Planuję trzy treningi siłowe w tygodni + 3x cardio po 30 minut, przed lub po (basen, bieżnia, co mi przyjdzie do głowy).
Teraz mam trochę dylemat, czy powinienem zrobić te 6 tygodni typowej redukcji? Czy też rekompozycji? Czytałem dużo tematów na forum i paradoksalnie zrobiły mi mętlik w głowie.
Swoje TDEE wyliczyłem na około 2500 kcal.
Zakładając, że chciałbym się zredukować to ułożyłem sobie przykładową dietę na 2000 kcal.
Starałem się dobić do 190g białka, ale nie mam pomysłu co by tu czym zastąpić.
Przykładowy jadłospis:
Śniadanie: płatki owsiane (70g) zalane na noc mlekiem sojowym (150 ml), miarka białka (30g), siemię lniane (15g), banan (+-100kcal), owoce mrożone (+-50 kcal)
Łącznie: 670 kcal 40g B 93g WW 15g T
Przedtreningowy: ryż brązowy (70g), cycek z kury (140g), warzywa
Łącznie: 400 kcal 37g B 50g WW 4g T
Potreningowy: ryż biały (80g), cycek z kury (140g), warzywa
Łącznie: 440 kcal, 40g B, 61g WW 2,5g T
Do tej pory mam: 1510 kcal 117g B 204g WW 21,5g T
Na koniec dnia myślałem nad dorzuceniem puszki tuńczyka (nie wiem ile w Polsce jest po odlaniu, założyłem 120g) + np. garść migdałów (50g), co by dało:
453 kcal 40g B 2g WW 29g T i kończyłoby to dzień na:
1963 kcal 157g B 206g WW 50,5g T
Co o tym sądzicie? Co mogę poprawić? Czy trening, który chcę robić też mogę dać tutaj do oceny, czy w innym dziale?
Z góry dzięki za wasz czas. Pozdrówki