydwaj zawodnicy są w pierwszej piątce dywizji 170 funtów i obydwaj są obecnie bez przeciwników.

Leon Edwards (18-3) jest na fali po tym, jak włączył się do rywalizacji o tytuł wagi 170 funtów. Anglik ma obecnie bilans 10-2 w UFC i ma serię ośmiu zwycięstw z rzędu, która obejmuje zwycięstwo nad byłym mistrzem wagi lekkiej Rafaelem dos Anjos w swojej ostatniej walce. Edwards powiedział, że zaproponował UFC, by był zawodnikiem rezerwowym dla walki wieczoru gali UFC 244 pomiędzy Jorge Masvidalem i Nate’em Diazem, ale organizacja nie przystała na to.

Co do Tyrona Woodleya (19-4-1), nie walczył od momentu utraty pasa w pojedynku z Kamaru Usmanem na UFC 235 w marcu. Woodley miał zmierzyć się z Robbie Lawlerem na UFC Minneapolis, ale walka została odwołana z powodu kontuzji ręki, której doznał Woodley. Wybraniec mówił o potencjalnym pojedynku bokserskim z Canelo Alvarezem, ale wydaje się, że UFC chce utrzymać go u siebie.

Jeśli pojedynek Leon Edwards vs Tyron Woodley doszedłby do skutku, zwycięzca z pewnością będzie blisko otrzymania walki o tytuł przeciwko zwycięzcy starcia między mistrzem Kamaru Usmanem i Colbym Covingtonem na UFC 245.

Fot. UFC.com

Dana White potwierdza, że UFC pracuje nad zestawieniem walki Conor McGregor vs Donald Cerrone na UFC 246

Prezydent UFC Dana White potwierdził, że trwają prace nad zestawieniem pojedynku między byłym mistrzem wagi piórkowej i lekkiej Conorem McGregorem a Donaldem Cerrone na pierwszej gali pay-per-view w 2020 roku.

Gala, która jest zaplanowana na 18 stycznia, nosi nazwę UFC 246 i odbędzie się w T-Mobile Arena w Las Vegas. Cerrone powiedział niedawno, że prowadził rozmowy na temat walki z McGregorem, a teraz mamy oficjalne potwierdzenie od samego Dana White’a.

White potwierdził w wywiadzie dla TMZ Sports, że UFC chce zestawić pojedynek McGregor vs. Cerrone. Zaznaczył jednak, że walka nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale mówi, że UFC próbuje ją zakontraktować. Oto, co szef UFC miał do powiedzenia na temat tego pojedynku.

Dana White

„Nic jeszcze nie potwierdziliśmy. Sprawa nie jest nawet bliska dopięcia, więc nienawidzę nawet mówić, ponieważ może się to nie wydarzyć, ale nie musi. Chcemy jednak zorganizować tę walkę z Kowbojem. Numer 3 kontra numer 5 w dniu 18 stycznia w T-Mobile w Las Vegas.”

Dla Conora McGregora będzie to powrót do Oktagonu od października 2018 roku, kiedy to został poddany przez mistrza wagi lekkiej, Khabiba Nurmagomedova. W tym roku Irlandczyk wpadł kilka razy w konflikt z prawem, co opóźniło jego powrót do rywalizacji, ale podczas tournée po Ukrainie i Rosji ogłosił, że powróci na początku 2020 roku. Wśród proponowanych przeciwników dla McGregora znaleźli się Donald Cerrone, Justin Gaethje i Frankie Edgar, ale wydaje się, że to Cerrone dostanie walkę z McGregorem.

Jeśli chodzi o Donalda Cerrone, ten rok nie był dla niego zbyt udany. Najpierw odniósł zwycięstwo nad Alexandrem Hernandezem, ale potem został skończony przed czasem przez Tony’ego Fergusona po interwencji lekarza, a następnie skończony po ciosach przez Justina Gaethje. Mimo to, jest on wciąż mocnym i groźnym zawodnikiem. Poza tym, przez lata robił wiele przysług dla UFC, podejmując liczne walki w short notice, aby pomóc w ratowaniu kart. Teraz dostanie szansę pojedynku o którym mówił od dawna i za który dostanie gigantyczną wypłatę.

Całym sercem za kowbojem

Czytałem niektóre komentarze odnoszące się do tej walki mówiące, że Cerrone zostanie rzucony na pożarcie. Byłyby jaja, gdyby Kowboj ubił McGregora

Przecież to jest możliwe

Reuters / Mohammed Salem

Rafael dos Anjos rzucił wyzwanie Conorowi McGregorowi – „nie zestawiajcie mu łatwej walki”

W związku z planowanym powrotem byłego mistrza wagi piórkowej i lekkiej UFC Conora McGregora do rywalizacji, były mistrz wagi lekkiej Rafael dos Anjos ponownie rzucił mu wyzwanie.

Conor McGregor planuje stoczyć swoją kolejną walkę 18 stycznia na gali UFC 246. Mimo, że walka nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, rywalem Irlandczyka będzie prawdopodobnie Donald Cerrone. Mimo to, kilku zawodników robi wszystko, co mogą, aby dostać tę walkę i dużo na niej zarobić. Były mistrz wagi lekkiej UFC Rafael dos Anjos jest jednym z ostatnich, którzy to zrobili.

Brazylijczyk zaapelował na Instagramie o walkę z McGregorem, prosząc prezydenta UFC Danę White’a i matchmakera Seana Shelby’ego, aby dali Irlandczykowi „prawdziwego przeciwnika” w jego powrocie do Oktagonu.

Rafael dos Anjos

„Nie zestawiajcie temu facetowi łatwej walki, dajcie mu prawdziwego pretendenta w wadze 170, 165 lub 155 funtów. Jestem na dobrej drodze do powrotu @danawhite @seanshelby”

https://www.instagram.com/p/B4qzsEfgBQk/

Niestety dla dos Anjosa, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że McGregor zmierzy się z ulubieńcem fanów Donaldem Cerrone w swojej walce powrotnej do Oktagonu. Zarówno team Irlandczyka, prezydent UFC Dana White i sam Cerrone wyrazili zainteresowanie tym pojedynkiem i wydaje się, że każdy inny chętny na pojedynek z McGregorem będzie musiał uzbroić się w cierpliwość.

Rafael dos Anjos i Conor McGregor mieli się spotkać na początku 2016 roku. McGregor, ówczesny mistrz wagi piórkowej, miał przejść do wagi lekkiej i rzucić wyzwanie dos Anjosowi, który wtedy był mistrzem wagi lekkiej. Niestety, kontuzja Brazylijczyka zniweczyła plan zestawienia tego starcia. McGregor został następnie zestawiony do walki z Nate’em Diazem, który pokonał go w drugiej rundzie, rozpoczynając jedną z najsłynniejszych rywalizacji w MMA.

Rafael dos Anjos spędził kilka ostatnich lat rywalizując w wadze półśredniej, a nawet walczył z Colbym Covingtonem o tymczasowy tytuł w czerwcu 2018 roku. W swojej ostatniej walce przegrał przez decyzję z Leonem Edwardsem. Tę porażkę poprzedziła jeszcze przegrana przez poddanie w walce z Kevinem Lee.

Co do Conora McGregora, nie walczył od czasu, gdy pod koniec 2018 roku przegrał przez poddanie z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem.

mmajunkie.usatoday.com

Kevin Lee uważa, że UFC nie pozwoli zbliżyć mu się do Conora McGregora

Kevin Lee uważa, że UFC nie zaryzykuje zestawienia go do pojedynku z byłym podwójnym mistrzem Conorem McGregorem przed obawą kolejnej porażki Irlandczyka.

The Motown Phenom zamknął usta swoim krytykom swoim ostatnim pojedynkiem na UFC 244. Lee popsuł nieskazitelny rekord Gregora Gillespie, nokautując go kopnięciem w głowę w pierwszej rundzie.

Po odbiciu się od dwóch poprzednich porażek przeciwko Rafaelowi dos Anjos i Al’owi Iaquincie, Lee zastanawia się nad kolejnymi opcjami na walkę. Jedną z tych opcji mogłaby być według niego walka byłym podwójnym mistrzem Conorem McGregorem. Lee wierzy jednak, że jego wysokie umiejętności i zapasy będą w tym przypadku grały przeciwko niemu.

Kevin Lee

„Wciąż próbują znaleźć przeciwnika dla Conora McGregora na 18 stycznia. Wiem, że mówią o Kowboju (Donaldzie Cerrone), ale nie ma tam jeszcze podpisanego kontraktu. Jeśli (McGregor) jest choć trochę taki jak ja, jeśli jest zawodnikiem z krwi i kości, to będzie chciał się zmierzyć z twardym zapaśnikiem. Powinien, jeśli chce wrócić do walki z Khabibem Nurmagomedovem i jeśli naprawdę chce wrócić rywalizacji o tytuł. Ta walka miałaby sens.

Walka ze mną, nie dojdzie do niej. Będę szczery. To się nie wydarzy. Nie pozwolą mi zbliżyć się do tego człowieka na odległość 10 stóp, ale w pewnym sensie tak właśnie to widzę”.

Irlandczyk wróci w styczniu do Oktagonu na UFC 246, ale będzie to powrót po długiej przerwie i porażce z Khabibem Nurmagomedovem w 2018 roku. Nurmagomedov pokazał w pełni swoje umiejętności grapplingowe, ostatecznie poddając McGregora przez uciskówkę na szczękę w czwartej rundzie.

McGregor ogłosił niedawno plany powrotu do Oktagonu na 18 stycznia. Nieoficjalnie mówi się, że jego rywalem będzie Donald Cerrone, ale UFC nadal nie potwierdziło tego zestawienia.

Podczas gdy Donald Cerrone zasłużył na taką walkę, Kevin Lee uważa, że McGregor chce stoczyć łatwiejszą walkę, w której ma większe szanse na wygraną, zamiast podnieść wyżej poprzeczkę w dywizji lekkiej. Szczególnie gdyby styl walki przeciwnika byłby dla McGregora wyzwaniem i byłby podobny do tego z którym zmierzył się w walce z Khabibem Nurmagomedovem.

Kevin Lee

„Myślę, że wielu prawdziwych fanów dostrzeże to i będzie wiedziało. Nie sądzę, żeby był skłonny zrobić to, co ja zrobię. Nie wydaje mi się, żeby był skłonny stawić czoła facetowi, który jest na górze. Masz plecy przyparte do ściany, a on próbuje wyrobić sobie na tobie swoje nazwisko. Myślę, że będą unikać tego typu walk.

Myślę, że mnie unikają, unikają Justina Gaethje i będą unikać innych gości, którzy naprawdę mogą stawić mu poważne wyzwanie.”

Ze względu na popularność Conora McGregora, jego styczniowy powrót jest walką za którą zawodnicy dostaną duże pieniądze. Jednak Lee jest bardziej zainteresowany wspinaniem się po szczeblach rankingu niż powiększaniem swojego konta bankowego.

Kevin Lee

„Mam jeszcze jedną walkę na moim kontrakcie. Jeśli byłaby to walka (z McGregorem), to wezmę ją za pieniądze, które mam teraz, szczerze. Myślę, że byłoby to o wiele większa walka niż on kontra Kowboj. Ale to nie moja sprawa. Jeśli do mnie zadzwonią, zamieniam się w słuch.”

Szanse na to, że Lee zawalczy z McGregorem są na chwile obecną bardzo małe, żeby nie powiedzieć zerowe. Kevin zdaje sobie z tego sprawę i dlatego ma na oku trzy inne walki, które bierze pod uwagę jako opcje na kolejny pojedynek.

Kevin Lee

„Walka tutaj w Vegas, ja i Paul Felder, ja i Justin Gaethje, ja i Anthony Pettis. Nich to będzie ktoś, kto będzie miał jakieś umiejętności i da dobrą walkę, by zbliżyć mnie do tytułu.”

Brandon Magnus/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Nadal trwają rozmowy na temat potencjalnego starcia Conora McGregora z Donaldem Cerrone

Czy zgodnie z obietnicą Irlandczyk wróci do klatki w styczniu?

Kilka tygodni temu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Conor McGregor (21-4, 9-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) poinformował, że swoją kolejną walkę w oktagonie stoczy podczas gali, która odbędzie się 18 stycznia w Las Vegas. Wówczas pojawiły się głosy, że Notorious najprawdopodobniej zmierzy się z Donaldem Cerrone (36-13 1 NC, 23-10 w UFC, #5 w rankingu UFC) lub Justinem Gaethje (21-2, 4-2 w UFC, #4 w rankingu UFC). Czas płynie a o sprawie robi się co raz ciszej.

O powrót McGregora do walk i możliwość pojedynku z Kowbojem został ostatnio zapytany menadżer byłego mistrza. Audie Attar odpowiedział:

Audie Attar

Rozmowy postępują. Spotkaliśmy się z nimi i jesteśmy w bliskim kontakcie. Mam nadzieję, że zostanie to ogłoszone w nadchodzących tygodniach, ale póki co rozmowy trwają.

Menadżer podkreślił, że dzięki kasowym walkom i biznesowi jego klient nie musi już walczyć jednak chęć rywalizacji skłania go do powrotu.

Audie Attar

On już nigdy w życiu nie musi walczyć, ale ludzie zapomnieli o tym, że on jest osobą, która lubi rywalizować i ma odwagę by robić różne rzeczy.

James Elsby-USA TODAY Sports

Sodiq Yusuff vs. Andre Fili i inne walki na UFC 246

Nowe pojedynki w rozpisce styczniowej gali.

Jak poinformował portal MMAJunkie.com, podczas gali oznaczonej numerem 246 dojdzie do interesującego starcia w wadze piórkowej pomiędzy Sodiqiem Yusuffem (10-1, 3-0 w UFC) i Andre Filim (20-6, 8-5 w UFC).

Yusuff trafił do największej organizacji MMA na świecie ponad rok temu po dobrym występie w programie Contender Dana White’a. W UFC pochodzący z Nigerii zawodnik pokonał kolejno Sumana Mokhtariana, Sheymona Moraesa i Gabriela Beniteza.

Fili jest obecnie na fali dwóch kolejnych zwycięstw po pokonaniu na punkty Mylesa Jury’ego i znokautowaniu Sheymona Moraesa. Wcześniej reprezentant Team Alpha Male musiał uznać wyższość Michaela Johnsona.

Gala UFC 246 odbędzie się 18 stycznia w Las Vegas. Do rozpiski trafiło także starcie Alekseia Oleinika z Maurciem Greenem oraz planowany jest pojedynek Alexy Grasso z Claudią Gadelhą.

Konor to dobry biznesmen i wie jak grać na ludziach, czeka tylko żeby ogłosić tą walke. Jeśli przegra, to jak dla mnie przestanie istnieć, może wtedy legitymatywnie pójść obierać ziemniaki, bo obieranie celów po takiej porażce to jak walka z macedońskimi wiatrakami.

Kafar Junior

.... Jeśli przegra, to jak dla mnie przestanie istnieć...

Wtedy wasze wzajemne relacje się wyrównają