Nate Diaz Instagram
Nate Diaz postanowił ostro rozprawić się z USADA i jej działaniami
W zeszłym tygodniu Nate Diaz ogłosił, że nie weźmie udziału w walce z Jorge Masvidalem, ponieważ został zgłoszony przez USADA za pozytywne wyniki testów antydopingowych. Jednak później ustalono, że powodem oblanego testu miał być zanieczyszczony suplement i Diaz będzie mógł walczyć w Nowym Jorku na gali UFC 244.
W trakcie tego całego zamieszania, Nate Diaz oświadczył, że dopóki jego imię nie zostanie oczyszczone, nie zamierza walczyć. Już po oczyszczeniu go z zarzutów o doping, podczas telefonicznej konferencji w Nowym Jorku, Diaz szerzej skomentował wydarzenia ostatnich dni i przy okazji ostro skrytykował USADA.
Nate Diaz"Nie byłem z tego zadowolony. Myślę, że to była wielka je**a intryga. Po prostu nie chciałem być częścią tego wielkiego pie****ego sekretu. Uważam, że temat ludzi na sterydach, ludzie na sterydach nie mówią o tym na głos. Wychodzę z założenia, że jeśli mamy to załatwić, to przechodzimy do sedna. Nie zamierzam trzymać tego w tajemnicy, ani później tego roztrząsać.
Musimy to załatwić teraz, ponieważ muszę się skupić na swojej robocie. Jeśli musimy odwołać walkę, odwołajmy ją, ale załatwmy to, bo to bzdura. Myślałem, że to wszystko jest wymyślone i jest totalną bzdurą. Ale to już przeszłość, więc teraz możemy iść dalej".
Diaz powiedział również, że ktoś kogo nazwiska nie chce zdradzać powiedział mu, żeby zachował wyniki testów antydopingowych w tajemnicy. Nie czuł się z tym dobrze.
Nate Diaz"To była najdziwniejsza rzecz. Nie próbuję nikogo oskarżać. To wyglądało na wielką tajemnicę, jakieś szemrane sprawy i wyglądało to tak, jakby niektórzy ludzie będący na sterydach byli w to zamieszani. Nie czułem się z tym dobrze, więc powiedziałem, aby wyłożyć karty na stół, ponieważ jeśli zamierzacie mi teraz powiedzieć, że moje testy dadzą pozytywny wynik na obecność jakiegoś gówna i wszyscy zaczną się wściekać, to w ogóle nie chcę walczyć.
Oszukujesz, jeśli wpadasz pod wpływem tego gówna, prawda? Więc powiedzmy, że przypadkowo wziąłem ten syf – czego nie zrobiłem, ale powiedzmy, że tak – no to walczmy, kur**wa, za kilka miesięcy, gdy to g**** zniknie z mojego organizmu. Nie mam z tym problemu. Nie obchodzi mnie, czy to zrujnuje twoją galę. Nie zrujnujesz całego mojego dziedzictwa. Wszystko, co biorę jest naturalne. Gdybyśmy byli jaskiniowcami, byłbym najtwardszym jaskiniowcem".
W dużej mierze, powodem dla którego Diaz wyszedł naprzeciw UFC i USADA mówiąc o tym głośno, zamiast dogadać się z nimi za kulisami, stanowił fakt, że nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że nie oszukiwał.
Nate Diaz"Wiedziałem, że jestem czysty i mogę walczyć. Powiedziałem im żeby to naprawili, to w końcu wy wymyślicie te bzdury, więc wyjaśnijmy to teraz. Wy to posprzątajcie, a ja będę walczył i będę na uczciwym gruncie. Nie mam zamiaru wysłuchiwać po walce pie***enia w stylu: „dlatego wygrał albo dlatego przegrał." Nie będę się bawił w te gierki. To będzie na uczciwym gruncie".
Diaz powiedział, że został poinformowany o pozytywnych wynikach testów około czterech dni przed oświadczeniem, które opublikował na Twitterze. Wtedy to podjął decyzję o oddaniu sprawy UFC, ogłaszając, że wycofuje się z walki i nagle sytuacja została załatwiona w ciągu 24 godzin.
Nate Diaz"Nie chcę robić żadnych wymówek dla wygranej lub przegranej. Chcę tylko, żeby to była uczciwa walka, taka jak powinna być. Widziałem już, jak inni ludzie wpadają w kłopoty z tego typu rzeczami, trzymając to w tajemnicy: "trzymajmy to na niskim poziomie, bo możemy zrujnować galę". Ja tak nie robię, nie będzie żadnej je**ej gali, jeśli nie zrobimy tego jak należy, więc zróbmy to tak, jak należy.
W momencie, gdy im to powiedziałem, nagle wszystko okazało się być w porządku i zostałem oczyszczony z zarzutów. Ta cała sytuacja jest trochę zabawna dla mnie. Zostawię to za sobą. Skończyłem z tym wszystkim. Jeśli chcą do mnie znowu zadzwonić z tego typu gównianymi sprawami, mogę być codziennie testowany przez resztę życia, bo biorę te same rzeczy, które brałem przez ostatnie pięć lat. Nie próbujcie ze mną pogrywać, bo ze mną nie ma gierek".
UFC twierdzi, że odpowiedzialna za pozytywny wynik testu na obecność zakazanej substancji – LGD-4033 - selektywnego modulatora receptorów androgenowych – jest multiwitamina w której składniki są pochodzenia organicznego i roślinnego.
Ze swojej strony, Nate Diaz mówi, że nigdy nie przestał stosować żadnych z jego suplementów, nawet w następstwie powiadomienia, które otrzymał od UFC o nietypowych wynikach testów.
Nate Diaz"Nie przestałem przyjmować jakichkolwiek suplementów. Nie przestałem robić niczego, co robiłem do tej pory. Po prostu trzymałem się dalej tego, co zawsze. Podwoiłem nawet dawki suplementów, bo wszystkie są wegańskie, wszystkie są z Garden Life, wszystkie są ku**a oparte na składnikach roślinnych. Po prostu kontynuowałem to, co wcześniej. Przyszedł następny test i zapytałem ze śmiechem co tym razem w nim odkryli, a oni odpowiedzieli: "w tym masz jeszcze bardziej podwyższony poziom", a ja na to, "chyba sobie ku*wa ze mną pogrywacie.
Robiłem dalej swoje. Oni muszą ponownie zrobić testy, albo ogarnąć swoje sprawy, bo coś jest nie tak z tym ich gównem. Jesteście tutaj i próbujecie mnie stresować, kiedy mam walkę. To nie jest uczciwe. To nie jest uczciwy teren dla mnie, sprawiają, ze oblewa mnie pot. Więc co powiecie na to, aby odwołać walkę i niech UFC, Masvidal i te wszystkie sku***yny się pocą".
Oczywiście UFC rozwiązało ten problem w rekordowo krótkim czasie.
Nate Diaz"Próbują zrobić to, czy tamto, a ja na to: "Dobrze, koniec tego, wyjaśnijcie to, bo jeśli nie, odchodzę natychmiast. Wyjaśnili to i było niewiele ponad limit, więc nawet się o to nie martwiłem. To będzie ich strata, jeśli będą sobie ku**a nadal ze mną pogrywać. W mgnieniu oka to załatwili, że nawet się, ku**a, nie spociłem".
Ostatecznie Nate Diaz nazywa całą tę sprawę jednym gigantycznym "spiskiem" i stanowczo zaprzecza wszelkim oskarżeniom, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego nastawienie do większości zawodników w UFC, których już dawno temu nazwał oszustami.
Nate Diaz"Każdy, z kim walczyłem, był na sterydach. Większość ludzi, nie chcę kogokolwiek znieważać, ale większość ludzi w UFC, mistrzów czy nie mistrzów, wszyscy są na je**ym koksie, a mimo to zdają testy i wiedzą, jak je zdać. Wiem, bo znam wszystkich tych skur***ów".
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html