pod kątem pozbywania się tłuszczu z sylwetki, samopoczucia, efektów zdrowotnych, poziomu energii itp
...
Napisał(a)
no co daje
pod kątem pozbywania się tłuszczu z sylwetki, samopoczucia, efektów zdrowotnych, poziomu energii itp
pod kątem pozbywania się tłuszczu z sylwetki, samopoczucia, efektów zdrowotnych, poziomu energii itp
...
Napisał(a)
Czy widzę różnice - sylwetka- jeszcze nie . efekty zdrowotne- dziś wyniki odbierałam i mam idealne. Wiec jak to napisales- jestes tym co jesz :)
...
Napisał(a)
rozumiem,
czyli wszystko robisz dobrze, mimo to tłuszcz nie schodzi
gdzie tkwi błąd?
czyli wszystko robisz dobrze, mimo to tłuszcz nie schodzi
gdzie tkwi błąd?
...
Napisał(a)
Czy widzę różnice - sylwetka- jeszcze nie . efekty zdrowotne- dziś wyniki odbierałam i mam idealne. Wiec jak to napisałeś- jesteś tym co jesz :)
samopoczucie - hmm z tym to rożnie - jak to u kobiet .
trzymam miske - nie ma fajek wiec nie jest ogólnie złe :)
a gdzie tkwi blad?? - nie wiem .. może to ze w tym samym czasie rzuciłam palenie . może to ze to nie sa pierwsze do stracenia kg i od pol roku mam zastój
kilka miesięcy temu- tez cwiczyłam i jadlam duzo mniej ..i tez nie było efektow - wtedy moze powodem bylo ze za malo jadlam
Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 18:54:53
samopoczucie - hmm z tym to rożnie - jak to u kobiet .
trzymam miske - nie ma fajek wiec nie jest ogólnie złe :)
a gdzie tkwi blad?? - nie wiem .. może to ze w tym samym czasie rzuciłam palenie . może to ze to nie sa pierwsze do stracenia kg i od pol roku mam zastój
kilka miesięcy temu- tez cwiczyłam i jadlam duzo mniej ..i tez nie było efektow - wtedy moze powodem bylo ze za malo jadlam
Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 18:54:53
...
Napisał(a)
to nie ma związku
błąd tkwi w tym, że zjadając takie sztuczne produkty przeszkadzasz organizmowi w pozbywaniu się tłuszczu
i możesz ćwiczyć 2x więcej, zajeżdżać się a będzie to szło jak po grudzie...
najlepiej robić jak najmniej, a jak największe efekty czerpać
błąd tkwi w tym, że zjadając takie sztuczne produkty przeszkadzasz organizmowi w pozbywaniu się tłuszczu
i możesz ćwiczyć 2x więcej, zajeżdżać się a będzie to szło jak po grudzie...
najlepiej robić jak najmniej, a jak największe efekty czerpać
...
Napisał(a)
A co moja miska jest aż tak sztuczna?
Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 19:16:11
Zmieniony przez - Anita78 w dniu 2018-10-26 19:16:11
...
Napisał(a)
Antos098
i co daje to zmuszanie się do zjedzenia?
to dobijanie makro?
To zależy, który składnik dobijamy. Nieprecyzyjnie zadane pytanie.
Powiem na swoim przykładzie - gdy zwiększyłam kaloryke i pilnowałam żeby dojadac węglowodany do założonego poziomu dużo lepiej mi się trenowało.
Po drugie, pilnując odpowiedniego poziomu węglowodanów, w momencie gdy czerpiesz je z dobrych źródeł nie ma siły żeby w pewnym momencie nie zwiększyć spożycia warzyw i owoców a tym samym zapewnić sobie odpowiednią podaż witamin i mikroelementów, o których piszesz.
Tylko aby dojść do tego momentu, ze jedzenie słodyczy się nie opłaca bo człowiek się nie najada a kcal już brakuje, następnie ze jedzenie samych ziemniaków, ryżu i kasz jest nudne i warto dorzucić warzywa do smaku - zajmuje troszkę czasu i doświadczenia a od czegoś trzeba zacząć.
...
Napisał(a)
tak jak Ci napisałem : źle jesz
i gdyby to było raz na 3 tygodnie - to jeszcze... ale u Ciebie to już jest pewna regularność takiego postępowania.
I raczej nie powinnaś się skupiać na dobijaniu do makro, a po prostu na jakości produktów i obserwacji. Nic więcej.
Masz te śniadanie tam 80g chleba, potem jeszcze coś kolejne 40g chleba, i na wieczór znów 70g
no jakby tego nie liczyć : zjadasz z pół bochenka chleba, zapijasz mlekiem, dojadasz kiełbasą czy czymś tam - popatrz na swój żołądek i jelita w skali tygodnia a nie tylko jednego dnia. To się wszystko gromadzi.
Śniadanie :
2 pokrojone jajka
100g łososia
2 kromki chleba żytniego
30g masła 82%
warzywa, zioła przyprawowe
do picia: herbata czy jakiś ziołowy napar - herbata pobudza mocniej od kawy - zrób wystarczająco mocną
Daje Ci tylko przykład.
i gdyby to było raz na 3 tygodnie - to jeszcze... ale u Ciebie to już jest pewna regularność takiego postępowania.
I raczej nie powinnaś się skupiać na dobijaniu do makro, a po prostu na jakości produktów i obserwacji. Nic więcej.
Masz te śniadanie tam 80g chleba, potem jeszcze coś kolejne 40g chleba, i na wieczór znów 70g
no jakby tego nie liczyć : zjadasz z pół bochenka chleba, zapijasz mlekiem, dojadasz kiełbasą czy czymś tam - popatrz na swój żołądek i jelita w skali tygodnia a nie tylko jednego dnia. To się wszystko gromadzi.
Śniadanie :
2 pokrojone jajka
100g łososia
2 kromki chleba żytniego
30g masła 82%
warzywa, zioła przyprawowe
do picia: herbata czy jakiś ziołowy napar - herbata pobudza mocniej od kawy - zrób wystarczająco mocną
Daje Ci tylko przykład.
...
Napisał(a)
Antos, zobaczysz, Aneta dojdzie do takich i podobnych śniadań. Za jakiś czas. No może z mniejsza ilością tłuszczu
Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-10-26 19:26:59
Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-10-26 19:26:59
...
Napisał(a)
InvidiaAntos, zobaczysz, Aneta dojdzie do takich i podobnych śniadań. Za jakiś czas. No może z mniejsza ilością tłuszczu
Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-10-26 19:26:59
trzymam za nią kciuki
póki co piszę o zastoju, który trwa już jakiś czas, więc nie tyle co daje jej gotowca, ale naprowadzam na samodzielne myślenie i słuchanie organizmu
Poprzedni temat
Redukcja z hashimoto i IO - zastój
Następny temat
Lato 2019 :)
Polecane artykuły