Szacuny
1
Napisanych postów
387
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6551
ja też chodze troche po Tatrach!! byłem w tym roku na Świnicy
a z tego co widziałem w zakopanym koło siedziby topr stały 2 helikopterki
ale takie malutkie nie zabardzo nadające się do jakiś ciężkich akcji!!!
Pisało tam że to lądowisko TOPR i te helikopterki są dzięki życzliwości jakiejś firmy
zamiast tracić czas na czytanie tego opisu mógłbyś zrobić coś pożytecznego np. dać mi soga
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tylko że te helikoptery to były wyporzyczone własnie przez jakąs firme, i nadawały sie tylko do transportu ratowników, nie spełniały wymagań smigłowca ratowniczego. W LPR lataja na MI-2 no i nie jest to jakas hiper extra maszyna. Ale ma wyciagarke o udźwigu 120kg z tego co pamietam. Jej duzy minus to to ze jest chłodzona powietrzem przez co czas to jedynie 6 minut. A nie słyszałem żeby rowiązano LPR`y. Co do omijania łańcuchów-po to sa żeby sie nikt nie roztrzaskał więc delikatnie mówiąc nie jest to najleszy pomysł żeby je omijać i rwać trudne miejsca nazywca (no chyba ze chce sie być głównym bohaterem akcji ratowniczej).
"Kapitulacja jest próba ocalenia wszystkiego poza honorem"
Szacuny
2
Napisanych postów
792
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5312
Powiedzmy sobie szczerze, że trasy turystyczne (podkreślam trasy turystyczne) w Tatrach nie są prowadzone wśród jakiejś trudnej ekspozycji i głównie mają pomóc np. panienką w klapkach i gościom którzy idą w góry w sandałach jak deszcz pada! Naprawdę, spokojnie można zrobić te trasy nie używając łańcuchów.
Wśród ludzi panuje panika przed łańcuchami!!!
Czasami są takie korki na łańcuchach, że naprawdę dużo bezpieczniej jest iść obok, niż w tłumie spanikowanych ludzi którzy nie bardzo wiedzą co zrobić ze sobą. Czasami nawet zdarza się że nieświadomie wyrywają łańcuchy innym z rąk itp.
A wypadkom najczęściej ulegają narciarze, rowerzyści, starsze osoby(sprawy ciśnienia), kobiety w klapkach... i sami taternicy – ale ci ostatni to już inna sprawa.
Ubóstwiam nic nie robić
Kocham tracić czas
Lubię ciągle marzyć
Uwielbiam długo spać
Ubóstwiam nic nie robić
Kocham tracić czas
Lubię ciągle marzyć
Uwielbiam długo spać
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oczywiście, że można, w końcu to wolny kraj :) Jednakże spacer granią zawsze niesie ze soba ryzyko, W łatwym terenie jest większa szanasa na wypadek bo spada nasza ostrozność. Przypadek z jury krakowsko-częstochowskiej (coprawda wspinaczkowy ale daje do myslenia) na stosunkowo prostej drodze gdzie sie ucza kursanci(na wielbładzie jesli ktos kojarzy) zginą doświadczony instruktor (prawdopodobnie przy zakładaniu stanu źle wpia pętle w karabola). Byc może jestem troche przewrazliwiony ale podczas szkolenia zostałem zasypany taka ilościa informacji o niebezpieczenstwach czychajacych na nieostroznych turystów, wspinaczy itp oraz opowiesciami o wypadkakch że z przerazeniem przypominam sobie własne wybryki ("no risks no fun" :D ale w ratownictwie nie ma miejsca na brawure)
"Kapitulacja jest próba ocalenia wszystkiego poza honorem"
Szacuny
1
Napisanych postów
967
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9601
Inny przykład :
Na Kościelcu zginął znany Alpinista ( w tym momencie zapomnialem jak sie nazywał )
W kazdym razie nie jest to jakis specjalnie trudny szczyt .
Podejzewa sie ze po prostu poslizgną się.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
To działa na tej samej zasadzie jak podczas jazdy samochodem (przynajmniej u mnie :D ). jak sie zapierdziela 150Km/h to jest sie skupionym, spietym, reakcje sa szybkie itp a jak sie jedzie 60km/h to jest sie znudzonym, zdekoncentrowanym etc. poprostu adrenalina ratuje nam zycie w w extremalnych sytuacjach.
"Kapitulacja jest próba ocalenia wszystkiego poza honorem"
Szacuny
1
Napisanych postów
387
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6551
Na takim odcinku nie zabardzo omijać łańcuchy.Jest to jeden z wielu takich odcinków na szlaku pomiędzy Świnicą a Zawratem.Postaram sie znaleźć filmik z tym właśnie momętem i jeszcze jeden na zejściu z Zawrata do czarnego Stawu gonsielnicowego.Tam nie zabardzo da sie ominąć łańcuchy.
zamiast tracić czas na czytanie tego opisu mógłbyś zrobić coś pożytecznego np. dać mi soga