Szacuny
1
Napisanych postów
156
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1484
Cześć
kender to myślisz, że jeszcze za wcześnie? Jak ja chce tylko trochę się poprzechwytać na nim, a nie żeby od razu trening... tyle góra.. tyle dół... Nie o to mi chodzi zupełnie. Chce poprawić statykę. I sobie poćwiczyć raz wtygodniu takie łatwe przechwyty. I siłę palca wzmocnić. Spokojnie się będę obchodził. A ty kiedy zacząłeś?
Jest coś złego w tym, że campus wisi pionowo U mnie tak raczej będzie musiało być, chyba, że jest to kontuzjogenne.
Dzięki cześć
łoojeessoo dałbym ci soga, ale nie wiem czy można bez abona
>>>-- Le Parkour --<<< czyli zajęcie, które nie ma jeszcze liderskiej pozycji w naszym kraju
Szacuny
5
Napisanych postów
719
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9059
Killer - myślę, że więcej niż campus dałby Ci buldering. Jeżeli już koniecznie chcesz campus to pamiętaj, żeby łapać się tylko chwytem otwartym - nie powinieneś sobie zrobić krzywdy.
Campus, jak i każde urządzenie do ćwiczeń bez udziału nóg musi być przewieszone - inaczej poszorowałbyś sobie o niższe listwy zewnętrzne strony przedramion i brzuch.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
125
Alez oczywiscie, ze moc wzrosnie. Na szali jednak stawiasz powazna szanse problemow z palcami do konca zycia. Znam osobiscie takie przypadki i zdecydowanie nie polecam. No chyba, ze stosujesz campusa tylko do cwiczenia zwisu albo bardzo statycznych cwiczen - no ale to sie mija z celem. Generalnie na tym poziomie nie ulegaj manii cyferek tylko wspinaj sie wspinaj i jeszcze wiecej wspinaj OS'em. Wiecej ci nie potrzeba, a zrobisz sobie dobra baze do pozniejszego rozwoju.
Szacuny
9
Napisanych postów
1509
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12619
owszem, jesli ktos ma blisko na skalki albo jakies kamyki to wspinania nic nie zastapi, ale gorzej zima i w regionie bez skal, kiedy sie ktos wybiera na wspinanie np. raz na 2 miesiace.
Palce to rzeczywiscie problem, ale jesli ktos na campusie przyzwyczai sie do chwytu otwartego to i w skalach bedzie mial bezpieczniej
Zmieniony przez - qbiec w dniu 2004-05-07 17:12:49
--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
125
Nie ma czegos takiego jak rejon bez mozliwosci wspinania sie. Zawsze sie znajda jakies murki,mosty itp. Wracajac do palcy - chodzilo mi glownie o fakt wolnej adaptacji sciegien i stawow w porownaniu z miesniami, co prowadzi w prostej drodze do kontuzji. Palcy tyczy sie to w szczegolnosci. Nie warto ryzykowac kontuzji ktora ci sie moze ciagnac do konca zycia zeby zrobic 2/2+. To mozna osiagnac po prostu sie wspinajac - wystarczy, ze jestes sprawna osoba. Ekstremy tu zadnej nie ma - wiec po co jej szukac?
Szacuny
5
Napisanych postów
719
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9059
Nie, nie kontrastuje. Statystycznie rzecz biorąc przedział pomiędzy OS i RP średnio wynosi właśnie półtora stopnia. Są oczywiście zawodnicy, którzy zawężają ten przedział, ale znam i takich, którzy robią RP VI.6, a rekord w OS mają na poziomie VI.2+
Szacuny
1
Napisanych postów
156
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1484
Dzięki za rady
Więc postanowiłem, że campus sobie powisi i po prostu będę sięna nim wieszał jak na krawędzi. Ale będę się wspinał na ściance, którą mam na chacie 10m. Tylko muszę przypiłować asekuranta Albo autoasekurację sobie zrobie Fajna jest ta ścianka około V/V+ i cała ospitowana . Dobra wydaje mi się, że boulder to nie to co killer lubi najbardziej. Wolęraczej wspinanie. Jak po wakacjach do nowej szkoły pójdę Lo Staszica, to ściankębędę miał dosyć blisko
NO na razie
łoojeessoo dałbym ci soga, ale nie wiem czy można bez abona
>>>-- Le Parkour --<<< czyli zajęcie, które nie ma jeszcze liderskiej pozycji w naszym kraju
Killer15
U mnie tak raczej będzie musiało być, chyba, że jest to kontuzjogenne.
qbiec
Albo autoasekurację sobie zrobie
. Wolęraczej wspinanie. Jak po wakacjach do nowej szkoły pójdę Lo Staszica, to ściankębędę miał dosyć blisko 
