mugolinaUdało się komuś całkowicie zwalczyć nerwicę ? Od jakiegoś czasu mam też to samo tzn mam lęk przed rozmową z kimś :/
Nigdy tak nie miałem i zaczęło się to w pracy gdy rozmawiałem z szefem i kumpel mi powiedział co Ty taki czerwony i od tamtej pory z kim bym nie rozmawiał od razu myślę że zaraz będę czerwony, że zaraz wyjdą mi plamy (od jakiegoś czasu pojawiają mi się podczas stresu na klacie i szyi). Byłem u lekarza ale nie sensu widzę chodzić z tym do lekarza bo nic to nie pomaga. Dostałem leki ale też ich nie biorę bo próbuje z Tym walczyć. Raz jest lepiej raz gorzej. Na początku bałem się wyjść do sklepu, aktualnie praktycznie staram się wszędzie chodzić ale najgorsze mam momenty rozmawiając z kimś sam na sam. Wiem, że nie mogę o tym myśleć i starać się walczyć ale jeśli przychodzi do takiej sytuacji to czuje się tak jakby rozum wyłączylo i w głowie mam tylko czerwonosc :D Zaczęło się odkąd w sumie zacząłem ćwiczyć tzn po jakiś 2 miesiąch ale nie wydaje mi się żeby to miało wpływ.
tak udalo sie wielu osobom, mozna je znależć na internecie, na forach
pierwszy blad, to nie masz z tym walczyc, to ma sobie byc, czyli idizesz gdzies rozmawiasz, robisz sie czerwony i nie walczysz z tym, probujesz malymi kroczkami skupiac sie na rozmowie a nie na tym ze jestes czerwony. Musisz teraz pokazac swojej psychice ze ne ma zagrozenia w rozmowie z innymi, moze to bedizesz musial robic 100 razy moze 10000 ale nagroda jest wolnosc od lęku.
A mi pomogly nastepujace rzeczy:
1. Dieta i odpowiednia ilosc kalorii - po przeczytaniu Minnesota experiment (polecam kazdemu) stwiedzilem, ze oprocz nerwicyi depresji jestem po prostu zagłodzony. Po dodaniu okolo 1000 kcal dziennie przestalem tyć! napbralem sil! nweriwca i depresja spadly praktycznie do 0.
2. Dieta zasadowa - jestem przekonany ze pomogła odzyskać normalne trawienie - a normalne trawienie to serotonina, ktora przeciez w 3/4 produkowana jest w jelitach. A jezeli nadal mam depresje i maskuja ja leki, to chociaz przy dobrym trawieniu dzialają leki i zyje jak normalny czlowiek. Kiedys nie czulem żadnego dzialania leków.
3. Totalna abstynecja od pornografi i masturbacji - jest udowonione ze M i P zaburzaja wytwarzanie dopaminy, co ma wplyw na inne neuroprzekazniki i na odbieranie swiata
4. Porzucenie kontroili nad swoim wygladem -
przytylem, to przytylem - tak musi narazie byc, u Ciebie jestem czerwony to jestem *uj z tym
5. Wywalilem kawe, cole i odzywki - cole jak nawet zona kupila, to wylewalem.
6. Obejrzec wszytskie filmiki o poznawczo-behawioralnym podejsciu do nerwicy i o tym jak osoby z tych filmikow z tego powychodzily:
https://www.youtube.com/results?search_query=nerwica odburzanie
7. Zainteresowac sie czy masz genetyczne sklonnosci do nerwicy/depresji, czy tos w rodzinie reaguje na cos lekiem, czy sa fobie. EPIGENETYKA udowonila ze nie tylko wyglad ale takze emocje prznoszone sa z pokolenia na pokolenie. Nie oznacza to jednak ze z nerwicy nie mozesz wyjsc i musisz z nia zyc.
Czy trening mógł miec wplyw, jak miales duzo na glowie w pracy, w zwiazku, do tego slabo jadles i trwalo to dlugo to mogles oczywiscie przeroczyc swoja bariere psychologinczna i wejsc w nerwice. Wiekszosc zaburzen PTSD u zolneirzy powstaje w momencie zaglodzenia, nie jedli, nie spali, wydarza sie cos tragicznego, organizm sobie z tym nie radzi i wchodza w PTSD co jest bardzo podobne do nerwicy.
BTW weszla dzis drzemka 1,5 godz i 40 km rowera, sampoczucie stabilne
Zmieniony przez - kris4real w dniu 6/21/2019 10:31:25 PM 
kris4real
mugolina
BPL-G
curzon
