...
Napisał(a)
Dzis duzy iifym, kcal w normie bo 2477/2500 141.3/135g B 89/69g T i 273.9/331g wegli. Dwa treningi zrobione mocna jednostka stojka i wytrzymalosc a na wieczór bieganko i porzadne rozciąganie. Niestety malo zdrowo i tylko 16g blonnika ale braklo w domu warzyw i owocow a poza tym apka nie wlicza blonnika z ciast salatek i innych takich rzeczy na oki. Waga dzis naczczo 87.8. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Dzis duzy iifym, kcal w normie bo 2477/2500 141.3/135g B 89/69g T i 273.9/331g wegli. Dwa treningi zrobione mocna jednostka stojka i wytrzymalosc a na wieczór bieganko i porzadne rozciąganie. Niestety malo zdrowo i tylko 16g blonnika ale braklo w domu warzyw i owocow a poza tym apka nie wlicza blonnika z ciast salatek i innych takich rzeczy na oki. Waga dzis naczczo 87.8. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Ja wiem czy duży. Wygląda podobnie jak poprzednie dni. Jak na okres świąt całkiem nieźle
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Haha w sumie tak. Kogo ja chce oszukać... Ale za to dzis wjezdza marchew, owoce i jakas kasza/owsianka takze bd git
...
Napisał(a)
Dziś jedna mocna jednostka treningowa, duzo wytrzymalosci, tlenu ale bylo ciezko, niestety z powodu napietego grafiku nic z siebie dzis wiecej nie wycisnalem, policze to jako dodatkowa regeneracje za to nastukalem duzo krokow
Kcal 2501/2500 : 140/135g B 89/69g T i 287/331g W. Nadal staram sie cos dojadac ze swiat i wliczac, po prostu szkoda to zmarnowac, plus minus te 100kcal nie zabije, ale obiecuje sobie przed soba i przed wami ze max 2 dni i jem normalnie, bo gorzej rowniez z sytoscia jedzac jakies devolaye i inne. Na szczescie dobilem blonnik w granicach 30g.
na sniadanie jaja gotowane (153g, 102g marchwii ) i kawke z mlekiem 0.5 (83g)
Na drugie sniadanie : Płatki owsiane 71g na mleku 0.5 287g.
Na przegryzke przed treningiem 340g Jabłek 96g marchwii.
Na obiadek : 273g bigosu, 90g kielbasy slaskiej, 57g chleba pszennego i kawa z mlekiem 0.5 111g
kolacja; Ciasto 121g , 103g makaronu i jeden devolay 141g.
Pozdrawiam !
Kcal 2501/2500 : 140/135g B 89/69g T i 287/331g W. Nadal staram sie cos dojadac ze swiat i wliczac, po prostu szkoda to zmarnowac, plus minus te 100kcal nie zabije, ale obiecuje sobie przed soba i przed wami ze max 2 dni i jem normalnie, bo gorzej rowniez z sytoscia jedzac jakies devolaye i inne. Na szczescie dobilem blonnik w granicach 30g.
na sniadanie jaja gotowane (153g, 102g marchwii ) i kawke z mlekiem 0.5 (83g)
Na drugie sniadanie : Płatki owsiane 71g na mleku 0.5 287g.
Na przegryzke przed treningiem 340g Jabłek 96g marchwii.
Na obiadek : 273g bigosu, 90g kielbasy slaskiej, 57g chleba pszennego i kawa z mlekiem 0.5 111g
kolacja; Ciasto 121g , 103g makaronu i jeden devolay 141g.
Pozdrawiam !
...
Napisał(a)
Mam małe obawy ze jednak w te 8 tygodni to ty nie zrobisz żadnej wycinki , wręcz przeciwnie
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
Haha, ale skoro kcal i makro sa w porzadku, to te 3-4 dni trzymania mnie nie zabija chyba? :D
Deficyt to deficyt, fakt malo zdrowy, ale jednak.
co 10-15 dni bede wstawial zdjecia, obwody i wage. Powinno byc dobrze, treningi dopiete, oby tylko ta dieta lepiej wygladala faktycznie masz racje :D
Deficyt to deficyt, fakt malo zdrowy, ale jednak.
co 10-15 dni bede wstawial zdjecia, obwody i wage. Powinno byc dobrze, treningi dopiete, oby tylko ta dieta lepiej wygladala faktycznie masz racje :D
...
Napisał(a)
Dziś za mna dwie mocne jednostki treningowe, stójka i trening wytrzymalosciowy pod sporty walki, jutro walne od rana jakis tlen po lesie z podbiegami/sprintami i wieczorem drugi oczywiscie obowiazkowo wleci.
Dzis 2500/2500 kcal; 138/135g B 69/69g T 341/335g W koncza sie swiateczne resztki, zaczyna sie czystsze zarcie. +30g blonnika.
Sniadanie;50g platkow owsianych i 166g marchwii
Drugie sniadanie a raczej przekaska przed treningiem; 2 duze jablka (480g)
Po treningu: 247g kury, pomarancza (130g), 273g makaronu nitki bialego, 255g salatki jarzynowej i 57g chlebka mazowieckiego.
I pozniej po drugim treningu: Duzy banan (156g), 200g twarog chudy, 104g ogorek zielony,71g chleba na zakwasie mazowieckiego, masło 23g (do posmarowania) i 2 cukierki mister ron na osłode ;)
Dzis 2500/2500 kcal; 138/135g B 69/69g T 341/335g W koncza sie swiateczne resztki, zaczyna sie czystsze zarcie. +30g blonnika.
Sniadanie;50g platkow owsianych i 166g marchwii
Drugie sniadanie a raczej przekaska przed treningiem; 2 duze jablka (480g)
Po treningu: 247g kury, pomarancza (130g), 273g makaronu nitki bialego, 255g salatki jarzynowej i 57g chlebka mazowieckiego.
I pozniej po drugim treningu: Duzy banan (156g), 200g twarog chudy, 104g ogorek zielony,71g chleba na zakwasie mazowieckiego, masło 23g (do posmarowania) i 2 cukierki mister ron na osłode ;)
...
Napisał(a)
Dziś rowniez mega szybkie posiłki, dwie mocne jednostki treningowe(8km tlenu 4:59/km tempo) a rano parterek. Dzis juz z jakoscia posilkow lepiej, skorzystalem z duzej ilosci chleba i masla po prostu z braku czasu na gotowanie i jakos wszystkiego braklo pod reka.
Sniadanie: 50g platki owsiane i 257 g mleka 0.5 % . 2 śniadanie ; 450g jabłko(2średnie), 200g twarog chudy i 123g ogorek zielony
Obiad: 31g WPC z 250g mleka 0.5%, do tego 87g chleba pszennego, 36g sera zoltego,55g masla, 162g marchwii i 120g chleba mazowieckiego na zakwasie.
Kolacja: Ryz 100g z zapiekanym serem 31g.
BTW: 135/135g B , 74.6/69g T, 333/331g W.
Osobiscie jakbym mogl to tluszcz bym jadl jakos okolo 40g, bo po prostu wiecej mi nie trzeba, ciezko mi jakos go uzupelniac, od poniedzialku pomysle zejsc do 20% z 25% fatu na korzysc wegli.
I starac sie bede praktykowanie gotowanie odrazu 2/3 workow kaszy/ryzu i innych ww zlozonych zeby pozniej nie zajadac kanapek z wpc :D Pozdro !
Sniadanie: 50g platki owsiane i 257 g mleka 0.5 % . 2 śniadanie ; 450g jabłko(2średnie), 200g twarog chudy i 123g ogorek zielony
Obiad: 31g WPC z 250g mleka 0.5%, do tego 87g chleba pszennego, 36g sera zoltego,55g masla, 162g marchwii i 120g chleba mazowieckiego na zakwasie.
Kolacja: Ryz 100g z zapiekanym serem 31g.
BTW: 135/135g B , 74.6/69g T, 333/331g W.
Osobiscie jakbym mogl to tluszcz bym jadl jakos okolo 40g, bo po prostu wiecej mi nie trzeba, ciezko mi jakos go uzupelniac, od poniedzialku pomysle zejsc do 20% z 25% fatu na korzysc wegli.
I starac sie bede praktykowanie gotowanie odrazu 2/3 workow kaszy/ryzu i innych ww zlozonych zeby pozniej nie zajadac kanapek z wpc :D Pozdro !
Poprzedni temat
Zrzucenie trochę tłuszczu
Następny temat
Redukcja Zerowy bilans kaloryczny
Polecane artykuły