A więc tak lat 28, byłem na 4 miesięcznym cyklu z długiego teścia, oczywiście wcześniej zdarzały mi się inne cykle no może kilka, nigdy nie badałem hormonów u lekarza itp, ostatnio po odstawieniu teścia tzn po ok 10 dniach miałem raptowny skok ciśnienia i tętna prawie omdlałem, który utrzymywał się na drugi dzień, 165/100 tętno 110, poszedłem do lekarza przepisał mi coś na zbicie ciśnienia co nie pomogło, przy następnej wizycie dostałem lek na zbicie tętna który pomógł, badania krwi moczu ekg serca badanie serca nerek nic nie wykazało, obecnie jestem na tym leku jestem nie odblokowany moje samopoczucie to masakra wmawiam sobie choroby :P aktualnie tętno to ponad 70 na tym leku i ciśnienie 150-90 są różne wahania, mój lekarz powiedział że jak chce wyjść na prostą szybciej muszę się zgłosić do specjalisty, moje pytanie brzmi miał ktoś kiedyś tak ? Możliwe że gospodarka hormonalna mi się rypneła i dlatego tak mój organizm wariuje ? Pozdrawiam:)
;]